Kanał i platforma

Trzy działające w Polsce platformy cyfrowe na pierwszy rzut oka mają bardzo zbliżoną ofertę. Aby jednak po miesiącu użytkowania nie odnosić ze złością dekodera do producenta, trzeba dokładnie policzyć koszty i wybrać uważnie.

Telewizja cyfrowa ma w Polsce bardzo bogatą historię. Wszystko zaczęło się od telewizji publicznej, która w kwietniu 1997 roku uruchomiła cyfrowy kanał "Tylko Muzyka". "wczesne plany TVP mówiły o stworzeniu kolejnych kanałów tematycznych i platformy satelitarnej. Później ktoś wpadł na pomysł, że TM można oferować w telewizjach kablowych po 5 centów od gniazdka i wtedy - już w 1998 roku - mogłaby ona przynosić zyski. Nic z tych planów jednak nie wyszło, a rok 1998 okazał się datą końca nowej platformy TVP. Kosztowała podatników 2 mln USD, a na głowy decydentów z Woronicza ściągnęła kontrolę NIK-u.

Następnym debiutem cyfrowym była WizjaTV, nadająca od września 1998 roku spod Londynu. W ciągu pierwszych dwóch miesięcy obecności na rynku sprzedano 61 tys. zestawów do jej odbioru. Główną kontrowersją, która przez długie lata dzieliła środowisko telewizyjne, była właśnie sprawa miejsca nadawania WizjiTV. Ponieważ nie miała polskiej koncesji, wykorzystywano (i nadal tak jest) konwencję o telewizji transgranicznej. Przy takim "zagranicznym" konkurencie uruchomiona w listopadzie 1998 r. Cyfra+ była niemalże obrońcą polskiego honoru. Udziałami w Cyfrze przez długi czas zainteresowana była telewizja publiczna, jednak zażarte dyskusje dotyczące kwestii finansowych (a dokładnie wartości rynkowej Canal+) doprowadziły do zakończenia rozmów. Przez pewien czas również i Polsat chciał uczestniczyć w tym przedsięwzięciu, jednak aspiracje właściciela Polsatu popchnęły go do decyzji o uruchomieniu własnej platformy cyfrowej. Sukces komercyjny Cyfry+ już na starcie przypominał osiągnięcie WizjiTV - 74 tys. zestawów do końca roku. Główną przewagę nad Wizją stanowiły kanały telewizji publicznej.

Podstawowe zalety telewizji cyfrowych to prawie doskonała jakość wizji i fonii. No i bogactwo oferty. Od tradycyjnej analogowej różni ją sposób przekazywania sygnału. Nie wdając się zanadto w szczegóły techniczne, kodowanie wszystkich informacji do postaci zerojedynkowej i późniejsza kompresja dają w rezultacie możliwość przekazania aż ośmiu kanałów przez jeden transponder. Przy nadawaniu analogowym możliwe było nadanie tylko jednego kanału. Kolejnym plusem są ulgi interaktywne, takie jak prognoza pogody i usługi bankowe (ta gałąź jeszcze przed nami). Inne to gry albo wielce przydatna informacja o nadawanym programie. Usługi są jednak bardzo zróżnicowane w zależności od operatora, więc ich szczegółowy opis podajemy przy każdej platformie.

WizjaTV

Powstała w 1998 roku WizjaTV dorobiła się do dziś 27 kanałów, z czego 24 w języku polskim. Ujmując rzecz tematycznie, są to: filmowe (Hallmark, Romantica, TCM, Wizja Le Cinema), edukacyjne i informacyjne (National Geographic, Discovery Channel, Travel Channel, Reality TV, Animal Planet, Wizja Pogoda i CNN International w oryginale), sportowe (Eurosport, Eurosportnews), muzyczne (VH1 i Bet International w oryginalnych wersjach językowych oraz MTV), dla dzieci przeznaczono Fox Kids i Cartoon Network, dla dorosłych szukających rozrywki E!Entertainment i Wizję Jeden. Polskie stacje to TVN, TV4, RTL 7, Polonia 1, Super 1. Przy czym dwie ostatnie dość nieszczęśliwie zamieniły Polsat i Polsat 2, które z WizjiTV się wycofały. Spośród internautów, którzy na stronie Satkuriera odpowiedzieli na pytanie: Czy Twoim zdaniem wprowadzanie programów Polonia1 i Super1 do WizjiTV to dobry pomysł? - aż 83 procent uważa, że nie. Tylko 12 procent popiera tę inicjatywę, a pozostałe 5 nie ma zdania. Co prawda, w planach WizjaTV ma jeszcze włączenie TMT i UPC Extreme Sports, ale daty tego wydarzenia nie określono nawet w przybliżeniu. Na razie jednak wartość pakietu cyfrowego oferowanego przez E!Entertainment znacznie spadła.