Julian Assange przed sądem w Wielkiej Brytanii

Wniosek o ekstradycję założyciela WikiLeaks - Juliana Assange'a nie ma podstaw prawnych. Takiego zdania są obrońcy Australijczyka. Assange jest oskarżony o molestowanie seksualne dwóch kobiet. Jego adwokat zwrócił się do brytyjskiego sądu o oddalenie szwedzkiego wniosku.

Julian Assange miał rzekomo dokonać gwałtu na dwóch Szwedkach w sierpniu 2010 roku. Szef WikiLeaks nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.

Według Bena Emmersona, głównego obrońcy Assange'a, wniosek wydany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, nie spełnia wymogów prawnych.

Ponadto szef WikiLeaks twierdzi, że szwedzka prokuratura kieruje się motywami politycznymi, gdyż stamtąd łatwiej będzie go wydać przed amerykański wymiar sprawiedliwości. USA chociaż formalnie nie wystąpiło z takim wnioskiem, to można przypuszczać, że będzie chciało osądzić Assange'a, w związku z ujawnieniem przez WikiLeaks tajnych depesz amerykańskich.

Przypomnijmy, że w lutym brytyjski sąd orzekł, że Assange może być wydany szwedzkiemu wymiarowi sprawiedliwości, gdyż nie istnieją żadne przesłanki, iż będzie tam niesprawiedliwie osądzony. Jego adwokaci odwołali się od tego orzeczenia.

Decyzję brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości, powinniśmy poznać jeszcze w tym tygodniu. Jeśli, sąd uzna, że nie ma przeszkód co do ekstradycji Assange'a, to Australijczykowi pozostanie już tylko odwołanie do Sądu Najwyższego Wielkiej Brytanii.