Interwencja! Szczególne warunki sprzedaży konsumenckiej
-
- 21.07.2008, godz. 15:30
O komentarz do sprawy poprosiliśmy firmę Komputronik. Spółce przedstawiliśmy zarówno zacytowany na początku artykułu fragment korespondencji użytkownika, zaś w ubiegły piątek przesłaliśmy również opinię Piotra Stańczaka z ECK. Odpowiedzi udzielił Łukasz Meller, przedstawiciel Komputronika.
Z materiałów, które posiadamy, pierwsze zgłoszenie w przedstawionej sprawie do firmy Komputronik S.A. wpłynęło pocztą elektroniczną dopiero w maju 2008 roku. Jednak dotyczyło ono nie tyle zgłoszenia reklamacyjnego, tylko była to prośba o kartę gwarancyjną. Dopiero w dniu 10 czerwca 2008 roku nasz Klient zgłosił reklamację na stronie internetowej firmy Komputronik S.A. Równocześnie pocztą elektroniczną otrzymaliśmy żądanie zwrotu gotówki za zakupiony komputer. W dniu następnym klient został poinformowany o naszym stanowisku "niestety nie ma możliwości zwrotu towaru, ustawowy termin na ew. zwrot minął 10 dni po wydaniu przez nas sprzętu, w tym momencie proponujemy doprowadzenie notebooka do zgodności z [z umową] poprzez nieodpłatną naprawę." Pismo wysłane do firmy Komputronik S.A. w dniu 10.06 dotyczące reklamacji komputera klienta jest równocześnie potwierdzeniem przyjęcia pierwszego zgłoszenia Klienta. Dlatego, nie możemy się zgodzić z podaną przez naszego Klienta wersją wydarzeń.
Z korespondencji firmy Komputronik S.A. wynika jednoznacznie, że Klient skontaktował się z nami dopiero po ponad 4 miesiącach (wykrycie wady w grudniu, zgłoszenie do naszej firmy w maju). Nie jest prawdą, że po naprawach firmy Komputronik towar nadal jest uszkodzony. Były dwie nieskuteczne naprawy dokonane przez serwis HP, po pierwszej naprawie realizowanej poprzez serwis firmy Komputronik komputer jest sprawny i działa bez zarzutu.
W chwili obecnej sprawny komputer czeka na decyzję Klienta, który poinformował nas drogą elektroniczną, że w przypadku otrzymania przesyłki z notebookiem z serwisu Komputronik S.A., przesyłka ta nie zostanie przez niego przyjęta. Zostaliśmy też poinformowani, że Klient posiada opinie miejskiego rzecznika praw konsumentów, który wyraził chęć reprezentowania go w przypadku braku zmiany stanowiska przez firmę Komputronik S.A. Choć w odpowiedzi nasz pracownik w dniu 27.06 dwukrotnie prosi o przedstawienie opinii rzecznika w tej sprawie, nie otrzymaliśmy w tej sprawie żadnej odpowiedzi.
Firma Komputronik S.A. nigdy nie wprowadziła konsumenta w błąd. W tym przypadku w opinii przedstawionej przez prawnika znajduje się informacja, że jeżeli sprzedawca może udowodnić iż zgłoszenie nastąpiło dopiero po dwóch miesiącach, konsument traci prawo dochodzenia roszczeń. "Zgodnie z art 9 ustawy o sprzedaży... :Kupujący traci uprawnienia reklamacyjne jeżeli przy konkretnej niezgodności z umową (np. wadzie), nie zawiadomi o niej sprzedawcy. Jeżeli sprzedawca miałby dowód np. oświadczenie konsumenta itd., że pomiędzy wykryciem niezgodności, a jej zgłoszeniem upłynęło więcej niż 2 miesiące, wówczas konsument rzeczywiście straciłby uprawnienia. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie zawiadomienia przed jego upływem." Powyżej przedstawiliśmy ten temat, klient zgłoszenia dokonał po ponad czterech miesiącach od wykrycia usterki.
Nasz Klient został poinformowany w ciągu 14 dni od daty wprowadzenia reklamacji do naszego systemu informatycznego poprzez stronę internetową. W tym przypadku, czy termin liczy się od daty dostarczenia przesyłki czy od daty wprowadzenia reklamacji do systemu może pozostać sprawą dyskusyjną, ale nie zmienia to faktu, że nasz Klient nie spełnił warunków ustawy na którą się powołuje. Dlatego nie ma prawa do odstąpienia od umowy.
Zawsze w kontaktach z naszymi Klientami staramy się tak załatwiać wszystkie kwestie sporne, (są to wyjątkowe sytuacje) by nasz klient mógł cieszyć się nabytym u nas sprzętem. Dlatego nawet jeśli nasz Klient nie miał formalnie prawa do odstąpienia od umowy, firma Komputronik S.A. przejęła na siebie naprawę komputera i jest gotowa w każdej chwili przekazać go Klientowi nie obciążając go żadnymi kosztami naprawy. Niestety nasz Klient nie chce zwrotu sprawnego komputera tylko domaga się zwrotu gotówki od sprzedawcy.