Dom z papieru 5 sezon - kto zastąpi Tokio w 2 części odcinków?
-
- 02.12.2021, godz. 21:42
Już za kilka dni odbywa się premiera finałowych odcinków serialu "Dom z papieru" na platformie Netflix. Fani zadają sobie pytanie: kto teraz zajmie miejsce Tokio w roli narratora? Uwaga na spoilery!
“Dom z papieru” to hiszpański serial sensacyjny, który zaskarbił sobie fanów na całym świecie. Składa się on z pięciu sezonów, z czego ostatni został podzielony na dwie części. Pierwsza emisja miała miejsce w 2017 roku na kanale Antena 3, a następnie transmisja została przeniesiona w całości na Netflixa. Serial zdobył ogromną popularność ze względu na fascynującą fabułę wielowątkową oraz udaną promocję wizualną. Na dowód tego warto wspomnieć, że na dzień dzisiejszy “Dom z papieru” dzierży z dumą tytuł najczęściej oglądanej nieanglojęzycznej produkcji na platformie Netflix.

Zrzut ekranu ze zwiastuna Domu z papieru
Trzeciego grudnia odbywa się premiera 2. połowy odcinków 5 części serialu "Dom z papieru". Przypominamy, że piąty odcinek zakończył się niezwykle brutalnie i niespodziewanie, w końcu do grupy zmarłych bohaterów dołączyła Tokio, która do tej pory pełniła rolę narratora. W związku z jej śmiercią wielu fanów serii zadaje sobie pytanie, kto teraz będzie prowadził historię napadu? Czy może głos Úrsuli Corbero powróci za pomocą retrospekcji?
Zobacz również:
- Stranger Things, Dom z papieru i Wiedźmin od dziś w Lidlu! Śpiesz się po gadżety z seriali Netflixa
- Masz smartfon marki Xiaomi? Sprawdź, co czeka Cię po najnowszej aktualizacji systemu [24.05.2023]
Zastosowanie tego typu rozwiązania nie byłoby zupełnym zaskoczeniem. Twórcom zdarzało się już wykorzystywać podobne zagrywki już w przeszłości. Mowa o innym bohaterze, Berlinie, który zmarł już w 2 sezonie, a mimo to nadal pojawia się w serialu. Niestety, w przypadku Tokio nie jest to takie oczywiste, gdyż cała jej historia została właściwie opowiedziana. Według teorii fanów wielce prawdopodobne jest, że rola narratora po prostu zaniknie. Przypominamy, że aktualnie w serialu dzieje się ogromny chaos, a głos zza ekranu nie jest właściwie potrzebny.