Filmy HD w twoim PC
-
- Krzysztof Daszkiewicz,
-
- Thomas Hackenberg,
- 04.12.2010, godz. 12:15
3. Czego potrzeba do odbioru kablowego (DVB-C)

Tak wygląda moduł CAM jednego z systemów kodowania. Wsuwa się do niego wykupioną kartę abonencką SmartCard.
DVB-C przez kartę rozszerzającą lub zewnętrzny dekoder USB. Do odbioru niezaszyfrowanego materiału HDTV w komputerze wystarczy zwyczajna karta DVB-C lub zewnętrzny dekoder DVB-C bez kieszeni CI. Konieczne jest za to oprogramowanie, które poradzi sobie z odszyfrowaniem strumienia danych zakodowanym w standardzie H.264. Zatem przed zakupem karty lub dekodera zewnętrznego warto sprawdzić możliwości dołączonego oprogramowania. Tanio możesz nabyć model Technotrend TT Budget C-1501. Niewiele droższy jest Technisat Cablestar HD 2, za to wyposażony w oprogramowanie do odbioru HDTV.
Jeśli wolisz model podłączany do portu USB, godne polecenia jest Terratec Cinergy USB HTC XS. Dekoder H.264 zostanie zainstalowany wraz z dołączonym oprogramowaniem Terratec Home Cinema.
Odbiór komercyjnych kanałów w DVB-C. Jeśli chcesz oglądać za pomocą peceta program HD nadawany przez komercyjne stacje, musisz nabyć kartę DVB-C lub taki sam moduł zewnętrzny z kieszenią CI. Godne polecenia są m.in. karta rozszerzająca Technisat Cablestar HD 2 i zewnętrzny dekoder (podłączany do gniazda USB) Technisat Cablestar Combo HD CI. Wybór modułu dekodującego CAM zależy od metody szyfrowania stosowanej przez danego operatora TV.
4. Kiedy ruszy naziemna telewizja cyfrowa (DVB-T)
Naziemna telewizja cyfrowa w Polsce znajduje się dopiero w fazie testów. Takie testowe przekazy można odbierać m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Wiśle, Krośnie, Leżajsku, a także regionach wielkopolskiego i lubuskiego. Nieograniczony dostęp do telewizji cyfrowej dają operatorzy sieci kablowych i platform satelitarnych. Ich klienci nie odniosą korzyści po wprowadzeniu standardu DVB-T. Wszyscy pozostali odbiorcy będą musieli nabyć tuner z dekoderem naziemnej telewizji cyfrowej (obecnie to wydatek rzędu 200 do 300 zł) lub nowy telewizor z wbudowanym dekoderem DVB-T. Inaczej stracą dostęp do telewizji, bo - wg aktualnych planów - analogowy sygnał telewizji naziemnej (a więc konwencjonalny sygnał telewizyjny) zostanie wyłączony 31 lipca 2013 roku i całkowicie zastąpiony przekazem cyfrowym. Dodatkowy wydatek dotychczasowym abonentom telewizji analogowej zrekompensuje znacznie lepsza jakość obrazu i dźwięku (m.in. brak zakłóceń, takich jak odbicia czy śnieżenie) i dodatkowe funkcje, np. EPG (elektroniczny przewodnik po programach), PVR (możliwość nagrywania audycji przez odpowiedni tuner) czy usługa VoD (wideo na życzenie).
W odróżnieniu od telewizji analogowej, gdzie na jednym kanale mieści się tylko jeden program, w emisji cyfrowej w obrębie jednego kanału znajdzie się kilka programów (także w jakości HD). Taki zestaw programów nosi nazwę multipleksu. Wprowadzanie naziemnej telewizji cyfrowej w Polsce ma się odbywać według wyznaczonego harmonogramu. Zakłada się, że początkowo drogą cyfrową będzie można odbierać, dostępne obecnie analogowo na terenie (prawie) całej Polski, kanały TVP1, TVP2, TVP Info, Polsat, TVN, TV4, TV Puls. Ofertę mają rozszerzyć kanały TVP Historia, TVP Kultura, TVP Sport, TVP HD i inne. Docelowo ma być dostępnych łącznie niespełna 30 kanałów, przy czym nie trzeba będzie wnosić dodatkowych opłat za kanały dostępne już teraz drogą analogową. Nadal będzie jednak obowiązywał abonament RTV. Istotne jest, że w przeciwieństwie do innych państw, w których zastosowano standard kodowania MPEG-2, w Polsce zdecydowano się nadawać od razu w standardzie MPEG-4, bo zapewnia lepszą kompresję danych z zachowaniem dobrej jakości obrazu. Oznacza to, że tunery kupione za granicą mogą w Polsce nie zdać egzaminu, a i tak nie wszystkie oferowane na półkach rodzimych sklepów umożliwiają odbiór naziemnej telewizji cyfrowej w standardzie MPEG-4 (H.264/AVC). Ponadto tuner powinien obsługiwać strumienie audio zgodne ze standardem Dolby Digital Plus (E-AC3).
Zabezpieczenie HDCP. Specyfikacja standardu Blu-ray wymaga całkowitego zabezpieczenia przed kopiowaniem, które mają oferować wszystkie urządzenia, od napędu Blu-ray po monitor. Napędowi wolno rozpocząć odtwarzanie dopiero wtedy, gdy uzyska od karty graficznej i monitora potwierdzenie, że obsługują zabezpieczenie przed kopiowaniem HDCP (High-Bandwidth Digital Content Protection). Ma to zapobiec przechwytywaniu materiału filmowego między nadawcą i odbiorcą.
Wszystkie karty graficzne ATI i NVIDII dostępne obecnie, a także wszystkie monitory wyposażone w gniazdo wejściowe HDMI są zgodne z tym standardem. Mimo to najwyraźniej nie ma jeszcze obecnie żadnych obostrzeń, bo filmy Blu-ray da się oglądać nawet na starych monitorach kineskopowych podłączonych do komputera analogowym kablem VGA (ale nie jest to sygnał cyfrowy najwyższej możliwej jakości).
Kłopoty z HDCP pojawią się dopiero w najbliższych latach. Najpóźniej w 2014 roku zostanie wprowadzone ograniczenie odtwarzania filmów z płyt Blu-ray w systemach, w których nie wszystkie wymagane podzespoły obsługują HDCP.