Bill Gates w reklamie Microsoftu

Microsoft stworzył dość nietypową reklamę swej marki. Po raz pierwszy jego założyciel, Bill Gates występuje w niej jako zwykły obywatel, a nie jako twórca imperium.

Poza nietypowym dla Microsoftu pokazaniem swego założyciela jako zwykłego człowieka... w reklamie nie ma nic porywającego. Po pierwsze reklama jest zbyt długa.

Jest w niej kilka zdań z dość głęboko ukrytym podtekstem. Może się jednak okazać, że dla rodaków Gatesa podtekst ten może być ukryty zbyt głęboko. Społeczeństwo, które ma problem aby znaleźć na mapie Irak, w którym walczą jego żołnierze lub sojusznicze Niemcy - raczej nie dotrze do sedna przekazu.

Zobacz również:

  • Gdzie najtaniej kupić oryginalny Windows 11? [31.08.2023]

Chyba najciekawszą sceną reklamówki jest pokazanie przez Gatesa swej karty służącej do zbierania punktów z dokonanych zakupów. Widnieje na niej nic innego jak komiczna facjata młodego Billa. Przed tym i po tym nic się w reklamie nie dzieje.

Można zastanowić się jaki przekaz miała nieść ta reklama. Jeśli chodziło o zmianę wizerunku Billa Gatesa z imperatora na fajnego faceta... to chyba się częściowo udało. Jeśli natomiast celem było promowanie Microsoftu, to zdecydowanie Steve Ballmer byłby dużo lepszym rozwiązaniem. Pewnie było by zabawniej.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: