Halo, Microsoft? Mam dla was pięć propozycji nie do odrzucenia

Co mogłoby sprawić, że Windows 12 będzie hitem? Oto moje pięć propozycji.

Fot.: Chase Chappell/Unsplash

Wszystkie znane nam informacje prezentujemy w artykule poświęconym Windows 12. Jest on aktualizowany w miarę pojawiania się kolejnych informacji na ten temat. Tutaj jednak odejdę od pogłosek, plotek i przecieków, popuszczając wodzy wyobraźni.

Halo, Microsoft? Mam dla was pięć propozycji nie do odrzucenia

Fot.: D Kubik/PC World

Czy Windows 12 ma sens?

Na co dzień korzystam z Windows 10 zarówno w celach prywatnych, jak i zawodowych. Uważam ten system za świetnie dopracowany i znacznie lepszy, niż Windows 7, do którego dziwnie sentymentu nie mam - pozostałem przy XP do momentu pojawienia się "dziesiątki". Miała być ostatnią propozycją Microsoftu w temacie okienek, jednak od ponad roku mamy już Windows 11. I tu jestem pewien, że na stałe na niego nie przejdę. Dlaczego? Po prostu nie podoba mi się wizualnie, ponadto co chwila okazuje się, że nie wszystko działa jak trzeba - doskonałym przykładem aktualizacja 22H2.

Zobacz również:

Oczywiście nie oznacza to, że Windows 11 jest całkiem "do bani". To nadal funkcjonalne rozwiązanie, ale moim zdaniem Microsoft nie przeprowadził odpowiedniej ilości testów przed wypuszczeniem go na rynek, stąd mamy liczne wpadki. Wprowadził kilka całkiem sprawnych rozwiązań, jak choćby obsługa aplikacji z Androida czy optymalizacja widoku podczas obsługi wielu zadań. Ale co byłoby jeszcze potrzebne, abym mógł być dobrej myśli co do Windows 12?

Halo, Microsoft? Mam dla was pięć propozycji nie do odrzucenia

Fot.: Microsoft

Windows 12 - co mogłoby mu pomóc?

Jak będzie się prezentować Windows 12? Tego nie wiem i póki co nikt nie wie - może poza zaangażowanymi w prace inżynierami Microsoftu. Mam jednak nadzieję, że zobaczę w nim następujące rzeczy:

  • obsługa wszystkich smartfonów - Phone Link, czyli Łącze z telefonem to systemowa usługa, pozwalająca podpiąć smartfona do komputera i wygodnie zarządzać jego plikami, czyli przerzucać i kasować fotografie oraz nagrania wideo, robić backup kontaktów czy edytować je itp. Mamy jednak nieciekawą rzecz - działanie aplikacji jest przeznaczone przede wszystkim dla smartfonów marki Samsung, a jedyne wyjątki to HONOR Magic4 Pro oraz Surface Duo 2. Tak więc jeśli masz urządzenie innej marki, np. realme czy Huawei, nie skorzystasz z możliwości połączenia. W Windows 12 chętnie ujrzałbym obsługę wszystkich bez wyjątku smartfonów z Androidem, niezależnie od ich marki lub daty produkcji;
  • bezproblemowa obsługa aplikacji z Androida - niejako kontynuacja poprzedniego życzenia. W Windows 11 Android wspierany jest przez Windows Subsystem for Android, zaś dostęp do oprogramowania odbywa się poprzez Amazon Appstore. A większość użytkowników z czego korzysta? Oczywiście Google Play Store. Mamy zarazem emulatory, pozwalające na korzystanie z niego bez problemów. Microsoft mógłby dogadać się z którymś z producentów - choćby BlueStacks - aby wprowadzić go jako integralną część systemu. Wiem - za piękna to wizja, aby była prawdziwa;
Halo, Microsoft? Mam dla was pięć propozycji nie do odrzucenia

Fot.: BlueStacks

  • aktualizacje bez zawracania głowy - przy informacjach o Windows 10X jedna wzbudziła szczególne zainteresowanie. Była to obietnica pobierania aplikacji w tle, podczas normalnej pracy na maszynie. Wprowadzane byłby dopiero przy restarcie systemu, a czynność ta miała zajmować góra kilka sekund. Niestety - obecnie wszyscy wiemy, że aktualizacje potrafią zająć sporo czasu, a w dodatku co chwila system przypomina, aby go zrestartować. No i miło by też było, gdyby były to rzeczy solidnie przetestowana, a nie "rosyjska ruletka", którą mamy obecnie. Doszło do sytuacji, że gdy Microsoft informuje o nowej aktualizacji dla Windows 10 lub Windows 11, zastanawiamy się, co tym razem zostanie zepsute?;
  • możliwość zastosowania starego motywu - każdy system Windows ma inny interfejs. Dobrym porównaniem Windows XP a Windows 10. Jednak gdy człowiek przyzwyczai się do posiadanego, to po przejściu na świeży system musi sobie ponownie wyrobić pewne nawyki. Dlatego dobrze by było, aby każdy mógł wybrać styl Windows 12. Czy ma być nowy, stworzony z myślą o nim, czy można ułożyć go niczym Windows 10, 11, 7, a może nawet XP? Technicznie jest to wykonalne - są nawet płatne aplikacje, pozwalające na przystosowanie designu systemu do użytkownika;
  • wbudowany program do nagrywania ekranu - przez lata aby zrobić zrzut ekranu na Windows, trzeba było mieć w systemie odpowiednie narzędzie. Teraz wystarczy nacisnąć Windows + Shift + S i robimy, co chcemy. Czemu nie dodać jeszcze podobnego rozwiązania do nagrywania całego ekranu, aktywnego okienka lub wybranego obszaru? Ja do tych celów używam OBS Studio, są także inne aplikacje (tu polecam najlepsze), ale czy mający tysiące programistów Microsoft nie mógłby tego dodać? Owszem, mamy Xbox Game Bar, który pozwala na zapisywanie rozgrywki, ale jest on niewygodny i mało intuicyjny.

To moje prywatne przemyślenia na temat tego, co chciałby zobaczyć w Windows 12. Może niektóre się sprawdzą, a niektóre nie - to już czas pokaże.