CES 2023: laptopy stają się większe. Szykuj duży plecak

Odbywające się obecnie w Las Vegas targi CES pokazują, że producenci laptopów idą w większe gabaryty. Dlaczego?

Fot.: Acer

W chwili obecnej w sprzedaży można znaleźć laptopy o przekątnej ekranu od 10". Jednak pierwsze dwa dni targów CES pokazały nam, że czołowi producenci nie myślą o niczym, co ma mniej niż 15". Najwięcej pokazanych modeli to gabaryty wynoszące od 16 do nawet 18". Rynek zmienia się na naszych oczach. A dlaczego?

Dziesięć lat temu, na targach CES 2012, Intel zaprezentował koncepcję Ultrabooków, które wzorowane były na MacBook Air. Od tego mniej więcej momentu obserwowaliśmy pojawianie się na rynku coraz cieńszych i lżejszych urządzeń. Jednak teraz trend ten uległ odwróceniu, a powód jest prosty - najnowsze procesory oraz karty graficzne potrzebują więcej mocy. W przypadku procesorów zwiększyła się także liczba rdzeni, a większa wydajność oznacza większe nagrzewanie się podzespołów. Idzie za tym konieczność zapewnienia lepszego chłodzenia. W efekcie - laptop musi mieć większe rozmiary, aby wszystko płynnie i sprawnie działało.

Zobacz również:

CES 2023: laptopy stają się większe. Szykuj duży plecak

Acer Nitro 16. Fot.: Acer

Doskonałym przykładem może być Predator Helios 18, zaprezentowany przez Acer. Dostępny jest w czterech wariantach: trzy z wyświetlaczem IPS LCS (waga 3,16 kg) oraz jeden Mini-LED, gdzie waga wynosi 3, 25 kg. Wszystko w urządzeniu mającym 40 cm szerokości i 33 cm długości. Ale Acer nie jest jedyny - Asus i Alienware również zaprezentowały 17-calowce.

Na pocieszenie warto dodać, że wraz z rozmiarami zwiększa się moc. W 2020 roku laptop z procesorem Intel Core i7-9750H osiągał w teście wielordzeniowym Cinebench R15 wyniki pomiędzy 1100 a 1200 punktów. Obecne procesory Intel Core i7-12700H (jakich używa np. Lenovo Legion 5i) uzyskują 2400-2600 punktów, czyli co najmniej dwa razy więcej.

Źródło: PC World


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: