5 nowych funkcji w przeglądarce Google Chrome

Google dodaje do swojej przeglądarki internetowej wiele nowych funkcji. Wyścig, w którym uczestniczy jeszcze Firefox, Internet Explorer i Opera, toczy się w zawrotnym tempie. Jednak to Chrome wydaje się najszybszy.


Polecamy:

Zobacz też:

Do pobrania:

Google przedstawiło w grudniu 2010 r. swój prototypowy laptop CR-48. Maszyna została stworzona specjalnie po to, by przetestować Chrome OS - system opierający się w głównej mierze na przeglądarce Google.

Po zapowiedzi nowego, szybszego harmonogramu dla przeglądarki Firefox, Mozilla udostępniła tzw. kanał "Aurora" - wczesne wersje beta, prezentujące nadchodzące funkcje i innowacje w programie. Tymczasem Microsoft, krótko po wydaniu IE 9, pokazał już pierwszą platformę testową Internet Explorera 10.

A co słychać w Google Chrome? To właśnie ta przeglądarka miała największy wpływ na szybsze zmiany także w konkurencyjnych programach. Wprowadzenie planu nowego wydania co sześć tygodni pozostawiło konkurencję daleko w tyle.

Zobacz również:

  • Opera prezentuje funkcję, na którą nie wpadła konkurencja
  • Sprawdź najlepsze darmowe oraz przecenione aplikacje na smartfony z Androidem [24.05.2023]
  • Najlepsze rozszerzenia VPN dla Google Chrome

Tylko w ostatnim tygodniu, Google wprowadziło kilkadziesiąt poprawek i zmian do swojej przeglądarki. Oto 5 ciekawych funkcji, które pojawiły się w nocnych wydaniach Chrome 11 (lub Chrome 12) i już wkrótce trafią do wersji stabilnej.

1. "SPDY", czyli szybkość

Nowy protokół o nazwie SPDY (wymawiać: "speedy", pol. szybki) jest akceleratorem HTTP, który według Google może zapewnić ładowanie się stron szybsze nawet o 64% niż jest to możliwe zwyczajnie.

SPDY używa metod i nagłówków HTTP, ale zastępuje te części protokołu, które mogłyby wpłynąć na szybszy przesył danych. Nowy protokół miałby zostać wydany na licencji open-source, umożliwiając m.in. priorytetyzację żądań, która pozwoliłaby na szybsze wczytywanie istotnych danych.

Podobno SPDY współpracuje już z najnowszymi wydaniami Chrome'a. Na razie testowany jest podczas przeglądania stron Google w wersjach nightly-build.

2. Większe bezpieczeństwo

Dla średnich i dużych firm Google przygotowało kilka zmian w polityce bezpieczeństwa. Działy IT będą mogły używać Chrome'a, aby blokować określone typy treści, takie jak: dodatki, obrazki, style, czcionki i wbudowane w witryny skrypty.

Już wcześniej, w tym miesiącu, Google udostępniło również mechanizm ostrzeżeń. Chrome będzie odtąd informował w przypadku, kiedy pobierany plik wyda mu się podejrzany.

3. Dotykowa obsługa kart

Najnowsza wersja testowa Chromium 12 daje możliwość tzw. dotykowej obsługi kart, która pozwala na ustawienie ulubionych stron z własnymi ikonami aplikacji. Przeglądarka ma też ekranową klawiaturę i nowe wskaźniki aktywności przygotowane z myślą o tabletach.

4. Przewijanie kart

Kolejny pomysł to przycisk do przewijania kart, który od dawna znajduje się w Firefoksie. Do tej pory, przy otwieraniu większej liczby kart, Chrome zmniejszał ich rozmiar tak bardzo, że trudno było odróżnić jedną kartę od drugiej.

Nowe wersje korzystają już z pomysłu Mozilli. Na ekranie wyświetlane są wyłącznie wybrane karty, do reszty natomiast można dostać się z wykorzystaniem "przewijania kart".

5. Poprawiony WebKit

Aktualizacji doczekał się też silnik WebKit, wykorzystywany m.in. przez Google Chrome. Nowa wersja posiada wsparcie dla funkcji gestów w Windows 7, a także biblioteki graficzne Chrome Skia, pozwalające na wyświetlanie plików PDF w trybie podglądu wydruku.

W stycznia 2011 r. Google Chrome po raz pierwszy przekroczył 10 proc. udziału w światowym rynku przeglądarek. W Polsce z tego programu korzysta około 12,8% internautów.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: