AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

Sprawdzamy najnowszego ultrabooka od Gigabyte. AERO 14 BMF został wyposażony w ekran OLED oraz najnowszy procesor 13/ generacji Intela. Dodatkowo sprzęt ten posiada dedykowaną kartę graficzną od NVIDIA GeForce RTX 4050. Testujemy, jak urządzenie sprawdza się w praktyce oraz odpowiadamy na pytanie, czy na ultrabooku można zagrać w najnowsze gry?

fot.D. Kujawski/PCWorld.pl

Rynek ultramobilnych laptopów przez ostatnie lata był zdominowany przez urządzenia wyposażone w niezbyt wydajne, czterordzeniowe układy. Dodatkowo producenci rzadko decydowali się na stosowanie dedykowanego układu graficznego. Powodów było kilka. Priorytetem przeważnie był czas pracy na baterii. Dodatkowo dużą uwagę zwracano na wagę samych laptopów. Jednak nie dla wszystkich rozwiązania Intel Evo czy Macbook Air są wystarczające. Co w przypadku, gdy potrzebujemy małego i wydajnego laptopa? Cóż rozwiązanie wydaje się jedno - Nvidia Studio.

Urządzenia z tym logo łączą ze sobą zalety ultrabooków z mocą, jaką dają dedykowane układy GeForce RTX. Korzystając z okazji, że w moje ręce trafiła najnowsza konstrukcja od Gigabyte - Aero 14, postanowiłem sprawdzić, czego możemy spodziewać się po RTX 4050 zamkniętym w 14-calowej, ważącej 1,5 kg obudowie. Na jakie kompromisy poszedł producent?

Zobacz również:

  • Windows 11: co zmieni się w systemie? Oto nowości
  • Gigabyte GeForce RTX 4080 16GB EAGLE OC - nie taki Cyberpunk 2077 straszny, jak go malują

AERO 14 OLED BMF - budowa

Laptop trafił do mnie w nieciekawym, brązowym opakowaniu. Po otwarciu szybko okazało się, że skrywa w środku dwa osobne kartony. Wewnątrz nich, poza samym laptopem, znajdziemy zestaw instrukcji oraz 130 W zasilacz zakończony wtyczką USB typu-C. Sama konstrukcja ładowarki przypomina jednak klasyczne rozwiązania stosowane w laptopach, a nie te znane choćby z rynku smartfonów. Dodatkowo obsługuje ona tylko 20V zasilanie, więc nie możemy jej wykorzystać do ładowania telefonu podczas podróży.

Urządzenie prezentuje się niezwykle stylowo i nowocześnie. Korpus w całości wykonany został ze stopu aluminium. Laptop dostępny jest tylko w jednej wersji kolorystycznej — srebrnej.

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

fot.D. Kujawski/PCWorld.pl

Na pokrywie matrycy jedynym wyróżniającym się elementem jest umieszczone centralnie logo serii AERO, dodatkowo podświetlane po włączeniu urządzenia. Sama klapa jest matowa, z niewyczuwalną w dotyku fakturą anodyzowanego aluminium, co ma zapewne chronić przed zarysowaniami czy nadmiernym zbieraniem odcisków. Spasowanie obudowy jest doskonałe. Całość sztywna, nic się nie ugina się pod naciskiem czy przy otwieraniu. Konstrukcja to bardzo kompaktowe rozwiązanie. Wymiary urządzenia wynoszą 311 x 220,8 x 17 mm, a jego waga to zaledwie 1,49 kg.

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

fot.D. Kujawski/PCWorld.pl

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

fot.D. Kujawski/PCWorld.pl

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

fot.D. Kujawski/PCWorld.pl

Po lewej stronie umieszczono port USB typu C, służący do ładowania urządzenia, czytnik kart micro SD oraz złącze combo jack dla słuchawek oraz mikrofonu. Po prawej stronie znajdziemy natomiast dwa porty Thunderbolt 4 kompatybilne z USB 4.0. Do obu tych gniazd (typu C) możemy bez problemu podłączyć zewnętrzne monitory. Wyjście wideo HDMI oraz standardowe gniazdo USB 3.2 Gen1 zostało umieszczone z tyłu pomiędzy otworami wentylacyjnymi.

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

fot.D. Kujawski/PCWorld.pl

Ramki ekranu są bardzo cienkie i wąskie. Kamerka internetowa o rozdzielczości 1080p została umieszczona w centralnym punkcie razem z dwoma mikrofonami na samej górze. Rozwiązanie to jest kompatybilne z logowaniem za pomocą usługi Windows Hello.

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

fot.D. Kujawski/PCWorld.pl

Palmrest, wykonany w całości z aluminium, jest delikatnie zagłębiony, dzięki czemu klawiatura nie styka się z ekranem po zamknięciu laptopa. Pomimo tego, że mamy do czynienia z kompaktowym laptopem 14”, klawisze są duże, wygodne i z dość dużym skokiem - ok. 1,7 mm. Dodatkowo Kkawiatura wyposażona została w białe podświetlenie. Laptop został wyposażony w sporej wielkości touchpad o wymiarach 122 x 77 mm, który może pochwalić się wysoką dokładnością czujnika.

AERO 14 OLED BMF - ekran idealny?

Obecnie producenci laptopów dla swoich topowych konstrukcji mogą wybierać między dwoma rozwiązaniami: Oled bądź MicroLed. I choć oba za zachwalane za wysoki kontrast, to tak naprawdę tylko panele zbudowane z wykorzystaniem organicznych diod LED są w stanie zapewnić nam wyświetlanie pełnej czerni, choć kosztem maksymalnej jasności.

Nie ma co się dziwić, że Gigabyte w Aero 14 postawił na panel OLED produkcji Samsunga o rozdzielczości 2880 x 1800 i odświeżaniu 90 Hz. Ekran zapewnia oszałamiająco szczegółowe, realistyczne odwzorowanie kolorów, w tym 100% zgodności z paletą barw DCI-P3 oraz 133% sRGB. Posiada również certyfikat DisplayHDR 600 True Black.

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

Niestety, zdjęcie nie oddaje w pełni możliwości ekranu OLED || fot. D. Kujawski/PCWorld.pl

Oznacza to, że wszystkie barwy wyglądają na bardziej nasycone niż na konwencjonalnych wyświetlaczach z podświetleniem LED. Ekran idealnie sprawdza się zarówno podczas wyświetlania treści multimedialnych, jak i w profesjonalnej obróbce materiałów foto i wideo.

Choć laptop nie posiada opcji sterowania dotykiem, to ma mocno błyszczącą powierzchnię, przez co korzystanie z urządzenia w słoneczne dni może być utrudnione. Według producenta maksymalna jasność zastosowanego panelu to 600 nitów. Z racji tego, że mamy do czynienia z matrycą OLED, mówimy o perfekcyjnej czerni, wysokim kontraście oraz bardzo szybkiej reakcji matrycy. Ta wynosi zaledwie 0,2 ms.

Musicie uwierzyć mi na słowo - po obejrzeniu jednego odcinka serialu czy filmu na panelu zastosowanym w laptopie Gigabyte, nie będziecie mogli z powrotem patrzeć na swój telewizor, o ile ten również nie korzysta z technologii OLED.

AERO 14 OLED BMF - wnętrze

Niestety, ultrabooki nie słyną ze swoich możliwości rozbudowy. Po zdjęciu dolnej pokrywy możemy łatwo zauważyć, że ponad połowę wnętrza obudowy zajmuje płyta główna, a drugą bateria. Tak naprawdę jedynymi wymiennymi elementami są dysk SSD NVMe oraz karta sieciowa Wi-Fi.

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

fot. Gigabyte

Do testów otrzymaliśmy model Aero wyposażony w najnowszy procesor Intela- Core i7-13700H. Może nie jest to najszybsza jednostka w ofercie niebieskich, jednak ten 14-rdzeniowy układ świetnie sprawdzi się nie tylko w grach, ale i w zastosowaniach profesjonalnych. Podobnie jak w przypadku jednostek Alder Lake, Raptor Lake również posiadają dwa różne typy rdzeni: o wysokiej wydajności oraz o wysokiej sprawności energetycznej. Podczas wykonywania zadań wymagających dużej ilości zasobów, wszystkie rdzenie są używane jednocześnie, a łączna liczba dostępnych wątków to 20. Wszystkie mobilne jednostki 13. generacji zostały wyprodukowane w procesie litograficznym 10 nm (Intel 7). Ponieważ tak mocny układ został umieszczony w dość niewielkiej obudowie, Gigabyte zdecydował się na ograniczenie jego mocy. Bazowe taktowanie procesora wynosi zaledwie 1,7 GHz. Biorąc pod uwagę wielkość systemu chłodzenia, trudno też oczekiwać, aby jednostka ta była w stanie osiągać 5 GHz w boost.

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…
AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

Dużą zaletą Aero 14 ma być przeznaczony dla laptopów, dedykowany układ graficzny GeForce RTX 4050. Bazuje on na nowej architekturze Ada Lowelace. Dzięki temu po raz pierwszy w tańszych laptopach otrzymaliśmy wsparcie dla DLSS 3.0 z opcją generowania dodatkowych klatek, gdy korzystamy z Ray Tracingu w czasie rzeczywistym.

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

NVIDIA GeForce RTX 4050 bazuje na procesorze graficznym AD107 i została wykonana w litografii 4 nm w zakładach TSMC. Rdzeń zawiera 2560 procesorów strumieniowych CUDA. Posiada również 80 rdzeni Tensor i 20 rdzeni RT. RTX 4050 dysponuje 6 GB pamięci wideo, która komunikuje się z rdzeniem za pomocą magistrali 96-bitowej. Według NVIDII, częstotliwość bazowa GPU może wynosić 1455 MHz z zegarem boost sięgającym nawet 1755 MHz. W przypadku omawianego przeze mnie laptopa, moc układu graficznego została ograniczona do 45 W. Dodatkowo Gigabyte deklaruje ze RTX 4050 maksymalny zegar boost wynosząci 1605 MHz.

W przypadku testowanego przez nas egzemplarza Aero 14, Gigabyte zdecydował się na zainstalowanie dysku własnej produkcji - AORUS Gen4 7000s o pojemności 1000 GB. Ten komunikuje się przez interfejs PCIe 4.0, więc nie ma co się dziwić, że zastosowany nośnik może pochwalić się prędkościami 7000 MB/s w odczycie i 5000MB/s w zapisie.

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

Pełna specyfikacja testowanego laptopa prezentowała się następująco:

Procesor:  Intel Core i7-13700H (10 nm, 14 rdzeni (6C+8c)/20 wątków, 1,7 GHz 45 W
Pamięć RAM:  16 GB DDR5-6400 (lutowane) 
Dysk SSD M,2 PCIe:   1 TB SSD NVMe, AORUS Gen4 7000s PCIe 4.0 x4 
Typ ekranu:  Błyszczący, OLED 
Przekątna ekranu:  14" 
Rozdzielczość ekranu:   2880×1800 90 Hz 
Karta graficzna:  NVIDIA GeForce RTX 4050 6 GB 45 W 
Dźwięk:  Głośniki stereo   2x 2W
Łączność:  WIFI: Wi-Fi 6E (802.11ax) (Triple band) 2x2
Bluetooth: Bluetooth® V5.2
Złącza:   2x Thunderbolt 4 Support DisplayPort / High-speed Transferring
1 x USB 3.2 Gen1 (Type A)
1 x microSD Card Reader with UHS-II support
1 x HDMI2.1
1 x 3.5mm Audio Combo
1 x DC-in (Type C)
Typ baterii:  Litowo-polimerowa   
Pojemność baterii:   63 Wh   
Dodatkowe informacje:  podświetlana klawiatura   
Wysokość:  17 mm 
Szerokość:  311 mm
Głębokość:  220,8 mm
Waga:  1,49 kg 
Gwarancja:  24 miesiące (gwarancja producenta) 

Żywotność baterii

Laptop Gigabyte Aero 14 został wyposażony w trzykomorową, niewymienną baterię o pojemności 63 Wh. Podczas testów, w których sprawdzam średni czas oglądania treści multimedialnych pochodzących z Internetu, korzystam z następujących ustawień:

  • połączenie Wi-Fi
  • poziom jasności ustawiony na 50%
  • poziom głośności ustawiony na 50%

Test jest powtarzany trzykrotnie - za każdym razem laptop ponownie zostaje naładowany do 100%.

O dziwo, wyposażenie ultrabooka w dedykowaną kartę graficzną oraz mocniejszy procesor nie odbiło się na długości czasu pracy na baterii. Ten jest wręcz rewelacyjny, bo uzyskany rezultat to ponad 6 godzin (383 minuty). Przypominam, że w testach korzystam z dość jasnego materiału wideo, który nie sprzyja panelom OLED.

Procedura testowa i testy

Wszystkie testy zostały przeprowadzone trzykrotnie, a wyniki prezentowane na wykresach przedstawiają wartości uśrednione. Laptop został poddany tej samej procedurze testowej, której używam podczas redakcyjnych testów procesorów.

Gigabyte Aero 14 - wydajność

Same wyniki uzyskane w benchmarkach potwierdzają, że mamy do czynienia z naprawdę wydajnym ultrabookiem. W sumie to śmiało można je zestawiać na równi z dużo większymi laptopami, mimo że zarówno procesor, jak i karta graficzna posiadają dość mocno zredukowane limity mocy i pracują z dużo niższymi zegarami w trybach turbo boost. Mimo to laptop Areo 14 świetnie radzi sobie i z renderowaniem materiałów wideo czy nawet z grafiką 3D w programach takich jak Blender.

Nawet 3DMark potwierdza znaczący przyrost mocy RTX 4050 w porównaniu do poprzednika RTX 3050. W teście Port Royal, który sprawdza wydajność w RayTracingu mówimy o prawie 8-krotnym wzroście!

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…

Oczywiste jest, że ultrabooka Gigabyte Aero 14 OLED nie możemy traktować jako gamingowego laptopa. Jednak chciałem się przekonać, jaką mocą dysponuje zastosowany RTX 4050. Z tego względu zdecydowałem się na uruchomienie kilku gier, w tym Hogwart Legacy, które przecież wykorzystuje DLSS 3.0. Cóż - jak widać po uzyskanych wynikach, nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy wieczorami, po pracy czy w podróży, wykorzystali ultrabooka również do rozrywki. Co prawda w większości tytułów, gdzie było to możliwe, wspomagałem się DLSS bądź obniżyłem poziom detali. Zwłaszcza w przypadku Hogwarts Legacy było to konieczne, ponieważ gra dalej nie otrzymała pełnoprawnego tryby pełnoekranowego i nie mamy możliwości zmiany rozdzielczości, gdy korzystamy z supersamplingu. Trudno zatem oczekiwać, aby RTX 4050 dawał radę z renderowaniem w natywnej rozdzielczości ekranu 2880x1800.

Podsumowanie

Będąc szczerym, początkowo laptop Aero nie wzbudzał we mnie zachwytu. Przede wszystkim za sprawą swojej ceny. Testowana jednostka kosztuje prawie 9 tysięcy złotych! Producent dodatkowo próbuje zrekompensować wysoką cenę urządzenia, dokładając do zestawu licencję na pakiet Microsoft 365 na rok. Ten argument jednak do mnie nie trafiał. Dopiero z czasem zacząłem przekonywać się do tej konstrukcji. Zachwyciła mnie jakość wykonania i wydajność. W końcu otrzymałem małe, 14-calowe urządzenie, które mnie nie ograniczało, jak w przypadku innych testowanych przeze mnie ultrabooków.

Pamiętajmy też o wspaniałym ekranie OLED o proporcjach 16:10 i wysokiej rozdzielczości, która daje nam dużą swobodę przy obróbce grafiki czy pracy z arkuszem kalkulacyjnym. Uwierzcie mi - po prawie dwóch tygodniach korzystania z Aero 14, nie mam ochoty pracować na swoim 28-calowym IPS monitorze 4K.

Trzeba wziąć pod uwagę, że ultramobilne urządzenia przeważnie są zauważalnie droższe od swoich odpowiedników z segmentu tradycyjnego. Dodatkowo klasyczny laptop raczej nie będzie mógł się pochwalić ponad 6-godzinną pracą na baterii. Mam świadomość, że Aero 14 nie jest rozwiązaniem dla wszystkich - za sprawą ceny. Postanowiłem jednak wyróżnić konstrukcję Gigabyte odznaczeniem “Najwyższa jakość”, która dotyczy nie tylko zastosowanego ekranu czy podzespołów, ale i ogólnej solidności wykonania.

AERO 14 OLED BMF - ultrabook prawie idealny…


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: