Hełmy, kamizelki, światła, czyli nowe technologie w grach
-
- Marcin Jaskólski,
- 05.02.2008, godz. 13:30
Kamizelka oferowana jest w dwóch kolorach, oraz rozmiarach L/XL oraz S/M. Jeśli twój wymiar oscyluje pomiędzy tymi dwoma rozmiarami, firma proponuje ci abyś wybrał mniejszy, aby intensywniej czuć działanie kamizelki. Cały zestaw składa się z kamizelki, kompresora powietrza (bowiem za jego pomocą kamizelka symuluje uderzenia), kabla USB oraz zasilacza. Do tego wszystkiego firma TN Games dodaje grę własnego autorstwa o tytule 3rd Space Incursion, która oczywiście obsługuje ów sprzęt.
Do kamizelki dołączane jest oprogramowanie o nazwie 3rd Space Driver, które dodaje obsługę kamizelki do danej gry. Jak do tej pory kamizelkę obsługuje zaledwie kilka tytułów, ale za to jakich! Wyobraźcie sobie, jak wygląda gra z kamizelką w: Crysis, Halflife 2 (Epizod 1 i 2), Medal of Honor Airborne, F.E.A.R, Enemy Territory Quake Wars, Quake 4 i Doom 3. Kamizelka 3rd Space Vest, niezależnie od koloru i rozmiaru kosztuje około 190 dolarów. Wszyscy chętni mogą się w nią zaopatrzyć w internetowym sklepie TN Games.

Prototypowy hełm TN Games symulujący uderzenia w głowę.
Firma TN Games jednak nie zamierza spocząć na laurach, ale zaprezentowała już prototyp hełmu, symulujący trafienia w głowę, czyli tzw. head-shoty. Nie wiadomo jeszcze kiedy urządzenie wejdzie do produkcji, ani jaka będzie jego ostateczna cena. Przy okazji warto zaprezentować produkt może nie najnowszy, ale wciąż mało rozpowszechniony w naszym kraju. Jako, że cena urządzenia ostatnio spadła warto przypomnieć, że istnieje coś takiego jak...
ButtKicker Gamer
Nazwa dość dosadna, ale doskonale ilustrująca działanie urządzenia. Występuje ono w różnych wersjach i można je wykorzystywać nie tylko w komputerowej rozrywce, ale także w samochodzie, kinie domowym, czy przy słuchaniu muzyki, ale z oczywistych powodów skupimy się na pierwszym zastosowaniu. Jego twórcy reklamują go hasłem "poczuj bas bez hałasu". System składa się z wzmacniacza i generatora drgań który można podłączyć na przykład do fotela, na którym siedzimy przed komputerem i właśnie przez tylną cześć ciała poczuć jego działanie, zsynchronizowane z grą, muzyką, czy filmem. Wzmacniacz filtrujący niskie częstotliwości podłączamy do wyjścia liniowego karty dźwiękowej komputera/konsoli do gier, a ten przekazuje je do generatora drgań mocowanego do wspornika lub ramy fotela czy krzesła. Gdy wysyłany jest sygnał o odtwarzaniu niskotonowych dźwięków, które tradycyjnie emituje subwoofer, urządzenie wprawia fotel w wibrację. Dzięki temu całym ciałem czujemy drgania, gdy podczas rozgrywki choćby strzelamy, czy też korzystamy z pojazdów.

ButtKicker Gamer