Kolejna wpadka Tesli. Chodzi o bezpieczeństwo 800 tysięcy klientów!
-
- 04.02.2022, godz. 09:08
Tesla zalicza wpadkę za wpadką. Tym razem sprawa jest jeszcze poważniejsza!
Wczoraj informowaliśmy o problemach Tesli związanych z systemem jazdy autonomicznej FSD (Full Self Drive). Zarejestrowano ponad 100 przypadków gwałtownego hamowania wywołanego przez samochody bez przyczyn. Nie minął cały dzień, a do sieci trafiły kolejne niepokojące informacje.

Tesla Model Y
Źródło: tesla.com
Tesla wydała właśnie drugie powiadomienie o wystąpieniu niebezpieczeństwa w swoich autach. Usterka dotyczy ponad 800 tysięcy pojazdów. Mowa o wadzie, która zagraża bezpieczeństwu. Konkretnie chodzi o problem z nieprawidłowym działaniem sygnalizacji o niezapiętych pasach bezpieczeństwa.
Zobacz również:
- Czy to będzie koniec Tesli? Xiaomi już pali gumę przed wejściem na rynek motoryzacyjny
- Lidl: tanie narzędzia warsztatowe - aktualna oferta [19.04.2022]
- Masz mały bagażnik? Z tym rozwiązaniem będziesz spakowany na każdą podróż
Usterka dotyczy wszystkich egzemplarzy Tesla 3 oraz Tesla Y, a także Modelu S i Modelu X z roku modelowego 2021 oraz nowszego.
NHTSA (National Highway Traffic Safety Administration) opisuje problem jako usterkę w oprogramowaniu, która nie ostrzega kierowcy w momencie niezapięcia pasów bezpieczeństwa.
Błąd powoduje, że po poprawnym zapięciu pasów, odpięciu ich, wyjściu z samochodu i powrocie do niego, system nie poinformuje użytkownika o niezapiętych pasach bezpieczeństwa. Auto uzna bowiem, że zostały one już poprawnie zapięte. Oprogramowanie nie rejestruje momentu odpięcia pasów bezpieczeństwa podczas jazdy.
Na szczęście właściciele wadliwych pojazdów nie muszą stawiać się do autoryzowanej stacji obsługi celem naprawy problemu. Tesla zamierza wydać niewielką aktualizację OTA, która zostanie udostępniona w ciągu najbliższych dni. Łatka naprawi problem z błędnym działaniem algorytmu odpowiedzialnego za działanie systemu ostrzegania o niezapięciu pasów bezpieczeństwa.









