Flashowy trojan

Symantec poinformował o wykryciu nowego, niebezpiecznego konia trojańskiego. Trojan.Prova powstał prawdopodobnie we Włoszech – "trojan" tworzy na zainfekowanej maszynie dziesiątki swoich kopii, umożliwia również nieautoryzowany dostęp do komputera.

Symantec poinformował o wykryciu nowego, niebezpiecznego konia trojańskiego. Trojan.Prova powstał prawdopodobnie we Włoszech – "trojan" tworzy na zainfekowanej maszynie dziesiątki swoich kopii, umożliwia również nieautoryzowany dostęp do komputera.

"Insekt" zwykle podszywa się pod animację flashową; Po uruchomieniu zainfekowanego pliku Trojan.Prova zaczyna tworzyć na twardym dysku zainfekowanego komputera swoje kopie – może być ich nawet kilkadziesiąt. Następnie modyfikuje plik autoexec.bat – tak, aby jedna z owych kopii była uruchamiana przy każdym starcie systemu Windows. Trojan.Prova może również usunąć polecenie "Uruchom" z Menu Start. "Trojan" umożliwia też osobom niepowołanym uzyskanie dostępu do zainfekowanej maszynie (nie jest to możliwe w systemach Windows NT/2000/XP).

Zobacz również:

  • 5 sposobów na ochronę prywatności w sieci, których nie znasz
  • Microsoft ostrzega: robak Raspberry Robin infekuje sieci Windows

Aby usunąć Trojan.Prova, należy zapatrzyć się w najnowsze uaktualnienia do programu antywirusowego i przeprowadzić kompleksowe skanowanie systemu. Jeśli program ów wykryje pliki zainfekowane przez "trojana", należy je naprawić lub usunąć.