Korea Pólnocna z własnym PDA
-
- IDG News Service,
-
- 05.11.2010, godz. 17:15
Nowe urządzenie typu PDA trafiło do sklepów w Korei Północnej. Dzięki informacjom rosyjskiego blogera znamy podstawowe funkcje oraz cenę modelu, która jak na tamte warunki jest wręcz astronomiczna.
Sądząc po ikonach urządzenie prawdopodobnie pracuje pod kontrolą leciwego Windows CE. Reżim koreański postanowił też zadbać o to by użytkownicy PDA nie mieli za dobrego kontaktu ze światem. Urządzenie pozbawione jest więc GPS, WiFi, a nawet Bluetooth.
Zobacz również:
Północnokoreańskie PDA posiada natomiast dotykowy ekran z rysikiem do jego obsługi, mapę kraju oraz wbudowany słownik obsługujący język koreański, rosyjski, angielski oraz niemiecki. Prócz tego urządzenie umożliwi wyświetlanie filmów, zdjęć i odtwarzanie muzyki. Posiada także podstawowe aplikacje biurowe i gry.
Tokijski oddział IDG skontaktował się mailowo z rosyjskim blogerem, autorem wpisu o PDA. Według niego "w porównaniu z iPadem urządzenie jest do niczego". Dodał także, że "sprawdza się ono całkiem nieźle jako słownik, lecz nie widzę w nim żadnych innych zalet".
PDA z Korei Północnej można nabyć na tamtejszym rynku za 140 dolarów. Jest to bardzo duża kwota jak na tamte warunki. Nawiązując do ceny bloger dodał - "przeciętnemu Koreańczykowi ciężko będzie kupić to PDA, ale tu w kraju jest dużo osób, które zbierają pieniądze latami i stać ich na takie urządzenie".
To nie pierwszy tego typu model wypuszczony na północnokoreańskim rynku. W 2003 roku zaprezentowano tam Hana 21 - PDA z jeszcze mniejszą ilością funkcji od obecnego modelu. Urządzenie kosztowało wtedy 180 dolarów i posiadało słownik koreańsko-angielski oraz kilka gier i prosty edytor tekstu.