2056: 5 niesamowitych technologii przyszłości
Mamy rok 2056. Po drogach poruszają się autonomiczne auta, nad nimi nalatają pasażerskie drony, NASA zaczyna kolonizować Marsa, a ultraszybki Internet dociera... wszędzie.
Postęp technologiczny wpłynął też na nasze codzienne życie, które nigdy wcześniej nie było tak łatwe. Nikogo nie dziwią już zmodyfikowani ludzie z bionicznymi kończynami, a świat wykreowany w takich filmach jak Ghost in the Shell czy Blade Runner 2049 stał się faktem.
Komunikacja przez hologram
Prowadzimy konferencję i poruszamy się po firmowej sali, a to wszystko prosto ze swojego salonu. Dzwonimy do babci z życzeniami świątecznymi bez wychodzenia z pokoju, widzi nas. Nie może dotknąć, ale tylko dlatego, że nie wykupiła odpowiedniego abonamentu.
R2-D2 i jego słynny hologram
Dzisiaj to fikcja, ale za 50 lat trójwymiarowy obraz wyświetlany w przestrzeni X,Y,Z powinien być dla nas tym, czym obecnie jest najzwyklejsza rozmowa telefoniczna. Pamiętacie projektor holograficzny R2-D2? Badacze systemów optycznych z Uniwersytetu w Arizonie już kilka lat temu przygotowali rozwiązanie, dzięki któremu możliwe było w czasie rzeczywistym oglądanie na wyświetlaczu holograficznym sceny nagranej w innej lokalizacji. Zawiodło odświeżanie obrazu, lecz wkrótce nie powinno stanowić to żadnego problemu.
Nienawidzę chodzenia po sklepach. Nie przepadam też za moim konsultantem od stylu. Da się w miarę tanio zmienić jego awatar, ale zmiana jego irytującego głosu kosztuje więcej niż buty, które muszę kupić.
Rozmawiam z nim, mówię że potrzebuję czegoś eleganckiego. Hologramowe buty wyglądają chyba bardziej wyraźnie niż rzeczywistość. Ta druga para się nada. Sukces. Na Galę CIO Roku 2056 głupio by było iść boso.
Elastyczne wearables
Zegarek zintegrowany z nadgarstkiem znika pod każdym ubraniem, a do słuchania muzyki nie potrzebujemy zewnętrznych urządzeń, wystarczy dotknąć ucha i aktywować wszczepiony moduł.
Inteligentne opaski to świetne gadżety dla mniej lub bardziej aktywnych, ale prawdziwą rewolucję mogą przynieść dotykowe wyświetlacze, które są w stanie dopasować się do kształtu naszego ciała, a przede wszystkim reagować na wszelkie ruchy. Kilka amerykańskich firm poświęciło już dekady na badania nad giętkimi ekranami i efekty widzimy już dzisiaj, chociażby w postaci bransoletki z technologią e-ink, która może zmienić swój wygląd każdego dnia.
Smart home jutra
Urządzenia offline nie istnieją, inteligentne systemy są w stanie samodzielnie zarządzać domem, a my możemy skupić się jedynie na relaksie po ciężkim dniu pracy.
Rozwój automatyki domowej jest mocno uzależniony od prędkości i niezawodności Internetu, bo duża liczba inteligentnych urządzeń to jednocześnie mocniejsze obciążenie sieci. Smart home znany dzisiaj to głównie nowoczesne oświetlenie, ogrzewanie czy kontrola bezpieczeństwa.
Za 40 lat nikogo nie będzie dziwić pralka, która przygotuje za nas pranie, wirtualny strażnik, który zeskanuje (i ewentualnie unieszkodliwi) każdego, kto spróbuje przekroczyć próg naszego mieszkania czy piekarnik, który zależnie od tego, w jakim jesteśmy nastroju, przygotuje dla nas inny posiłek. Oczywiście nawet nie będzie nas musiał o ten nastrój pytać, po prostu pobierze odpowiednie dane z chmury.
A jeśli w czasie oglądania ulubionego serialu z zachwytem spojrzymy na coś, co jedzą bohaterowie, to... pobierze odpowiedni przepis i potem zrobi nam niespodziankę.
Nie marudzi. Pracowita. Gotuje nawet za dobrze. Musiałem dokupić specjalny update, żeby od czasu do czasu przypaliła naleśniki. Ale nie w określonym wcześniej stopniu, nie w wybrane dni tygodnia, tylko naprawdę losowo.
Najlepiej wydane pieniądze w tym roku!
Komputer inteligentniejszy od człowieka
Niesamowicie wydajne układy na zawołanie każdego Kowalskiego, centrum zarządzania Iron Mana na wyciągnięcie ręki i soczewki, które zastąpiły tradycyjne ekrany.
Superkomputery odpowiedzą na najtrudniejsze pytania
Ciężko wyobrazić sobie, że smartfony, z których obecnie korzystamy, posiadają moc obliczeniową równą naszym komputerom osobistym sprzed lat.
Idąc tym tokiem rozumowania, pecety czy laptopy, które obecnie służą do pracy i rozrywki, mogą zastąpić np. holograficzne okulary oraz elektronika wszczepiana w ludzkie ciało, pozwalająca zarządzać komputerem za pomocą zmysłów.
Ekrany, na których wyświetlane są wszelkie treści zastąpi sztuczna inteligencja wspomagająca nasze wszystkie działania, coś w stylu Jarvisa stworzonego przez Tony'ego Starka.
Wiecie, że pracuje nad tym sam Mark Zuckerberg, założyciel Facebooka?
Android w każdym domu
Roboty wyglądające jak ludzie są w stanie zastąpić nas we wszystkich czynnościach. Nie buntują się i nie mordują nas, nie posiadają świadomości i instynktów, zostały przez nas zaprojektowane i są po to, by nam służyć.
Według naukowców z University of Wellington w Nowej Zelandii już na początku 2050 roku możliwe będzie konstruowanie robotów, które pod względem anatomii nie będą odróżniać się od ludzi. Co prawda panowie odnosili się głównie do robo-prostytucji, ale taki android zapewniałby nam większy komfort psychiczny w domu. Obawiacie się, że zabiorą Wam pracę i zepchną na margines?
Roboty tworzone przez ludzi nie będą raczej posiadać świadomości i instynktów, więc staną się wyspecjalizowanymi jednostkami, będącymi w stanie wiele czynności wykonywać lepiej niż my. Chyba, że będzie to Avy z filmu ex-Machina... uwiedzie nas, wykorzysta i podbije świat.
Wygląda jednak trochę inaczej, niż gosposia z "Jetsonów"
To dobrze.
Szkoda, że nie stać mnie jeszcze na wersję z syntetyczną skórą.
Może wtedy wybrałby się z „nią” do kina?
Konrad Domański