Final Fantasy X na silniku trzynastki?

Na razie informacje należy traktować jako niepotwierdzoną plotkę, ale wszystkie znaki na niebie wskazują, że Final Fantasy X HD nie będzie zwyczajną reedycją.

Nie tak dawno temu informowałem, że do grona podrasowanych gie dołączy jedna z najlepszych odsłon legendarnej już serii - Final Fantasy X. Jak się jednak okazuje nie będziemy mieli do czynienia jedynie z konwersją w HD. PSTime, które podobno dotarło do samego źródła donosi, że pielgrzymkę Yuny i spółki przeżyjemy ponownie na silniku z Final Fantasy XIII.

Co za tym idzie możemy się spodziewać, że postacie, otoczenie i aeony zostaną stworzone zupełnie od podstaw. W grze zostanie zastosowany również silnik Luminous, który podobno miałby zadbać o oświetlenie i efekty zaklęć. To jednak nie koniec atrakcji. Jednym z największych zaskoczeń jest prawdopodobne rozgrywanie meczy Blitzball przez sieć! Jeśli informacja się potwierdzi szykuje się nam prawdziwy przełom w remasterowanych grach.

I jak wam się podoba taka wiadomość? Ja jestem w niebo wzięty. To naprawdę może się udać, bo jak dobrze wiemy i w dziesiątym Final Fantasy idziemy zasadniczo po jednym sznurku. Na szczęście odsłona przewyższa fabularnie trzynastkę pod każdym względem. Chętnie wezmę więc ponownie udział w przepięknej pielgrzymce Yuny. Kto wie, może Square Enix w końcu zaczęło odbudowywać swoją renomę?