LG Cinema 3D z Intel WiDi - filmy z laptopa obejrzymy na telewizorach LG
-
- IDG News Service,
-
- 19.12.2011, godz. 17:51
Technologia Intel Wireless Display (WiDi) trafi do telewizorów LG Cinema 3D - LG i Intel podpisały już umowę w tej sprawie.
LG będzie pierwszym producentem TV, który wprowadzi Intel WiDi w telewizorach - pierwsze produkty LG Cinema 3D tego typu mają pojawić się już na styczniowych targach CES 2012.
Intel WiDi w telewizorze - zalety
Co daje Intel WiDi? Gdy kupisz telewizor z serii LG Cinema nie będziesz potrzebował specjalnego adaptera, by bezprzewodowo przesyłać filmy z laptopa. Do tej pory technologia Intel Wireless Display potrzebowała specjalnych drogich adapterów (np. NetGear lub D-Link) w cenach ok. 300 zł. Dzięki takiemu adapterowi laptop zgodny z technologią Intel WiDi (procesor, karta sieciowa i karta graficzna produkcji Intela) przesyłał obraz i dźwięk (także napisy do filmów) na telewizor.
Zobacz również:
Intel ruszył wreszcie do ataku
To bardzo dobra wiadomość - jakiś czas temu pisałem o tym, że technologia Intel WiDi, choć pozwala bardzo wygodnie przesyłać obraz i dźwięk z laptopa, to jest zbyt droga i zbyt mało dostępna dla konsumentów. Teraz wygląda na to, że Intel wreszcie postanowił coś zrobić, by spopularyzować swoją technologię.
WiDi czy DLNA?
Telewizory LG Cinema 3D na tym bardzo zyskają. Oczywiście można streamować filmy za darmo przez DLNA, ale ten kto tego próbował, wie jak duży problem DLNA ma z przesyłaniem napisów do filmów. Tymczasem WiDi przesyła wszystko idealnie - to co widzimy na ekranie laptopa, widzimy jednocześnie na ekranie telewizora.
A Wy jak wolicie przesyłać bezprzewodowo filmy - za pomocą WiDi czy DLNA?
Autorzy
Mariusz Koryszewski
PCWorld
Redaktor prowadzący kinodomowe.idg.pl
Redaktor prowadzący kinodomowe.idg.pl, wcześniej dziennikarz serwisu technologie.gazeta.pl, znawca telewizorów i kina domowego. Zaciekły zwolennik formatu Blu-ray, miłośnik plazm oraz dobrego dźwięku. Absolwent kulturoznawstwa Uniwersytetu Warszawskiego, od najmłodszych lat miłośnik dobrego kina w każdym gatunku. Najbardziej cenię filmy SF (takie jak Matrix, Incepcja czy Źródło), gdyż najwięcej mówią o naszej wyobraźni. Miłośnik Stanleya Kubricka (praca magisterska na jego temat) i Sergio Leone. W wolnym czasie recenzent filmowy (prowadzę bloga z recenzjami), od lat wierny czytelnik powieści Josepha Conrada. Dobry telewizor, solidne kino domowe i film na Blu-ray to niemal wszystko, czego do szczęścia mi potrzeba. Plus szczypta wyobraźni...
Kontakt: Mariusz Koryszewski
