Edycje specjalne DVD od kuchni
-
- Sebastian Górski,
- 21.09.2004, godz. 11:07
Produkcja typowych 'edycji specjalnych' DVD, ze względu na swoją złożoność oraz kompleksowość i ilość dodatków, rozpoczyna się już na etapie realizacji kinowej wersji danego filmu. Dzięki temu, kilka miesięcy po premierze kinowej, 'specjalne edycje' DVD mogą trafić na sklepowe półki. Co ciekawe, okazuje się, iż ten sektor branży filmowej, wręcz naszpikowany jest produktami spod znaku nadgryzionego jabłka.
Jak mówi jeden z producentów filmowych 'edycji specjalnych' DVD, Robert Myer Burnett (głównie znany z realizacji "Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring" oraz "The Two Towers Extended Edition") posiadanie komputera PowerBook, w jego przypadku z zainstalowanym Avid Xpress Pro, After Effects, Illustratorem oraz Photoshopem, znacznie ułatwia proces produkcji. Może on bezpośrednio na planie filmowym dokonywać odpowiedniej edycji nakręconego chwilę wcześniej materiału.
Burnett, który odwiedzał właśnie plan zdjęciowy filmu "Chronicles of Narnia: The Lion, the Witch and the Wardrobe" w Nowej Zelandii twierdzi, iż wszędzie widać tam rozwiązania firmy Apple: stacje bazowe AirPort - umożliwiające bezprzewodowy dostęp do sieci, wyświetlacze Cinema Display dla kierownika zdjęć oraz niezliczona liczba kamer iSight, do wewnętrznej komunikacji pomiędzy poszczególnymi zespołami specjalistów.
Zobacz również:
Zalety Macintoshy podkreśla również inny znany producent edycji specjalnych DVD - Van Ling (ostatnio pracujący nad zestawem trylogii "Star Wars", a poprzednio znany między innymi z produkcji "Terminatora 2: The Ultimate Special Edition"). Ling zaznacza przy tym, iż użytkownicy platform PC oraz Macintosh, mogą teraz o wiele łatwiej wymieniać między sobą dane, przy czym Maki nadal wydają mu się bardziej 'eleganckie' w swoim interfejsie oraz stylistyce. Pomimo, iż w branży profesjonalnej produkcji DVD nie brakuje platform PC, szczególnie w dziale authoringu, Macintoshe prawie zawsze odpowiadają za bardziej kreatywną odsłonę całego procesu. Ling korzysta z komputerów PowerMac G4 i G5 z 2,5 GB pamięci operacyjnej. W ramach wykorzystywanego oprogramowania, znajdują się oczywiście Adobe Photoshop, After Effects, Illustrator, a także pakiet Final Cut Pro do edycji wideo.
Avid Xpress Pro kontra Final Cut Pro
Wielu producentów edycji specjalnych DVD wykorzystuje pakiet do edycji wideo Final Cut Pro lub jego zamiennik - Xpress Pro firmy Avid. Charles de Lauzirika (odpowiada za produkcję 4-cześciowej edycji "Obcego", skończył właśnie specjalną edycję "Spider-Mana 2", zaś w najbliższej przyszłości realizować będzie "Kingdom of Heaven") pracuje z zespołem specjalistów korzystających z rozwiązań Avida, przy czym dodatkowo sam używa Photoshopa oraz Illustratora na swoim PowerMacu G5. Korzysta również z programu Imagination do tworzenia schematów systemów nawigacyjnych dla DVD. "Oczywiście, w tej chwili te same rzeczy można również wykonać na platformie PC, jednak Macintosh umożliwia pracę produkcyjną w o wiele łatwiejszy sposób, a ponadto w stylu, z którego można czerpać inspiracje" - mówi Lauzirika.
"Używam Macintosha od początku mojej kariery" - podkreśla Jeffrey Schwarz (ma on na koncie produkcję zestawu filmów Martina Scorsese, a obecnie zajmuje się przygotowywaniem filmu "Elf"). "Gdy rozkręcaliśmy naszą firmę w 2000 roku (Automat Pictures), od razu przyzwyczailiśmy się do sposobu pracy w Final Cut Pro". Podobnie jak Lauzirika, Schwarz korzysta z usług dwuprocesorowych jednostek PowerMac G5, zaopatrzonych w 2 GB pamięci operacyjnej. "Większość mojej pracy post-produkcyjnej wiąże się z częstym renderingiem. Potrzebuję zatem maszyn, które będą w stanie działać równie szybko, jak edytor, który je obsługuje" - powtarza Schwarz. Do tworzenia wersji demonstracyjnych rozbudowanych wersji specjalnych, używa on dodatkowo programu DVD Studio Pro.