39% rodziców pozwala dzieciom bawić się w brutalne gry
-
- 04.01.2010, godz. 12:59
39% rodziców akceptuje fakt, że ich dzieci spędzają czas przy tytułach takich jak Call of Duty czy Grand Theft Auto - wynika z badań serwisu MyVoucherCodes.co.uk.
- Chińczycy definiują uzależnienie od Internetu
- Chiny: wojskowa dyscyplina lekarstwem dla uzależnionych graczy (zdjęcia!)
- Zakaz bicia uzależnionych od Internetu w Chinach
- Zamiast wyleczyć z uzależnienia - pobili na śmierć
- Chiny wprowadzają zakaz leczenia elektrowstrząsami uzależnionych od Internetu
- USA: 15 tys. dolarów za leczenie uzależnienia od gier
39% rodziców godzi się na to by ich dzieci bawiły się przy grach przeznaczonych dla innej grupy wiekowej. Co więcej, kolejne 25% ankietowanych przyznaje wprost, że wspólnie z dziećmi uczestniczą w takiej zabawie.
Zobacz również:
Z danych wynika również, że ponad połowa rodziców (53%) pozwala dzieciom oglądać takie filmy jak Borat czy seria Piła. Aż 66% nie ma również nic przeciwko temu by ich pociechy słuchały piosenek takich raperów jak Eminem czy Jay-Z.
"Jestem szczerze zdziwiony tym jak wielu rodziców pozwala dzieciom oglądać filmy, bawić się w pewne gry czy słuchać określonej muzyki w pełni zdając sobie sprawę, że treści te przeznaczone są dla znacznie starszych odbiorców. Choć oczywiście dzieci różnią się od siebie, to jednak oceny przyznawane przez ekspertów nie biorą się znikąd. Rodzice powinni brać je pod uwagę." - powiedział Mark Pearson, dyrektor zarządzający MyVoucherCodes.co.uk.