Do OneDrive trafią Historie. Ma to sens?

TikTok wprowadził modę na krótki filmy, za nim poszło YouTube, a potem Facebook. Teraz dołącza do tego Microsoft, ale robi to w inny sposób.

For. Microsoft

Wygląda na to, że każdy liczący się gracz na rynku IT chce mieć własny sposób na to, aby jego użytkownicy używali krótkich form przekazu. Microsoft niedawno wprowadził do Xboxa możliwość dzielenia się momentami z rozgrywek, teraz kombinuje z sieciowym dyskiem OneDrive. A polega to na tym, że będzie można udostępniać wszystkim swoim kontaktom zdjęcia i klipy wideo, zaś każdy będzie mógł skomentować czy udostępnić dalej dany materiał. Nazywa się to Historie (Stories).

Udostępnianie działa tylko, jeżeli odbiorca ma konto Microsoftu. Ale można zmienić domyślne ustawienie na dostęp publiczny - wówczas materiał może obejrzeć każdy. Czy to jakaś nowość? Nie, nowością jest możliwość stworzenia foto-opowieści, czyli... pokazu zdjęć z opisami. Taki pokaz nie zajmie dodatkowego miejsca - jest wszak tworzony z materiałów już znajdujących się na OneDrive. Microsoft obiecuje, że pokazy nie będą zakłócane reklamami.

Zobacz również:

  • Jak wykonać kopię zapasową Windows 10?
  • Gdzie najtaniej kupić oryginalny Windows 10? [24.03.2023]
  • Najnowszy, najszybszy, najlepszy. Sprawdzamy czym jest Pixel UI - nakładka na Androida prosto od Google

No dobra, może i MS chce pokazać, że nie jest daleki od współczesnych trendów, ale właściwie nie widzę nic ciekawego w tym, co i tak już było dostępne. Dlatego podejrzewam, że sukcesu nie będzie, a za jakiś czas funkcja albo przejdzie do historii, ale przestanie być rozwijana.

Źródło: Microsoft, Neowin