Cinema 3D - nowa, stara technologia czyli LG stawia na polaryzacyjne telewizory 3D
-
- 15.04.2011, godz. 18:01
Cinema 3D - tak nazywa się druga generacja 3D TV, którą LG właśnie wprowadza na polski rynek. Są to telewizory 3D wykonane nie w popularniejszej do tej pory technologii migawkowej, lecz w technologii polaryzacyjnej. Dlaczego nowa linia telewizorów nosi przydomek Cinema 3D? Dlatego, że okulary są wykonane w podobnej technologii, co okulary 3D znane nam dobrze z trójwymiarowych kin. Telewizory Cinema 3D mają podbić serca konsumentów niskimi cenami i większą wygodą użytkowania. Byłem na specjalnej konferencji, na której LG zaprezentowało owe telewizory.

LG Cinema 3D
- Projektory kinowe 2011 - który najlepszy do twojego domu?
- II Wojna Światowa w 3D - unikalny trójwymiarowy film nakręcony przez nazistów
- Bose VideoWave czyli telewizor i kino domowe w jednym. Byłem, widziałem, doświadczyłem...
- Toshiba VL863 - pierwszy polaryzacyjny telewizor 3D w ofercie japońskiego koncernu
- Filmy Blu-ray 3D wzbudzają najwięcej emocji w widzach - dowiedli tego naukowcy
LG Cinema 3D - nowa, stara technologia 3D?
Warto na początku zaznaczyć, że technologia polaryzacyjna użyta w telewizorach Cinema 3D to żadna rewolucja. W 2010 roku były już na rynku telewizory 3D wykonane w technologii pasywnej (miał je również koncern LG). Niestety jakość wyświetlanego obrazu 3D była dużo gorsza niż telewizory 3D z technologią aktywną (migawkową). Niestety dość drogie aktywne telewizory 3D chyba przyjmowały się w poprzednim roku w zbyt wolnym tempie, dlatego LG postanowiło raczej postawić głównie na tańszą technologię polaryzacyjną, która w nowej serii pod nazwą Cinema 3D została znacznie ulepszona.
Zobacz również:
Jak powstaje obraz w telewizorach Cinema 3D?
Obraz 3D w telewizorach LG Cinema 3D powstaje dzięki zastosowaniu nowej technologii polaryzacyjnej FPR (Film-type Patterned Retarder) polegającej na nałożeniu na matrycę specjalnego filtru, umożliwiającego wykorzystanie okularów polaryzacyjnych do uzyskania efektu 3D. Daje to większy komfort, ale ma też swoje wady, o czym sam miałem okazję się przekonać.

LG stawia na Cinema 3D - relacja
Pojedynek na prezentacji - LCD 3D kontra LCD 3D, a gdzie plazma 3D?
LG pokazało na prezentacji porównanie technologii migawkowej i polaryzacyjnej na przykładzie starego modelu telewizora 3D z technologią migawkową oraz modelu nowego polaryzacyjnego telewizora Cinema 3D. Jakość była dość podobna, trochę lepsza w Cinema 3D. Ale... było tak tylko dlatego, że LG porównywało 2 telewizory LCD LED, wykonane w różnych technologiach 3D. Gdyby koreański koncern postawił tam zamiast LCD, plazmę 3D wykonaną w technologii aktywnej, to Cinema 3D nie wygrałaby tak łatwo. Nie ma co ukrywać - najlepszy, najbardziej głęboki i szczegółowy obraz 3D dają plazmy (ze względy na dużą częstotliwość odświeżania). A LG ma przecież w swojej ofercie telewizory plazmowe. Mogli postawić tam plazmę, ale nowa technologia Cinema 3D nie wyglądałaby tak efektownie w obecności plazmy.
Zaletą nowej technologii LG jest możliwość generowania nieograniczonej ilości klatek obrazu na sekundę, zapewniając płynność ruchu niedostępną przy technologii aktywnej LCD. Telewizory LG Cinema 3D z systemem TruMotion 400Hz w dalszym ciągu wyświetlają obraz 3D z częstotliwością 400Hz, podczas gdy analogiczny TV z technologią aktywną wyświetla obraz o częstotliwości jedynie 50 lub 60 Hz. Ale to nie tyczy się plazm, które mają jeszcze większy poziom odświeżania niż wszystkie LCD.

LG Cinema 3D
Jak prezentował się w akcji obraz 3D?
Na prezentacji pokazano natywne klipy prezentacyjne 3D - m.in. zwiastun filmu Wilkołak, animacje, teledysk Green Day oraz grę - mod do Counter - Strike. Najlepiej prezentowała się ta ostatnia. W pozostałych było tak sobie - niezły efekt 3D, bez jakiegoś dużego szału.

LG Cinema 3D
Konwersja 2D do 3D - jest, ale...
Natywnych treści 3D jest wciąż bardzo mało. Ma być lepiej, gdyż na 2011 rok zapowiedziano w kinach aż 25 premier 3D. Poza tym użytkownikom ma pomóc konwersja 2D do 3D wbudowana w telewizory LG Cinema 3D. Obraz przerabiany jest w locie, w czasie rzeczywistym do formy trójwymiarowej. A więc każdy film, program TV czy mecz piłki nożnej można oglądać w 3D. Co ciekawe, konwersja działa także w przypadku zdjęć. Widzowie mogą samodzielnie w szybki i intuicyjny sposób wybrać głębię trójwymiarowych efektów na 20 poziomach. Na pokazie jednak konwersja wypadła dość blado... Tutaj np. słynni Sami swoi z 1967 roku mieli być w 3D, ale... konwerter spowodował jedynie delikatny efekt głębi w filmie, szczerze mówiąc mało atrakcyjny dla oka. Konwersja 2D do 3D niestety nie zachwyciła mnie.

Sami Swoi - konwersja na LG Cinema 3D
Największa wada Cinema 3D - wciąż niższa rozdzielczość
Wadą wszystkich telewizorów polaryzacyjnych - a więc także i tych nowych LG Cinema 3D jest fakt, że zaniżają rozdzielczość. Sygnał 1080p czyli Full HD, telewizor Cinema 3D rozdziela na dwa odrębne obrazy, transmitowane za pomocą filtra każdy do innego oka. Tymczasem w aktywnej technologii migawkowej do każdego oka widza dociera pełny obraz Full HD. Na prezentacji dało się zauważyć przy bliższym spojrzeniu trochę niższą rozdzielczość wyświetlanego obrazu 3D.

LG Cinema 3D
LG Cinema 3D podbije rynek?
Pomimo tych wszystkich moich zastrzeżeń, paradoksalnie to telewizory LG Cinema 3D mają olbrzymią szansę na upowszechnienie się i podbicie serc domowych użytkowników. Dlaczego? Ano dlatego, że Cinema 3D oferuje niskie ceny, bardzo tanie okulary (za jedne okulary migawkowe można kupić kilkanaście polaryzacyjnych) oraz zmniejszenie problemów ze zdrowiem dzięki braku migotania w okularach. Zresztą ostatnio również Toshiba zaprezentowała Toshiba VL863 swój pierwszy model telewizora tworzącego obraz 3D na zasadzie polaryzacji.
Okulary 3D bez migotania - Cinema 3D wygrywa na pełnej długości
Okulary polaryzacyjne dołączone do Cinema 3D są pozbawione elementów elektrycznych i przypominają zwykłe okulary. Z tego co zauważyłem, doskonale przyczepiają się do standardowych okularów korekcyjnych tak, że po chwili mamy wrażenie posiadania na nosie tylko jednej pary okularów. Poza tym okulary polaryzacyjne nie mają problemu z rozłączaniem się, gdy ktoś przejdzie miedzy TV a widzem. Tymczasem okulary migawkowe trzeba co jakiś czas włączać. DO tego obraz 3D w Cinema 3D jest całkowicie pozbawiony efektu migotania dlatego nie powoduje efektów ubocznych takich jak np. ból oczu, zawroty głowy czy nudności. Ponadto technologia polaryzacyjna ma większe kąty widzenia 3D, więc idealnie nadaje się do oglądania 3D w większym gronie np. podczas rodzinnego zjazdu czy podczas meczu z sąsiadami. A najważniejsza ich zaletą jest fakt, że okulary polaryzacyjne Cinema 3D są tanie (kosztują tylko 30 zł, bo nie ma w nich elektroniki) i lekkie (ważą tylko 16 gram). Poza tym nie przyciemniają tak bardzo obrazu jak okulary migawkowe. Do telewizorów dostajemy 2 pary okularów w zestawie.

Okulary Cinema 3D
LG Cinema 3D - ceny, rozmiary
W ramach linii LG Cinema 3D dostajemy do wyboru 3 modele - LW570S oraz LW5500 i LW4500 - wszystkie to panele LCD z podświetleniem LED ze strefowym wygaszaniem. Wszystkie dostępne są w rozmiarach 32, 42, 47 i 55 cali.
Ciekawym posunięciem jest telewizor 3D o przekątnej 32 cali. Może to zainteresować konsumentów preferujących ten rozmiar ekranu. Ale warto też przypomnieć, że 3D jest tym lepsze, im większy ekran. W przypadku tak małego telewizora efekty raczej będą mierne. Zresztą na prezentacji pokazywano 46-calowe telewizory Cinema 3D. Telewizory LG Cinema 3D już powinny być dostępne na polskim rynku. Ceny wahają się zależnie od rozmiaru od 4 do 10 tys zł.

LG Cinema 3D
Stara historia się powtarza?
Wciąż uważam, że najdoskonalszą technologią wyświetlania 3D w domu są telewizory plazmowe 3D oparte o technologię aktywną (migawkową). Jednak polaryzacyjne Cinema 3D, choć emitują trochę mniej doskonały obraz, to są bardziej uniwersalne, wygodniejsze w codziennym użytku i dużo tańsze. I z tych powodów to właśnie one pewnie zdobędą rynek. Nie pierwszy raz gorsza technologia wygra z lepszą - tak było wcześniej pomiędzy plazmą i LCD i wygląda na to, że ta sytuacja powtórzy się w przypadku 3D TV.