Karta idealna do Warzone 2.0? Sprawdziłem, jak radzi sobie Intel Arc A770 w nowym, darmowym Call of Duty
-
- 23.11.2022, godz. 12:42
Podczas redakcyjnych testów karty Intela miałem mieszane odczucia. Jednak pozostawała w moich rękach jeszcze przez kilka godzin. Postanowiłem po raz kolejny, pograć...znaczy się - przetestować konstrukcję “niebieskich” w najnowszej odsłonie Call of Duty.
Nie musiałem siebie długo przekonywać do tych “testów”. Zresztą sam byłem ciekawy - przecież 16 listopada zadebiutował Warzone 2.0, którego nawet nie miałem okazji jeszcze sprawdzić. Pozostało zatem pobrać te dodatkowe 70 GB, by móc oddać się rozgrywce przez choćby te kilka godzin niedzielnego wieczora.
Z racji na wspomniane problemy, na które natrafiłem podczas przygotowania recenzji, na potrzeb tego testu dalej zmuszony byłem skorzystać z redakcyjnej platformy testowej. Przynajmniej nie muszę się przejmować zaniżoną wydajnością spowodowaną procesorem.
Zobacz również:
Pełna konfiguracja
- PROCESOR: INTEL CORE i9-12900K
- PŁYTA GŁÓWNA: GIGABYTE Z690 AORUS PROi
- RAM: Kingston DDR5 Fury 6000 Mhz CL40
- DYSK: Patriot P400 1 TB, Kingston Fury Renegade 2 TB
- ZASILACZ: COOLER MASTER MWE GOLD V2 1050 W
- CHŁODZENIE: Custom LC 360 mm RAD
Warzone 2.0 - wszystkiego trzeba się uczyć od nowa
Mimo, że nie jestem jakiś hardcorowym graczem w FPS, to czasami lubię polatać po wirtualnych arenach z karabinem. Swoje testy zacząłem od razu od nowej odsłony trybu battle royal i wyszło, że wszystkiego muszę uczyć się na nowo. Zmiany w silniku gry wymuszają całkowicie inny “movment”, przez co początkowo przynajmniej miałem wrażenie, że postać - jak i cała rozgrywka - jest mniej dynamiczna. Na pewno na duży plus oceniłbym mapę Al Mazrah, która podoba mi się bardziej od znienawidzonej wręcz Caldery. Jednak wciąż to nie jest poziom Verdańska.

Pierwsze lądowanie na nowej mapie
Co do samej rozgrywki - A770 sprawuje się wyśmienicie. Gra pozostała ustawiona podobnie jak w przypadku RTX 4080 na najwyższe - ekstremalne ustawienia graficzne. Oznacza to również włączony Ray Tracing, czyli śledzenie promieni, co jeszcze bardziej nie ułatwia zadania. Na szczęście silnik graficzny nowego COD’a umożliwia skorzystanie z technologii SuperSamplingu od Intela – XeSS. Dzięki temu nawet przy tak wysokich ustawieniach graficznych mogłem cieszyć się płynną - bo w prawie 90 klatkach na sekundę - rozgrywką w rozdzielczości 2560 x 1440.
DMZ - mój, nowy ulubiony tryb?
Poza samą rozgrywką battle royal, Warzone 2.0 dodał całkowicie nowy tryb kryjący się pod nazwą DMZ. Opinie na jego temat są co by nie mówić mieszane. Niektórzy wręcz określają go “biedną podróbką Espape from Tarkov”. Ponieważ nie miałem okazji nigdy wcześniej grać w ten tytuł, trudno mi się do tych zarzutów odnieść. I choć może nie jest to oryginalny pomysł Infinity Ward, to powiem, że i tak bawiłem się świetnie.

System lootowania w DMZ, przynajmniej na początku nie był zbyt intuicyjny
Dowolność w tym, co chcemy robić po wylądowaniu na mapie, początkowo może być lekko gubiąca. Co prawda można skupić się wyłącznie na wyzwaniach, za które otrzymujemy dodatkowe doświadczenie, przyspieszające odblokowanie kolejnych broni. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, byśmy włączyli dodatkowe misje, które będą stanowiły dla nas wyzwanie. Głównymi przeciwnikami są co prawda boty, ale może się zdarzyć, że trafimy i na żywych graczy, którzy będą chcieli nam przeszkodzić czy to w wykonaniu misji, czy udanej ekstrakcji. Spowolniona rozgrywka na mapie z botami i tak dostarcza, przynajmniej na początku, dość spore wyzwanie, zwłaszcza gdy nie znamy jeszcze całkowicie mapy. Tutaj każdy strzał może przyciągnąć nie tylko kolejnych sterowanych przez sztuczna inteligencję przeciwników, ale i pozostałych graczy.
Podobnie jak w przypadku trybu Warzone 2.0, korzystając z karty Intel Arc A770 mogłem liczyć na ok. 80-90 FPS. Pamiętajmy, że gra została ustawiona na najwyższe ustawienia graficzne, które - co by nie mówić - rzadko są wybierane w tytułach nastawionych na rywalizację sieciową.
Kończąc testy postanowiłem jeszcze sprawdzić wydajność karty Intela we wbudowanym benchmarku w Modern Warfare, a wyniki możecie zobaczyć na poniższych screenach.
Jak już wspominałem, w głównej recenzji karta Intel Arc ma dwa oblicza. W przypadku rozgrywki w nowego Warzona widzimy to lepsze – w którym wszystko działa poprawnie. Więc jeżeli zależy wam na płynnej rozgrywce wyłącznie w nowych grach, to może warto też rozważyć propozycję od Intela.








