Czy znowu się zawiodę? - sprawdziłem ASRock Intel Arc A750 Challenger D 8GB OC
-
- 24.01.2023, godz. 11:00
Po raz kolejny sprawdzam kartę graficzną wyposażaną w układ produkcji Intela. Czy nowe sterowniki zmienią moje podejście do tych konstrukcji?
Niecałe dwa miesiące temu miałem okazję sprawdzić, jaką wydajność mają pierwsze karty graficzne Intela. Cóż — moje odczucia były dość mieszane, o czym mogliście przeczytać w osobnym artykule. Jednak już w grudniu Intel chwalił się swoimi nowymi sterownikami. Te miały znacząco poprawić wydajność w starszych tytułach. Nie ufając deklaracjom producenta, postanowiłem sam sprawdzić ich wpływ.
Jednak jak tego dokonać? Na sample bezpośrednio od Intela nie ma co liczyć - jakby “niebiescy” nie do końca chcieli się chwalić swoimi kartami. Zanim jednak ponownie zacząłem zawracać głowę znajomemu, trafiła się okazja do przetestowania konstrukcji przygotowanej przez ASRock. Tak oto w moje ręce trafił model o dość przydługiej nazwie - Intel Arc A750 Challenger D 8GB OC.
Zobacz również:
- Arc A770 i A750 - ile kosztują? Gdzie kupisz? [06.06.2023]
- Intel Arc A750 vs Intel Arc A770 - która karta Intela jest bardziej opłacalna?
- Znowu się pomyliłem? Najlepszy procesor do gier to wcale nie Core i5
Przekonajmy się, czy obecnie karty “niebieskich” mogą stanowić alternatywę dla jednostek AMD bądź NVIDII?
Intel Arc A750 Challenger D 8GB - Budowa
Karta dotarł odo mnie w niewielkim, kartonowym opakowaniu. W środku pusto, ponieważ poza samym Arc’iem znajdziemy tylko dość lakoniczną instrukcję szybkiej instalacji.
Sama karta od ASRock prezentuje się dość standardowo. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to sporej wielkości system chłodzenia, który wyraźnie wystaje poza PCB. Duży radiator został wyposażony w cztery rurki cieplne, mające bezpośredni kontakt z rdzeniem. To na nim umieszczono dwa wentylatory o średnicy 10 cm. Te nie są w żaden sposób podświetlane, podobnie jak ich obudowa. Z tyłu producent zastosował metalowy backplate, pod którym znalazły się termopady, co na pewno wspomoże rozpraszanie ciepła z niewielkiej płytki krzemowej.
Karta wymaga dodatkowego zasilania do prawidłowego działania. Producent zdecydował się skorzystać ze standardowych wtyczek PCIe. Do poprawnej pracy potrzebujemy podłączyć dwie 8-pinowe.

Fot. D. Kujawski/PCWorld.pl
Zestaw złącz jest identyczny jak w przypadku testowanego już, referencyjnego modelu A770. Do dyspozycji otrzymujemy trzy złącza Display Port 2.0 oraz HDMI 2.1. Dzięki takiej konfiguracji możemy liczyć na pełny (nieskompresowany) przesył sygnału wideo w ponad 144 Hz przy rozdzielczości 4K.
Sercem karty jest procesor graficzny INTEL DG2-512 w wariancie ACM-G10. Rdzeń został wykonany w fabrykach TSMC i wykorzystuje proces litograficzny 6 nm. Jednak w przypadku kart serii Intel Arc A750 zawiera on 28 bloki Xe, w których umieszczono 3584 jednostki cieniujące, 112 jednostek ROP i 224 jednostki mapowania tekstur (TMU). Karta posiada również 28 rdzenie akceleracyjne dla ray tracingu. Karta ASRocka wyposażona została w 8GB pamięci GDDR6. Układy pamięci zostały zaprojektowane do pracy z efektywną częstotliwością wynoszącą 17 000 MHz i komunikują się poprzez 256-bitowy interfejs. Maksymalny pobór mocy dla modelu Intel Arc A750 Challenger D 8GB OC wynosi 225 W, jednak domyślnie jest on ograniczony do 180 Watów. Ponieważ mamy do czynienia z modelem posiadającym fabryczne podkręcenie, możemy spodziewać się wyższego zegara bazowego. Ten ma wynosić 2200 MHz. Pamiętajmy jednak, że podobnie jak konstrukcje konkurencji, również Arki posiadają zegar Boost.
Platforma testowa
- PROCESOR: INTEL CORE i9-12900K
- PŁYTA GŁÓWNA: ASRock Z790 Steel Legennd
- RAM: G.Skill Trident Z5 DDR5 6800 Mhz CL34
- DYSK: Lexar NM800, Kingston Fury Renegade 2 TB
- ZASILACZ: COOLER MASTER MWE GOLD V2 1050 W
- CHŁODZENIE: Custom LC 360 mm RAD
Testy
Zanim przejdziemy do omówienia wyników mała uwaga. Na wykresach wyniki umieszczone przy karcie Intel Arc A770 pochodzą z testów wykonanych na poprzedniej wersji sterownika. Umieściłem je celowo, aby mieć jakiekolwiek odniesienie do stanu obecnego. W przypadku karty AsRocka zdecydowałem się na najnowsze sterowniki w wersji beta. Te zostały przygotowane w grudniu i zawierają najnowszą wersję oprogramowania o końcowym numerze 4034. Warto o tym pamiętać, ponieważ oficjalne drivery posiadające certyfikat WHQL (ze stycznia) dalej bazują na starszej, zapewne stabilniejszej wersji - 4032.
Asrock Intel Arc A750 Challenger D 8GB OC - Wydajność
Do testów podszedłem dość ostrożnie. Na pierwszy ogień poszedł 3DMark i tutaj bez żadnej niespodzianki. Karty Arc. mimo relatywnie niskiej ceny, deklasują swoją bezpośrednią konkurencję. Jednak w 3DMarka nie da się grać, jak zatem ASRock Arc A750 poradził sobie podczas testów gier? Śmiało mogę powiedzieć, że dobrze i to nawet bardzo. Największe różnice zauważyłem w Counter Strike Global Offensive. A750 wcale nie zamyka stawki, a rywalizuje z GeForce RTX 3060. W większości testów GPU Intela dość mocno depcze po piętach konkurencji, nieraz ją wyprzedzając. Niestety - jest gra, która dalej nie chodzi płynnie w 60 FPS. Jest nią leciwe już GTA5. Być może winne są wysokie ustawienia, ale skoro nawet 8 GB RTX 3050 jest szybszy, oznacza to, że przed “niebieskimi” dalej wciąż dużo pracy pod względem optymalizacji sterowników.
Dodatkowo postanowiłem sprawdzić, czy sam bym mógł korzystać z karty wyposażonej w układ Intela na co dzień? Z tego względu postanowiłem przetestować ASRocka Arc w swoich trzech ulubionych tytułach — najnowszym Call of Duty Warzone 2.0, DayZ, World of Tanks. O ile o pierwszą grę byłem w spokojny, ponieważ już nawet zaraz po swojej listopadowej premierze chodziła ona znakomicie na A770, to dwa pozostałe tytuły budziły mój niepokój. Zarówno WoT jak i DayZ korzystają z silnika bazującego na DirectX 11, co jak wiemy - może być problemem dla Arca. Dodatkowo za namową znajomego dodałem również Leage of Legends, który mimo swoich niewielkich wymagań, stanowił wyzwanie dla kart Intela. Musicie wybaczyć, ale po ostatnich przygodach z Wiedźminem 3 chwilowo robię sobie od tego tytułu przerwę.

I cóż - po raz kolejny miła niespodzianka. Wszystkie tytuł zapewniają odpowiednią płynność. Co prawda w przypadku Warzone 2.0 musiałem wspomagać się technologią XeSS, aby zapewnić sobie większą ilość generowanych klatek. Jak widać w grach takich, jak WoT, LOL, czy nawet DayZ śmiało można by się pokusić o rozgrywkę w wyższej rozdzielczości niż standardowe 1080p.
Temperatury
Ostatnim aspektem, który pozostał do omówienia, są temperatury. Tutaj również karta ASrock sprawuje się bardzo dobrze. Konstrukcja posiada tryb półpasywny. Oznacza to, że wentylatory załączają się dopiero wtedy, gdy rdzeń osiągnie odpowiednią temperaturę. Jednak nie przyspieszają one od razu. Jak możecie zauważyć na poniższym wykresie, początkowo karta osiąga nawet 82°C. Jednak, gdy sterownik zauważy ciągłe obciążenie, temperatura stabilizuje się na poziomie 72°C, a rdzeń utrzymuje stałe taktowanie 2400 MHz. Karta podczas testów obciążeniowych pobierała maksymalnie 180 Watów.

Niestety, dalej nie działa żadne oprogramowanie zewnętrzne do sterowania parametrami pracy karty. AsRock nie przygotował dedykowanego narzędzia, a dla przykładu MSI Afterburner w ogóle jednostek Arc nie rozpoznaje. Z tego powodu nie mamy nawet możliwości sterowania systemem chłodzenia.
Podsumowanie
Śmiało mogę powiedzieć, że moje spojrzenie na karty Intela uległo zmianie. Tak - mam świadomość, że dalej nie jest to produkt idealny czy dla każdego. Wiadomo, zawsze możemy trafić na grę pokroju GTA 5, która niekoniecznie będzie działa płynnie. Jednak obecnie wcale nie skreślałbym kart “niebieskich”, jak jeszcze te dwa miesiące temu. Widać, że firma stale rozwija sterowniki i nie porzuca swoich użytkowników.
Dodatkowo dużym argumentem na plus jest cena. Testowany Asrock Intel Arc A750 Challenger D 8GB OC jest tańszy niż recenzowany przeze mnie nie tak dawno RTX 3060 w wersji z 8 GB pamięci. Jak się okazuje, to właśnie dla tego modelu karta Intela jest największym konkurentem. I to nie tylko cenowym jak, ale i wydajnościowym, nawet gdy pod uwagę bierzemy Ray Tracing.
Karta od AsRock, jest cicha, wydajna i tania, czego chcieć więcej? Cóż - aby prace nad sterownikami dalej postępowały w takim tempie, jednak akurat na to producent nie ma za bardzo wpływu.