4 powody, by kupić all in one PC i 2, żeby tego nie robić
-
- 23.04.2015, godz. 11:26
Jeżeli zależy ci na komputerze prostym w obsłudze i o kompaktowych wymiarach, rozważ zakup modelu all in one.
Do wykonywania większości zadań biurowych nie jest wymagane stosowanie przesadnie skomplikowanego sprzętu komputerowego. Wsparcie aplikacji biurowych i nawet specjalistycznego oprogramowania, o łączeniu z siecią i dostępie do firmowych zasobów nie wspominając, zapewni każdy pecet. Jeżeli jednak zależy ci na prostocie obsługi i kompaktowych wymiarach, warto rozważyć inwestycję w komputery all in one.
Cechą charakterystyczną konstrukcji AiO, najbardziej odróżniającą je do typowych modeli stacjonarnych, jest integracja podzespołów z panelem wyświetlacza – wszystkie komponenty schowane są za ekranem LCD. Producenci najczęściej stosują energooszczędne wersje procesorów i zintegrowane układy graficzne. Nie są one tak szybkie jak ich pełnonapięciowe odpowiedniki, ale też nie wymagają stosowania dużych układów chłodzących i dobrze znoszą pracę w ciasnym wnętrzu monitora. To istotna cecha, bo w obudowie monitora przepływ powietrza jest minimalny, a w niektórych miejscach nie ma go wcale. Takie warunki pracy nie są też obce podzespołom montowanym w laptopach, dlatego są one często wykorzystywane do budowy komputerów AiO.
Zobacz również:
Komputer All in One - wyposażenie
Komputery All in One mają w swojej ofercie frimy: Lenovo, HP, Acer, Samsung, MSI, Dell i Asus. W tym gronie pierwsi trzej producenci zdecydowali się na wyodrębnienie biznesowych serii. Trudno jednak nakreślić wyraźną linię podziału między biznesowym a domowym komputerem AiO. Jeśli chodzi o wydajność, to z pewnością komputery do pracy należą do najtańszej grupy urządzeń, ale nie jest to regułą.
Najtańsze komputery AiO wyposażone są w matryce TN o przekątnej od 15 do 19 cali, pracujące w rozdzielczości 1366 x 768 pikseli. Za ich wydajność odpowiedzialne są procesory Intela z rodziny Atom lub energooszczędne jednostki z rodziny Pentium Celeron. Oferowana przez nie moc obliczeniowa nie jest zbyt wielka, zwłaszcza jak na dzisiejsze standardy, ale zapewnia odpowiedni poziom „mocy” do obsługi podstawowych zadań.

Lenovo ThinkCentre E73z to stylowy i jednocześnie dobrze wykonany komputer AIO, który sprawdzi się w każdej firmie. Wyposażony jest w uniwersalną podstawkę za pomocą, której można wygodnie regulować kąt położenia ekranu a nawet specjalną rączkę ułatwiającą przenoszenie komputera. Ma też komplet interfejsów bezprzewodowych (Wi –Fi, Bluetooth) szybką gigabitową kartę LAN. Lenovo zadbał też o dodatkowe oprogramowanie, które usprawnia korzystanie z komputera i zabezpiecza przechowane dane. Co ważne komputer dostępny jest z nowoczesnymi procesorami Intela czwartej generacji (Intel Core i7, Core i5 i Core i3).
Droższe wersje to już lepsze podzespoły, z procesorami Core i3, i5 i nawet i7 na czele – układy oferują dobry stosunek ceny do wydajności i można je wykorzystywać do bardziej zaawansowanych zadań, np. do tworzenia prezentacji multimedialnych. W górę idą też parametry monitora: pojawiają się matryce IPS wyświetlające obraz w rozdzielczości 1600 x 900 lub 1920 x 1080 pikseli. Część modeli wyposażona jest nawet w dotykowe matryce. W środowisku firmowym wydaje się to jednak zbędnym wydatkiem – charakter pracy biurowej, w przeciwieństwie do mobilnej, nie wymaga operowania dłońmi po ekranie, a ponadto nie wynaleziono jeszcze lepszej metody wprowadzania tekstu niż fizyczna klawiatura.
Kluczowe przy wyborze komputera all in one jest za to wyposażenie w gniazda i interfejsy. Najlepiej, gdy sprzęt ma przynajmniej kilka portów USB 3.0 umieszczonych z przodu obudowy, tak aby użytkownik miał do nich wygodny dostęp. Standardowym wyposażeniem komputerów AiO do pracy w firmach jest też gniazdo Kensington Lock, czyli zabezpieczenie antykradzieżowe, które umożliwia przymocowanie komputera do biurka lub innego elementu za pomocą stalowej linki.
Warto też zwrócić uwagę na interfejsy sieciowe – w tańszych modelach często stosowane są wolniejsze karty 10/100 MB, a karta Wi-Fi jest opcjonalnym wyposażeniem. Oczywiście, moduł łączności bezprzewodowej można dołożyć później, ale w tym wypadku akurat dopłacenie do konfiguracji nieco na wyrost ma więcej sensu. Pozwoli to przynajmniej częściowo zminimalizować problemy związane z rozbudową komputera, jakie opisaliśmy wcześniej.
Kupując komputer do pracy w firmie, nie zapomnijcie o takich „drobiazgach” jak matowe wykończenie ekranu, na którym nie będą powstawały przeszkadzające refleksy i odbicia świetlne. Warto też pomyśleć o uniwersalnej podstawce, która zapewni wygodną regulację położenia ekranu monitora. W tego typu podstawki wyposażone są np. niektóre komputery firm Lenovo i Acer. Takie modele należą jednak do wyjątków – większość konstrukcji all in one umożliwia regulację ekranu w poziomie tylko w niewielkim zakresie.