Firefox testuje mechanizm izolacji stron

Mechanizm izolacji stron (site isolation) pojawił się w Firefoxie w 2019 roku. Ale dopiero teraz pokaże pełnię swoich możliwości. Co da użytkownikom przeglądarki?

Mechanizm izolacji stron działa w ten sposób, że każda zakładka traktowana jest jako oddzielny proces główny, którzy może obsłużyć osiem innych procesów związanych z treściami na stronach (na przykład materiały wideo, grafiki, elementy interaktywne) oraz cztery związane z wtyczkami i rozszerzeniami. Umożliwia to szybsze ładowanie witryn oraz pomaga w skutecznej ochronie przeglądarki przeciwko atakom typu Spectre. Bez izolacji stron Firefox traktowany jest jak jeden proces, który obsługuje wszelkie pozostałe - co sprawia, że pochłania duże ilości pamięci operacyjnej, a ładowanie stron nie odbywa się z optymalną szybkością.

Izolacja umożliwia również ochronę pamięci oraz skuteczne wykrywanie szkodników wbudowanych w kod stron. Sposób jej działania prezentuje poniższy rysunek poglądowy. Jak czytamy na stronie fundacji Mozilla, nowe rozwiązanie poprawi działanie przeglądarki również w kilku innych aspektach - będzie zużywać mniej zasobów oraz nie pojawi się ryzyko przerwania jej działania z powodu konfliktu z innym procesem w systemie. Warto przypomnieć, że z podobnego schematu działania korzysta Chrome. Nowy mechanizm izolacji stron pojawi się prawdopodobnie w kolejnej pełnej edycji Firefoxa, czyli wydaniu 89.

Zobacz również:

Firefox testuje mechanizm izolacji stron

Źródło: ZDnet