Jamo E550PDD.5

Niejeden sŁuchacz zostanie zaskoczony możliwościami tych duńskich kolumn.

Seria E550PDD.5 dopiero niedawno weszła do oferty polskiego dystrybutora. W jej skład wchodzi bardzo duża ilość wszelkiego rodzaju kolumn, toteż ze skompletowaniem poszukiwanego przez nasz zestawu nie powinno być problemów. Klientom Jamo zaleca skorzystanie z ciekawego systemu wyboru odpowiednich dla nich kolumn na podstawie odpowiedzi na kilka pytań. Dotyczą one np. zainteresowań określonym rodzajem brzmienia czy wielkości pomieszczenia, w jakim kolumny mają być użytkowane. Po udzieleniu odpowiedzi na pytania słuchacz dowiaduje się, jakim kolorem oznaczono zestawy, które powinny sprostać jego gustom. Wyselekcjonowany przez nas zestaw jest wg producenta systemem o uniwersalnym brzmieniu, który dobrze będzie się sprawował nawet w pokojach większych niż 25 m2.

Rzeczywiście trzeba przyznać, że taka charakterystyka jest zgodna z prawdą. Nasz zestaw składał się z następujących elementów: podłogowych kolumn głównych E 550, podstawkowych minimonitorów E 500 (SUR), kolumny centralnej E 5CEN.5 oraz subwoofera E 5SUB.5. Całość występowała w okleinie bukowej, którą nałożono bardzo starannie. Kolumny główne to najmocniejszy punkt programu. Są to konstrukcje bas-reflex z tunelem wyprowadzonym na przodzie, co ułatwia ich ustawienie w pokoju. Przetwornik niskotonowy ma znaczne rozmiary, lecz zaskakująco skromnie prezentuje się głośnik średniotonowy. Jak się okazuje, w praktyce nie przeszkadza to ani trochę. Dziura w przetwarzanym paśmie, o którą się obawialiśmy, jest niesłyszalna. Kolumny główne dysponują przepotężnym basem, który w dodatku jest nieźle kontrolowany i dynamicznie pulsuje. Do tego należy dołączyć czystą, przestrzenną górę i tak oto mamy obraz naprawdę udanych kolumn sprzedawanych po atrakcyjnej cenie. Podobnie, tyle że z mniejszą masą, gra kolumna centralna. Dialogi są czyste, wyraźne, przyjemne dla ucha. Subwoofer wygląda dość nietypowo, przypomina połowę kolumny głównej, z tym że wyposażoną w jeden głośnik basowy i membranę bierną. Trudno opanować jego tendencje do przedłużania wybrzmień basu. To jego wada, bo pod względem głębokości penetracji najniższych zakresów wyróżnia się na plus wśród konkurencji w podobnej cenie.