Są urządzenia o niezwykłym wyglądzie, dostępne w sklepach i niezbyt drogie. Jest też sprzęt o przedziwnych funkcjach i w zupełnie nietypowych obudowach, a dodatkowo niedostępny w tradycyjnych kanałach sprzedaży. Jedna i druga kategoria z pewnością wzbudza zainteresowanie. Oto najciekawsze, według nas, gadżety.
Są urządzenia o niezwykłym wyglądzie, dostępne w sklepach i niezbyt drogie. Jest też sprzęt o przedziwnych funkcjach i w zupełnie nietypowych obudowach, a dodatkowo niedostępny w tradycyjnych kanałach sprzedaży. Jedna i druga kategoria z pewnością wzbudza zainteresowanie. Oto najciekawsze, według nas, gadżety.
iPod nano
Wydawałoby się, że pod względem technicznym wyprodukowanie tak cienkiego odtwarzacza jest niemożliwe. A jednak iPod nano ma tylko 6 milimetrów grubości i mimo to nie łamie się w kieszeni. Wygląda, jak na iPod przystało, bardzo elegancko, pasuje zarówno do marynarki, jak i dżinsowych spodni. Ten niewielki odtwarzacz kryje 4-gigabajtowy twardy dysk i kolorowy ekran o 1,5-calowej przekątnej - można nie tylko słuchać muzyki, ale i przeglądać zdjęcia. Trzeba jednak uważać, żeby go nie zgubić, bo trudno zauważyć ubytek zaledwie 42 gram.
Największy problem z odtwarzaczami MP3 to brak możliwości posłuchania muzyki w większym gronie. Rozwiązują go głośniki z serii TravelSound 400. Wystarczy podłączyć je do odtwarzacza i cieszyć się muzyką. Nie potrzeba gniazdka z prądem, bo głośniki te działają do 35 godzin na czterech bateriach AAA. Ciekawym rozwiązaniem jest obracana kolumna z zamocowanymi głośnikami, dzięki czemu mogą one wisieć pod sufitem i być jednocześnie skierowane w dół. Zaskakuje bardzo poprawna jakość dźwięku z tak niewielkich głośników.
Co można wymyślić nowego w myszy? Podwójne czujniki ruchu, wskaźnik naładowania baterii, zmienną rozdzielczość pracy. Można jednak pójść w drugą stronę i popularnego gryzonia całkowicie uprościć. Tak właśnie zrobiło Apple, tworząc mysz z pozoru bez przycisków. Zastępują je czujniki dotyku reagujące na mocniejsze przyciśnięcie obszarów, w których zazwyczaj znajdują się przyciski. Mighty Mouse da się też ściskać, co wyczują sensory umieszczone na jej boku. Jedynym wystającym na zewnątrz elementem jest kulka do przewijania zawartości ekranu. Kto wie, czy w kolejnych wersjach Mighty Mouse i ona nie zniknie.
Nokia PT-6 to wymarzone urządzenie podczas wakacji, tyle że nie należy go brać ze sobą, a zostawić w domu. Ta niewielka kamera może o określonych porach dnia wysyłać MMS-em zdjęcia pomieszczenia, w którym jest ustawiona, lub multimedialną wiadomość, gdy wykryje w pokoju ruch albo gdy temperatura podniesie się powyżej ustalonej granicy. W każdej chwili można też wysłać SMS do kamery, która w odpowiedzi odeśle aktualną fotografię pokoju. Gdyby jednak nadal urlopowiczów coś niepokoiło, mogą zadzwonić do kamery i posłuchać, co dzieje się w ich mieszkaniu
Oto pierwszy telefon, o którym można powiedzieć, że robi zdjęcia. Fotografie wykonane poprzednimi modelami i komórkami konkurencji były po prostu fatalne. Aparat z matrycą 2 MP i funkcją AutoFocus wprowadza do telefonów komórkowych nową jakość. Nareszcie zdjęcie można już bez wstydu wysłać znajomym jako pocztówkę z wakacji. Sony Ericsson K750i to jednak przede wszystkim telefon z modułem Bluetooth, doskonałym kolorowym wyświetlaczem, czytnikiem kart pamięci i wbudowanym odtwarzaczem MP3 o nieprzeciętnej jakości. To po prostu komórka, która spodoba się każdemu, kto ceni nowinki techniczne.
Rodzice zmęczeni pracą nie muszą już wstawać, aby pobujać dziecko. Zastąpią ich Babyhugs, czyli specjalne podpórki pod nóżki łóżka, które potrafią nim kołysać. Jak gwarantuje producent, rytm bujania przypomina jazdę samochodem. Urządzenie można tak zaprogramować, żeby po określonym czasie wyłączyło się. Dla bardzo leniwych osób przygotowano pilota, który pozwala sterować siłą bujania na odległość. Choć gadżet sam w sobie jest ciekawy, sugerujemy niezdawanie się na elektronikę w opiece nad dzieckiem.
Zabieranie ze sobą laptopa tylko po to, aby w pociągu obejrzeć film, mija się z celem. Lepsze jest urządzenie mniejsze i poręczniejsze. Przenośny odtwarzacz DVD Sony wydaje się pod tym względem idealnym rozwiązaniem. Wystarczy włożyć płytę, aby obejrzeć film. Samo urządzenie można trzymać na kolanach i używać go np. w pociągu. Można je również postawić na przykład na stole i wtedy film oglądać będą wszyscy w pokoju lub przedziale. Urządzenie działa do 3 godzin na baterii, a wyposażono je dodatkowo w wejście na karty MemoryStick, na których zapisane mogą być klipy w formacie DivX, zdjęcia lub pliki MP3. Pytanie tylko, czy 7-calowy ekran umożliwi wspólne oglądanie filmów i fotografii.
Jeśli wolisz oglądać "Kryminalnych" zamiast słuchać muzyki w wolnych chwilach, przyjrzyj się nowemu odtwarzaczowi Archos AV 700 Mobile DVR za 2599 zł. Choć rozmiarami wykracza poza standardy wyznaczone przez konkurencyjne modele, np. Creative Zen Vision, jego parametry w tym twardy dysk 40 GB i 7-calowy wyświetlacz - sprawiają, że jest idealnym towarzyszem podróży. Urządzenie nie tylko obsługuje pobieranie filmów, abonamenty i wypożyczanie z serwisów WWW, lecz także pozwala na rejestrowanie materiałów: wystarczy podłączyć Archosa do źródła sygnału (np. tele-wizora, DVD czy dekodera) za pomocą dodanej stacji dokującej i zaplanować nagrywanie (w zestawie jest nawet pilot zdalnego sterowania). AV 700 oferuje też odtwarzacz audio, przeglądarkę zdjęć, konsolę do gier i aplikację do nagrywania.
Co zrobić, aby pranie nie zmokło na deszczu? Można je odpowiednio wcześnie zdjąć albo nie rozwieszać, skoro wiadomo, że będzie padać. Tym drugim przypadkiem zajął się student Uniwersytetu Brunel i opracował elektroniczne spinacze, które komunikując się ze specjalnym barometrem, mogą przewidzieć nadchodzące opady. W takim wypadku zaciskają się i nie można z nich korzystać. Student zadbał też o to, aby nie zatrzasnęły się na wypranych rzeczach, nie pozwalając ich zdjąć przed ulewą. W tym celu opracował specjalne pudełko, które jest jedynym miejscem, w którym spinacze mogą się samoczynnie zatrzaskiwać.