Konkurencja dla autopilota Tesli?

Nowy system autonomicznej jazdy może być lepszy, niż w Tesli. Kto go wymyślił?

Wszyscy wiemy o systemie Tesli, który pozwala jeździć "bez użycia rąk". Jednak w rzeczywistości okazuje się, że kierowca musi trzymać ręce na kierownicy oraz patrzeć na drogę. Czyżby inna firma wymyśliła system lepszy niż Tesla?

Na to wygląda. Autopilot jednego z wiodących producentów samochodów luksusowych właśnie został oficjalnie zatwierdzony w Niemczech. Co ciekawe, tym producentem okazał się Mercedes-Benz, a innowacja została wprowadzona w autach Daimera.

Zobacz również:

Czy to będzie koniec Tesli? Xiaomi już pali gumę przed wejściem na rynek motoryzacyjny

Jest to duży krok naprzód w rozwoju nie tylko firmy, ale również systemów prowadzenia samochodów bez użycia rąk. System autonomicznej jazdy firmy nazywa się Drive Pilot i ma być używany na części dróg w Niemczech z maksymalną prędkością 60 km/h. Firma twierdzi również, że system może reagować na nieoczekiwane sytuacje na drodze i wykonywać "manewry wymijające".

Oprócz tego wiemy, że producenci uważają ten postęp za dopiero początek. Samochód jest na 3 etapie jazdy autonomicznej, co oznacza, że kierowca może zdjąć ręce z kierownicy czy nawet przestać patrzeć na drogę - autopilot sam przyspiesza, skręca, zwalnia i omija niektóre przeszkody na w miarę prostych drogach z oddzielonymi pasami ruchu. Kierowca jednak musi być gotowy przejąć kontrolę w każdej chwili.

Wygląda na to, że klienci będą mogli kupić Mercedesa klasy S wyposażonego w system Drive Pilot już w pierwszej połowie 2022 roku.

Polecamy: Zobacz najlepsze promocje na iPhone!

Aktualne ceny w sklepach