Jaki robot koszący wybrać? Ten sprzęt może być wybawieniem dla posiadaczy trawników

Robot koszący może być wybawieniem dla posiadacza trawników. Autonomiczna kosiarka zwalnia z czasochłonnych obowiązków i pozwala cieszyć się perfekcyjnie przyciętą murawą. Stopień skomplikowania sprzętu sprawia, że wybór idealnego modelu nie należy do prostych zadań. Pomoże w tym nasze zestawienie.

Fot. Pexels/Pixabay

Autonomiczne kosiarki należą do najbardziej zaawansowanych urządzeń z szeroko pojętego segmentu smart home. Może się wydawać, że to w gruncie rzeczy koszące odpowiedniki robotów odkurzających. Nic bardziej mylnego. Różnice w stopniu zaawansowania tych sprzętów bywają ogromne – oczywiście na korzyść kosiarek. Niestety wysoka automatyzacja ma również swoje wady. Roboty koszące są skomplikowane w instalacji i wymagają regularnego serwisu. Ponadto koszt ich zakupu może być nawet wielokrotnie wyższy niż najlepszego robota odkurzającego. Przez wzgląd na te cechy, wybór odpowiedniej konstrukcji powinien być analizowany na wielu płaszczyznach i dokonywany z dużą rozwagą. Źle wybrany produkt będzie bardzo kosztowną zabawką rdzewiejącą w garażu – bo odsprzedanie używanego robota koszącego to niezwykle trudne zadanie. Dostępne są różne modele, a w ofercie producentów można się pogubić. Co zatem wybrać, by zakup miał szansę okazać się trafiony?

BOSCH Indego S+500

Robot koszący BOSCH Indego S+500 to urządzenie wyposażone w inteligentny system nawigacji LogiCut, dzięki któremu obliczana jest najbardziej efektywna trasa koszenia, kosiarka wie dokładnie, w którym miejscu ma kosić trawę. Samodzielnie wykonuje mapę trawnika i tworzy plan pracy dopasowany do wielkości danego trawnika. Co ważne, dzięki funkcji MultiArea urządzenie może zapisać w pamięci nawet trzy trawniki (o łącznej powierzchni 500 m²). Maksymalne nachylenie, które jest w stanie pokonać to 27%.

Zobacz również:

  • Jaki robot koszący do 500 m2 wybrać? Który model warto kupić? Podrzucamy propozycje

Za koszenie odpowiadają 3 obrotowe noże, które poruszają się z prędkością 40 cm/s. Szerokość cięcia to 19 cm. Wysokość cięcia może być regulowana w zakresie 30 – 50 mm. Poza tym maszyna posiada wbudowane czujniki zderzeniowe, które ułatwiają wykrywanie przeszkód i precyzyjne omijanie ich.

Kosiarka Indego dzięki funkcji SpotMow może precyzyjne kosić określone, małe fragmenty o powierzchni do 9 m² - idealnie nadaje się do koszenia trawy pod meblami ogrodowymi. Oprócz tego wie, gdzie na mapie trawnika są wąskie przejścia i radzi sobie z korytarzami nawet o szerokości 75 cm (pomiędzy przewodami ograniczającymi). Urządzeniem można sterować.

Worx Landroid WR148E

Jaki robot koszący wybrać? Ten sprzęt może być wybawieniem dla posiadaczy trawników
Jaki robot koszący wybrać? Ten sprzęt może być wybawieniem dla posiadaczy trawników

Robot koszący Worx Landroid WR148E zalecany jest do koszenia terenów o całkowitej powierzchni 800 m2. Jak zapewnia producent, urządzenie jest w stanie pracować przez dwie godziny na jednym naładowaniu, dzięki akumulatorowi o pojemności 2000 mAh, a ponowne napełnienie baterii zajmuje do 75 minut. Poradzi sobie na obszarach o nachyleniu do 35 stopni. Za precyzyjne koszenie odpowiadają 3 obrotowe ostrza, których wysokość można regulować w zakresie od 30 do 60 mm, a szerokość cięcia wynosi w tym przypadku 20 cm. Należy dodać, że tarcza tnąca automatycznie dostosowuje się do nierówności terenu - zapobiega to przede wszystkim skalpowaniu trawnika czy uszkodzeniu ostrzy.

Do tego kosiarka posiada funkcję Cut-to-Edge, która odpowiada za przycinanie krawędzi. Do prawidłowej i efektywnej jazdy po trawniku robot wykorzystuje inteligentną nawigację AIA, a także system automatycznego planowania i wykonywania zadań Noesis™. Dzięki tym funkcjom urządzenie jest w stanie analizować topografię trawnika oraz optymalizować trasę koszenia, unikać przeszkód czy wytypować czas potrzebny do skoszenia terenu. Jak deklaruje producent, urządzenie świetnie radzi sobie w w wąskich i krętych przejściach. Dzięki zaawansowanym technologiom, robot automatycznie zaprogramuje codzienną pracę, uwzględniając pogodę, porę roku, nasłonecznienie, gatunki trawy itp.

Worx Landroid WR148E może być obsługiwany za pomocą aplikacji mobilnej (łączność Wi-Fi oraz Bluetooth). To tam znajdziemy wszelkie ustawienia oraz funkcje, a także sprawdzimy statystyki, zalecenia dotyczące koszenia oraz informacje dotyczące danego terenu.

NAC RLM1800G2-T

Robot koszący NAC RLM1800G2-T został wyposażony silnik bezszczotkowy oraz litowo-jonowy akumulator o pojemności 4,4Ah. Cykl pracy został fabrycznie skonfigurowany w trybie 48 godzin. Urządzenie poradzi sobie z nachyleniem terenu do 30 stopni. Za skuteczne koszenie odpowiada system cięcia 3 w 1 (cięcie, ściółkowanie, rozgarnianie) - drobno ścięta trawa nawozi teren, a więc nie jest konieczne jej grabienie. Szerokość koszenia to 210 mm. Wysokość koszenia można regulować w zakresie od 25 do 55 mm.

Możemy skorzystać z dwóch trybów koszenia: jedź prosto i jedź po okręgu. Kosiarka jedzie prosto, gdy trawa jest rzadka, w przypadku gęstej i długiej trawy, kosiarka wybierze tryb jazdy po okręgu. Poza tym dostępny jest tryb automatyczny oraz tryb ręczny. Wybrane funkcje można wybrać na panelu sterowania lub w aplikacji mobilnej.

Kosiarka NAC RLM1800G2-T została wyposażona także w czujniki:

  • podnoszenia - przestanie pracować w ciągu 1 sekundy od momentu podniesienia z ziemi
  • przechylenia - w ciągu 2 sekund nastąpi przerwanie pracy kosiarki jeżeli zostanie ona przechylona o więcej niż 30 stopni w którymkolwiek kierunku
  • zderzenia - kosiarka zatrzyma się i zmieni trasę oddalając się od obiektu
  • deszczu - gdy czujnik deszczu wejdzie w kontakt z kroplami wody robot powróci do stacji dokującej
  • dotyku - po dotknięciu uchwytu (rączki) podczas pracy kosiarki spowoduje, że zatrzyma się ona w ciągu 0,5 sekundy.

Nie zabrakło oczywiście odpowiedniego zabezpieczenia przed kradzieżą.

GARDENA Sileno City 400 15004-32

Jaki robot koszący wybrać? Ten sprzęt może być wybawieniem dla posiadaczy trawników
Jaki robot koszący wybrać? Ten sprzęt może być wybawieniem dla posiadaczy trawników

To model, który najlepiej sprawdzi się na terenach nie większych niż 400 m². Urządzenie zostało wyposażone w akumulator litowo-jonowy, który pozwala na 65 minut pracy na jednym naładowaniu. Po skończonej pracy, robot automatycznie powróci do stacji dokującej, aby uzupełnić energię (ok. 75 minut). Za precyzyjne koszenie odpowiada zaawansowany systemem nawigacji, który - jak deklaruje producent - poradzi sobie nawet z bardziej złożonym układem trawnika. Wąskie czy ciasne przejazdy nie będą tutaj problemem. Maksymalne nachylenie terenu, z którym poradzi sobie dany model, to 35%. Szerokość koszenia wynosi 16 cm, natomiast ostrza robota unoszą się na wysokość od 20-50 mm.

Urządzenie zostało wyposażone w łączność Bluetpooth, dlatego sterowanie urządzeniem może odbywać się za pomocą aplikacji mobilnej - z poziomu smartfona możemy śledzić pracę robota i wybierać poszczególne funkcje. Nie zabrakło także funkcji zabezpieczających, takich jak czujnik podnoszenia czy czujnik przechylenia. Do tego, sprzęt możemy zablokować kodem PIN, aby zapobiec ewentualnej kradzieży. Co ważne, urządzenie jest odporne na zachlapania oraz niewielki deszcz - klasa ochrony to IPX5. W zestawie otrzymujemy przewód ograniczający o długości 150 metrów oraz 200 sztuk szpilek, czyli akcesoria, które pomogą wyznaczyć teren koszenia i zablokować wjazd w miejsca zakazane.

NAC RLM800-NG

Model kosiarki automatycznej NAC RLM800-NG idealnie sprawdzi się na większych terenach, nawet do 800 m2. Urządzenie zostało wyposażone w dwa indukcyjne silniki elektryczne (po jednym na każde koło napędowe) oraz litowo-jonowy akumulator o pojemności 2 Ah, który gwarantuje ciągłą pracę do 90 minut. Po rozładowaniu lub skończonej pracy, kosiarka automatycznie wraca do stacji ładującej. Ładowanie baterii trwa około 45 minut.

Kosiarka posiada nowoczesny system cięcia 3 w 1, czyli cięcie, ściółkowanie oraz rozgarnianie o szerokości cięcia 18 cm. Robot koszący mulczuje trawę, czyli ścina jej małe fragmenty, które trafiają z powrotem na darń i tworzą dodatkową dawkę nawozu. Istnieje również możliwość regulacji wysokości koszenia - od 20 do 60 mm. Maksymalne nachylenie w obszarze roboczym nie powinno przekraczać 20 stopni.

Robot koszący może działać w dwóch trybach:

  • automatycznym - przed rozpoczęciem należy ustawić powierzchnię i czas rozpoczęcia koszenia. Robot będzie rozpoczynał pracę automatycznie co drugi dzień o ustawionej godzinie.
  • manualnym - wystarczy nacisnąć przycisk Start, aby robot rozpoczął koszenie. Aby zatrzymać urządzenie w dowolnym momencie należy wcisnąć przycisk Stop.

Co ciekawe, cykl pracy robota jest tak zaprojektowany, że niezależnie od koszonej powierzchni trwa 48 godzin, w tym jest czas na pracę, ładowanie i spoczynek. Nie zabrakło odpowiednich zabezpieczeń. Urządzenie zostało wyposażone w czujnik deszczu, nachylenia terenu czy napotkanych przeszkód. Gdy robot napotka jakąś przeszkodę, która nie została oznaczona linką do oznaczania obszaru roboczego, zmienia kierunek jazdy, aby uniknąć przeszkody. Jeśli robot nie znajdzie drogi ominięcia przeszkody, zatrzymuje się i wyłącza całkowicie. Robot jest cichy - maksymalny generowany hałas wynosi 60 dB. Waży 8.3, a jego rozmiary to 52 x 39 x 27 cm.

YARD FORCE YF-RC400RIS

Jaki robot koszący wybrać? Ten sprzęt może być wybawieniem dla posiadaczy trawników

Model ten zalecany jest do koszenia trawników o powierzchni do 400 mkw. Robot został wyposażony w silnik bezszczotkowy oraz akumulator o pojemności 2,0 Ah. Na jednym naładowaniu baterii możemy pracować przez 60, a jeśli chodzi o czas ponownego napełnienia akumulatora, to potrzebujemy ponad 1,5 h. Wysokość cięcia trawy można regulować w zakresie 22 - 55 mm, a szerokość koszenia wynosi w tym przypadku 16 cm. Wbudowany czujnik ultradźwiękowy iRadar, który wykrywa przeszkody w odległości 20-60 cm, zapewnia bezpieczeństwo oraz precyzyjną jazdę urządzenia. Robot posiada też czujnik deszczu oraz czujnik podnoszenia. Aby zabezpieczyć robota przed kradzieżą możliwe jest ustawienie kodu PIN. Może to także stanowić blokadę przed dziećmi. Dodatkowym udogodnieniem jest możliwość połączenia robota z aplikacją mobilną. Za jej pomocą możemy zdalnie zarządzać pracą robota i śledzić informacje dotyczące koszenia. W zestawie znajdziemy takie elementy jak: 3 zapasowe ostrza, zapasowe śruby, 3 złącza kablowe, 100-metrowy przewód ograniczający i 120 szpilek montażowych.

Jak kupować robot koszący? Kiedy robot ma sens?

Inwestycja w robota koszącego opłaca się najbardziej posiadaczom dużych trawników, o powierzchni przynajmniej 1000 m2, położonych w jednej lokalizacji. Trawnik podzielony na dwie niepołączone płaszczyzny będzie już problematycznym zestawem przez wzgląd na kwestie instalacyjne i automatyzację sprzętu. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie dwóch robotów przeznaczonych do obsługi mniejszych powierzchni, ale łączna kwota zakupu byłaby wysoka. W sprzedaży jest wprawdzie kilka urządzeń, które można po prostu przenosić z trawnika na trawnik, ale to rozwiązanie przeczy koncepcji autonomiczności.

Najmniejsza powierzchnia dedykowana, jaką udało nam się odnaleźć w specyfikacji robota koszącego to 200 m2. Korzyści płynące z automatycznego koszenia tak małej powierzchni należy kalkulować indywidualnie. Górna granica powierzchni trawnika obsługiwanej przez roboty nie istnieje. Pojedyncza kosiarka autonomiczna może obsłużyć maksymalnie 30 000 m2 – przy czym mowa o najbardziej zaawansowanych modelach.

Roboty koszące lubią płaskie powierzchnie, raczej pokryte trawą ogrodową niż roślinnością łąkową. Kwiaty czy krzewy rosnące przy krawędziach trawnika nie będą stanowić problemu, podobnie jak nieduże pochyłości i delikatne pagórki. Większe stromizny wymagają już naprawdę dobrego sprzętu i warto w takich warunkach przetestować wybrany model w ramach próbnej instalacji przed dokonaniem zakupu. Sporo pracy i dobrego planowania będą wymagać również nasadzenia wykonane wśród trawy. Dobrze jeśli odległości między roślinami czy różnymi elementami architektury ogrodowej nie były mniejsze niż 2-3 m.

Należy też przewidzieć miejsce na stację dokującą robota. Najlepiej jeśli ulokowana jest w centralnej części ogrodu lub na największej połaci trawnika, w miejscu osłoniętym od słońca i zapewniającym stały dostęp do zasilania.

Idealne efekty koszenia wymagają regularnego uruchamiania robota, który musi mieć swobodny dostęp do stacji ładowania. Optymalne efekty z równomiernie przyciętą i zdrową trawą bez przesuszonych końcówek można uzyskać wyłącznie dzięki powtarzalności zabiegów pielęgnacyjnych. Autonomiczne kosiarki nie zbierają skoszonej trawy. Regularne koszenie wpływa również na krzewienie i gęstnienie murawy. Docelowy efekt jakościowy może być widoczny dopiero po kilku tygodniach lub nawet miesiącach od pierwszej instalacji.

Nawet najdroższy robot koszący nie dostanie się w zbyt wąskie przesmyki między krzewami i nie dojedzie do samego rantu podmurówki ogrodzenia. Urządzenie oszczędzi nam większości pracy, ale perfekcjoniści będą musieli wciąż dokonywać ręcznie drobnych korekt.

Jaki robot koszący wybrać? Ten sprzęt może być wybawieniem dla posiadaczy trawników

Fot. Pexels/Pixabay

Jak kupować robot koszący? Instalacja i serwis to podstawa

Kluczowe pytanie podczas wyboru robota koszącego powinno dotyczyć obsługi instalacyjnej i serwisowej oferowanej przez producenta. Jest to taki przypadek, w którym najpierw wybieramy markę, a dopiero później optymalny model.

Oczywiście, większość robotów możemy zainstalować i serwisować samodzielnie, jednak prawidłowe wykonanie instalacji przez osobę bez doświadczenia wymaga wiele uwagi. Niezbędne prace okażą się niezwykle czasochłonne jeśli nie dysponujemy profesjonalnym zestawem narzędzi instalatorskich. Wydatek kilku tysięcy na robota, aby następnie nie skorzystać z pełni jego możliwości nie jest ani rozsądny, ani ekonomiczny. Właściwie wszystkie kosiarki automatyczne wymagają przewodu ograniczającego, rozłożonego na obwodzie trawnika i podłączonego do stacji ładującej. Wyznacza on pole działania robota. Może być on przymocowany specjalnymi szpilkami do powierzchni gruntu, ale w ogrodach, gdzie wykonuje się wertykulację czy aerację, powinien być zakopany. Specjaliści dokonują wkopania przewodu specjalnymi urządzeniami, które przyspieszają pracę nie niszcząc murawy.

Specyfikacja systemu określa minimalny odstęp między kablami, a różnego rodzaju przeszkodami oraz zasięg ostrza wykraczający poza linię przewodu. Instalatorzy nie tylko znają na pamięć wszystkie wartości, ale również wiedzą jak optymalnie umieścić stację ładującą czy zabezpieczyć rośliny lub elementy architektury na powierzchni trawnika. Zależnie od dealera możemy liczyć na instalację w cenie urządzenia bądź usługę płatną, której koszt jest zmienny, w zależności od wielkości ogrodu.

Biorąc pod uwagę przeciętną częstotliwość pracy, robot koszący po zakończonym sezonie będzie bardziej wyeksploatowany niż przeciętna kosiarka ręczna. Dobrze jeśli producent oferuje serwis obejmujący nie tylko czyszczenie sprzętu i ostrzenie ostrzy, ale również rozebranie i nasmarowanie mechanizmów, dokładne osuszenie elementów i ewentualną aktualizację oprogramowania. Niektóre firmy mają w ofercie nawet usługę przechowalni posezonowej. Właśnie dlatego tak ważna jest sieć dealerska producenta, obsługująca instalację i serwis urządzenia.

Jak kupować robot koszący? Wybieramy idealny model

Po wybraniu marki pora na wybór odpowiedniego modelu. Pierwszym kryterium jest wielkość trawnika, bo właśnie na podstawie tej informacji dzielone są roboty. Duży trawnik wymaga pojemnego akumulatora i efektywnego trybu powrotu do bazy ładującej. Im krótszy powrót, tym większa cześć energii zostanie wykorzystana na koszenie. Często jednak kończy się to wyjeżdżeniem nieestetycznych ścieżek wzdłuż krawędzi trawnika. Jeden z producentów stosuje opatentowany system przewodów doprowadzających, dzięki którym kosiarka z łatwością pokonuje przewężenia czy inne przeszkody w ogrodzie, sprawnie i szybko powracając do źródła energii. Najbardziej zaawansowane modele poruszają się na podstawie sygnału nadawanego przez stację lub samodzielnie zapamiętanej mapy ogrodu.

Dobry robot koszący powinien obowiązkowo być odporny na deszcz lub posiadać wbudowany czujnik warunków pogodowych. Kolejną kwestią jest bezpieczeństwo. Właściwie wszystkie dostępne na rynku roboty automatycznie wyłączają ostrza w razie niespodziewanych zdarzeń, uniesienia kół znad ziemi czy dużych przeciążeń. Porządny robot powinien również być zabezpieczony przed kradzieżą. Producenci stosują różne rozwiązania – począwszy od kodów PIN po alarmy i opcję śledzenia robota na ekranie smartfona właściciela.

Przygotowując robota do pracy zazwyczaj możemy samodzielnie zaplanować harmonogram pracy. Dobrze jeśli obejmuje on dni tygodnia i godziny. Zaawansowane roboty samodzielnie rozpoznają czy konieczna jest ich praca oraz czy koszenie zostało w pełni skończone. Warto poszukiwać modeli z dedykowaną aplikacją i modułem komunikacji GSM. Dzięki temu będziemy mogli z dowolnego miejsca na świecie sterować harmonogramem prac oraz otrzymamy powiadomienia o działaniu sprzętu i wszelkich niespodziewanych zdarzeniach takich jak upadki czy próby kradzieży.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: