Adobe Digital Editions 1.6

Bezpłatne narzędzie Adobe Digital Editions, zbudowane w technologii Flash, pozwala czytać e-booki w formacie PDF (również PDF/A) i EPUB, zawierające także elementy skonstruowane za pomocą Flasha (pliki SWF). Najnowszą wersję 1.6 wyposażono w kilka interesujących funkcji.

Adobe Digital Editions 1.6

Informacje:http://adobe.com/products/digitaleditions Cena: bezpłatny

Czytanie PDF i EPUB

Adobe Digital Editions 1.6 jest aplikacją typu RIA (Rich Internet Application), którą instalujemy z poziomu przeglądarki internetowej - trwa to zazwyczaj do kilku minut. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie musisz martwić się o to, czy masz najnowszą wersję programu. Narzędzie aktualizowane jest automatycznie (dostępność nowych wydań sprawdzana jest przy każdym uruchomieniu). Program współpracuje z Windows i Mac OS X (Tiger i wyższe), niestety nadal brak wersji do Linuksa, mimo deklaracji producenta w tej kwestii.

Użytkownik otrzymuje do dyspozycji przejrzyście pogrupowane opcje i czytelny układ. Narzędzie pozwala przeglądać publikacje w jednym z kilku widoków (widok strony lub dwóch, zakładki i adnotacje etc.). Można także dowolnie dostosowywać rozmiar tekstu na ekranie - czcionka jest wyraźna.

Publikacje w formacie PDF są podzielone na strony, natomiast e-booki w zyskującym ostatnio popularność XML-owym formacie EPUB wlewają się swobodnie w wyznaczone miejsce interfejsu i dostosowują do wielkości okna.

Program pozwala katalogować posiadane publikacje - służy do tego moduł Library - użytkownik otrzymuje do dyspozycji opcje pozwalające tworzyć własne "regały" z publikacjami, co usprawnia dostęp do książek. Elektroniczna biblioteka pozwala zarówno przeglądać i sortować gotowe "półki z książkami" pod kątem zadanych kryteriów (tytuł, autor, wydawca), jak i określać dostęp do kolekcji z innych komputerów (dzięki powiązaniu z protokołem uwierzytelniania Adobe ID). Nowe publikacje można wczytywać z dysku za pomocą narzędzia Add Item to Library.

Możesz także posługiwać się zakładkami, które pozwolą ci szybko oznaczyć wybraną część dokumentu, aby powrócić do niego w razie potrzeby. Dodatkowym narzędziem są komentarze, którymi samodzielnie opiszesz jakiś fragment tekstu.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Narzędzie powiązane jest z technologią ADEPT (Adobe Digital Experience Protection Technology), usługą hostingową zapewniającą ochronę dokumentów elektronicznych. Publikacje chronione DRM-em to de facto podstawowy powód opracowania odrębnego od Adobe Readera klienta e-booków, przeznaczonego do współpracy z Adobe Content Serverem - jego najnowsza, czwarta wersja ukazała się w lecie zeszłego roku i służy do zarządzania procesem sprzedawania, wypożyczania i uwierzytelniania zakupionych publikacji. Trzeba jednak zauważyć, że technologia ta na naszym rynku jest mało znana. Co ciekawe, po kilkuletnim okresie stagnacji firma Adobe zdecydowała się jednak kontynuować prace nad Adobe Content Serverem, dostrzegając w ostatnim okresie perspektywy rozwoju rynku e-booków, zwłaszcza w kontekście szybko rosnącego rynku czytników sprzętowych.

Warto pamiętać, że już wersja 1.5 obsługiwała protokół uwierzytelniania Adobe ID. Dzięki niej dało się w łatwy sposób uzyskiwać dostęp do wybranych publikacji (przechowywanych w bibliotece) ze zgodnego z programem urządzenia mobilnego, np. telefonu komórkowego. Adobe Digital Editions 1.6 przypomni ci o tym już na starcie: podczas pierwszego uruchomienia aplikacji zostaniesz poproszony o autoryzację z użyciem Adobe ID. Oczywiście nie musisz tego robić od razu, a nie będzie ci to w ogóle potrzebne, jeśli korzystasz z publikacji niechronionych.

Najnowsza wersja programu wzbogacona została o obsługę czytnika dokumentów elektronicznych firmy SONY - PRS 505 (wymagana jest aktualizacja firmware'u oraz oprogramowania SONY eBook Library), natomiast nie przewiduje się wersji do opartego na Linuksie czytnika Kindle. Wśród pozostałych nowości wymienić jeszcze warto automatyczne wznawianie (podczas uruchomienia) zadań, które z jakiegoś powodu zostały przerwane podczas poprzedniej sesji z programem.

Mimo że nie ma polskiej wersji językowej (narzędzie dostępne jest w języku angielskim, niemieckim i francuskim), Adobe Digital Editions doskonale radzi sobie z wyświetlaniem polskojęzycznych publikacji zapisanych w plikach PDF.

Najnowsze wersje produktów Adobe, zarówno dla użytkowników końcowych, jak i dostawców treści, nie zrewolucjonizują na razie rodzimego rynku e-booków - dotyczy to zwłaszcza platformy Adobe Content Server, która nie stała się jeszcze powszednia wśród wydawców, choć popularny InDesign dysponuje przecież narzędziami do tworzenia publikacji w formatach PDF i EPUB - niemniej jednak Digital Editions jest bardzo ciekawym czytnikiem publikacji elektronicznych.

Plusy:

• łatwe zarządzanie publikacjami elektronicznymi
• autoryzacja z użyciem Adobe ID
• ochrona praw wydawców
• aplikacja bezpłatna

Minusy:

• brak polskiej wersji językowej
• brak wsparcia Linuksa
• brak współpracy ze słownikami i encyklopediami

Ocena: 8/10

Podsumowanie: Bezpłatny Adobe Digital Editions zapewnia łatwe czytanie publikacji elektronicznych i zarządzanie nimi.