Facebook: niemiecki land zakazuje przycisku "Lubię to!"
-
- IDG News Service,
-
- 22.08.2011, godz. 12:00
Niemiecki land Szlezwik-Holsztyn nakazał usunięcie przycisku "Lubię to!" ze stron wszystkich osób i organizacji mających swoje siedziby na jego obszarze. Właściciele stron, którzy odmówią wykonania takiego polecenia mogą spotkać się z karą w wysokości 50 000 euro.

"Lubię to!" zakazane w Szlezwiku-Holsztynie
Polecamy:
- Facebook: Niemcy nie życzą sobie rozpoznawania twarzy
- Facebook wprowadzi zmiany w aktualnościach i przycisk "Chcę"
Zobacz też:
W odpowiedzi na tę decyzję, Facebook wystosował oświadczenie. Serwis zaprzeczył jakoby łamał prawo i uważa, że Lubię to! pozostaje w zgodzie z standardami ochrony danych w Unii Europejskiej. Według Facebooka, przycisk ten zbiera adresy IP tylko osób nie będących użytkownikami serwisu, a informacja ta usuwana jest po 90 dniach.
Zobacz również:
W Unii Europejskiej, a zwłaszcza w Niemczech, panują ostrzejsze prawa dotyczące prywatności w sieci niż te, które obowiązują ojczyźnie Facebooka, czyli w USA. To już kolejny problem, jaki serwis społecznościowy ma z niemieckim prawem. Także w sierpniu, władze w Hamburgu nakazały Facebookowi wyłączyć funkcje rozpoznawania twarzy. Unia Europejska również zapowiedziała, że przyjrzy się tej funkcji i sprawdzi, czy przypadkiem nie narusza żadnych unijnych przepisów.