Kawałek satelity mógł uderzyć w ISS. Stacja zmieniła orbitę
-
- 15.11.2021, godz. 08:45
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna została zmuszona do manewru. Kosmiczne śmieci są coraz większym problemem.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) musiała wykonać specjalny manewr chroniący ją od potencjalnej kolizji z kosmicznymi śmieciami. Do zmiany orbity stacji doszło 11 listopada.
Incydent dotyczył kawałka satelity Fengyun-1C, zniszczonej w 2007 roku przez chiński test pocisków antysatelitarnych. Eksplodowała ona na ponad 3,5 tys. części, z których niestety większość nadal krąży po orbicie. Wiele z nich znalazło się teraz w rejonie orbitalnym ISS. Aby uniknąć zderzenia, rosyjski statek kosmiczny Progress wystrzeliwał swoje rakiety przez nieco ponad sześć minut, co zmieniło prędkość lotu ISS o 0,7 metra na sekundę i podniosło wysokość jej orbity o 1,2 km.
Zobacz również:
Jako największa zamieszkana stacja kosmiczna, ISS jest najbardziej wrażliwym celem, ale kosmiczne śmieci stały się poważnym problemem dla wszystkich satelitów krążących wokół Ziemi. Kolizja przy tej prędkości z nawet małym kawałkiem gruzu mogłaby spowodować poważne uszkodzenia. Ze względu na to, że niska orbita okołoziemska staje się coraz bardziej zatłoczona, możliwość zderzeń wzrasta. Obecnie znajduje się na niej prawie 5 tys. satelitów, a będzie ich jeszcze więcej.
Zobacz także: Lidl: tanie narzędzia warsztatowe - aktualna oferta
Źródło: sciencealert.com