Henryka Krzywonos podbija Facebooka
-
- 01.09.2010, godz. 15:30
Po poniedziałkowym wystąpieniu na obchodach 30 rocznicy "Solidarności", Henryka Krzywonos-Strycharska ma już 40 tysięcy fanów na Facebooku. Kolejne 11 tysięcy osób popiera utworzoną przez jej zwolenników stronę poparcia. W przemówieniu Krzywonos krytykowała Jarosława Kaczyńskiego i przedstawicieli PiS-u, którzy starali się zakłócić wystąpienie premiera Donalda Tuska.

Strona poparcia Henryki Krzywonos
Przemawiając po prezesie PiS, Jarosławie Kaczyńskim, Krzywonos krytycznie odniosła się do jego wypowiedzi. Działaczka powiedziała: A pana, panie prezesie bardzo proszę, żeby pan nie buntował ludzi przeciwko sobie. Nie wiem, co panu się stało. Ja panu bardzo współczuję, ale proszę współczuć innym i dać im normalnie żyć, bo wszystko, co pan robi, to - przepraszam bardzo - mnie to obraża, pan niszczy godność Lecha.
Wystąpienie było wielokrotnie przerywane przez gwizdy zwolenników Kaczyńskiego i przewodniczącego spotkaniu Janusza Śniadka. Krzywonos powtarzała wciąż, że nie pozwoli się uciszyć. Powiedziała też: Kiedy stanął tutaj Donald Tusk i powiedział, że pracował wśród was, wy wygwizdaliście człowieka, który dla was i z wami pracował. Solidarność to słowo, które zobowiązuje. Nasze dzieci oglądają to wszystko.
Na Facebooku działa też strona Jaworski przeproś panią Henrykę, które odnosi się do sytuacji po zakończeniu poniedziałkowego wystąpienia Krzywonos. W rozmowie telefonicznej z TVN24 działaczka powiedziała, że kiedy wychodziła z sali poseł PiS Andrzej Jaworski odwrócił się i powiedział: głupia krowa. Na prośbę o przeprosiny, którą wysłał do Jaworskiego jeden ze zwolenników działaczki, poseł odpowiedział tylko pomodlę się za Pana.
Facebook dawno już wyprzedził Naszą-klasę i zmierza do całkowitej hegemonii na polskim rynku serwisów społecznościowych. Gwałtowny przyrost fanów Henryki Krzywonos to kolejny dowód na to, że Polacy przekonali się już do tej największej sieci społecznościowej świata.