Kryptowalutowi górnicy wyprzedają karty graficzne
-
- 21.06.2022, godz. 16:08
Na skutek krachu na rynku kryptowalut osoby, które kopią je za pomocą kart graficznych, zaczynają wyprzedawać swój sprzęt.
Gdy ceny kryptowalut utrzymywały się na wysokich poziomach, w Chinach wiele kafejek internetowych (chińska specyfika) oraz prywatnych osób skupowało karty graficzne, aby wydobywać kryptowaluty lub budować „koparki” na sprzedaż. Te czasy na razie odeszły do przeszłości. Mniej więcej od końca marca obserwujemy duży spadek na krypto, który zmusił kopiących do przemyśleń na temat opłacalności przedsięwzięć górniczych.
Obserwowany krach należy do największych i najszybszych spadków w historii cyfrowych monet. W ciągu dwóch miesięcy cena bitcoina spadła z około 46 tys. USD za 1 BTC do około 20 tys. To jeszcze może nie dawałoby powodów do paniki, ale chyba wielu inwestorów w kryptowaluty uwierzyło, że trend spadkowy utrzyma się przez dłuższy czas ze względu na wojnę Rosji z Ukrainą, która może rozlać się na sąsiednie kraje, a nawet regiony.
Zobacz również:
- Działo się w 2022 roku! O tych rzeczach będziemy pamiętać
- Orzeł wylądował - sprawdzam Gigabyte RTX 4080 Eagle OC
- Bitcoin leci na łeb, na szyję. Ma rekordowo niską wartość
Wiadomo, że w czasie niepokojów i destabilizacji wartość mają dobra materialne, a nie umowne. Poszczególne kryptowaluty bazują na infrastrukturze energetycznej i sieciach danych, które łatwo mogą być wyłączane czy ich działanie zakłócane. Być może świadomość tego stanu rzeczy powoduje szybką wyprzedaż cyfrowych monet, co pociąga gwałtowny spadek ich wartości.
Powyższe zjawisko wymusiło na chińskich górnikach masowe wyprzedaże kart graficznych. Odbywają się one często podczas transmitowanych na żywo aukcji internetowych, gdzie modele takie jak RTX 3060 Ti można kupić już za 300 do 400 USD.
Opłacalność kopania na GPU chyba już nie wróci
Chińscy (i nie tylko) hoarderzy, skalperzy, górnicy i właściciele kawiarenek internetowych są teraz zmuszeni do sprzedawania swoich kart, które wcześniej kupili po zawyżonych cenach. Jednak biorąc pod uwagę znaczny spadek cen ethereum, zwrot z inwestycji obliczany jest teraz w latach, a nie w miesiącach. Oznacza to, że górnicy, którzy szukali łatwego zysku, stoją teraz przed wyborem, czy sprzedać swoje karty tak szybko, jak to możliwe, aby przynajmniej zatrzymać część swoich zysków, lub kontynuować kopanie i mieć nadzieję, że ceny kryptowalut pójdą w górę.
Główną monetą, którą wydobywa się za pomocą GPU, jest ethereum i to spadek jej wartości jest główną motywacją do wyprzedaży sprzętu. Dodatkowym impulsem jest zapowiadane od dawna przejście tej kryptowaluty na algorytm Proof of Stake. Oznaczać to będzie koniec ery algorytmu Proof of Work, który w przypadku ethereum opiera się na pracy procesorów graficznych. Według ostatnich zapowiedzi ma to nastąpić jeszcze w tym roku, co pozostawia górnikom bardzo mało czasu na osiągnięcie zysku, jeśli w ogóle im się to uda.
Alternatywą jest jak najszybsza sprzedaż kart, czyli dokładnie to, co dzieje się na chińskich portalach aukcyjnych. Bez problemu można tam znaleźć RTX 2060 lub RTX 3060 Ti oferowane znacznie poniżej sugerowanej ceny detalicznej. Należy jednak zauważyć, że te karty mają niewielką wartość ze względu na to, że były bardzo intensywnie używane. Na szczęście są one wyraźnie oznaczone jako dawny sprzęt górniczy.
Źródło: VideoCardz









