Leczenie ran już nigdy nie będzie wyglądało tak samo. Przekonują nas o tym studenci Politechniki Warszawskiej

W międzynarodowym konkursie inżynierskim Nagrodę Jamesa Dysona zdobył w tym roku projekt studentów z Politechniki Warszawskiej. Wygrali sporo pieniędzy, które mogą przeznaczyć na dalszy rozwój koncepcji.

Fot. Dyson

Studenci z Politechniki Warszawskiej świętują sukces. Tegoroczna Nagroda Jamesa Dysona 2022 wędruje bowiem właśnie do nich. Wszystko dzięki wyjątkowemu projektowi, który opracowali. Nagrodą jest kwota 162 tys. zł, którą młodzi naukowcy mogą przeznaczyć na dalszy rozwój i doskonalenie swojego konceptu. Trzeba przyznać, że wysokość wygranej jest równie imponująca, co sam projekt. Za każdym razem, gdy czytam o nowym wynalazku stwierdzam, że to jest właśnie największa trudność – wpaść na coś, na co nigdy nikt jeszcze nie wpadł. I w dodatku ten pomysł zrealizować. Nagroda w konkursie Dysona jest więc w pełni zasłużona.

Leczenie ran już nigdy nie będzie wyglądało tak samo. Przekonują nas o tym studenci Politechniki Warszawskiej

Fot. Dyson

Inteligentny plasterek, który wyprzedza swoje czasy

Wygrana w konkursie Dysona przypadła w tym roku bardzo nietypowemu projektowi. Studenci wymyślili bowiem wyjątkowy inteligentny opatrunek. SmartHEAL, bo taką nazwę otrzymał ten niebanalny projekt, wskazuje poziom pH rany bez konieczności odklejenia go. Jest to kluczowa dla lekarzy oraz samych pacjentów informacja, bowiem mówi o tym, jak goi się dane miejsce. W ten sposób łatwiej uniknąć infekcji. To ważne, gdyż okazuje się, że aż 20 milionów ludzi na całym świecie boryka się z problemem przewlekłych ran. Szczególnie narażeni są seniorzy – aż 28% pacjentów po ukończeniu 70. roku życia, którzy zmagają się z ranami przewlekłymi, w wyniku związanych z nimi powikłań umiera.

Zobacz również:

  • Nigdy nie kupię już tradycyjnego odkurzacza. Wybrałam wygodniejsze rozwiązanie i Wam też polecam

Wszyscy nerwowo odklejaliśmy opatrunki lub plastry, aby zobaczyć, co się pod nimi dzieje. SmartHEAL, inteligentny opatrunek, wygrał międzynarodową nagrodę w Konkursie Nagroda Jamesa Dysona, ponieważ dostarcza lekarzom i pacjentom kluczowej danej – poziomu pH – która mówi im, jak goi się rana. Może to poprawić leczenie i zapobiec infekcji, ratując życie. Mam nadzieję, że nagroda da zespołowi impuls do dalszego podążania trudną drogą wiodącą ku komercjalizacji

– podkreślił Sir James Dyson, założyciel firmy Dyson i główny inżynier.

Leczenie ran już nigdy nie będzie wyglądało tak samo. Przekonują nas o tym studenci Politechniki Warszawskiej

Fot. Dyson

Ma być tani i funkcjonalny

Pomiar pH w tym nowoczesnym opatrunku działa w oparciu o sensor elektrochemiczny. Wysięk z rany dociera do dwóch specjalnych elektrod: elektrody referencyjnej oraz elektrody wskaźnikowej, pokrytej warstwą czułą na zmiany poziomu współczynnika. Następnie, na podstawie różnicy potencjałów elektrod, wyznaczana jest kwasowość lub zasadowość odczynu. Co ważne, produkt ma kosztować stosunkowo niewiele.

Leczenie ran już nigdy nie będzie wyglądało tak samo. Przekonują nas o tym studenci Politechniki Warszawskiej

Fot. Dyson

W naszych pracach badawczych opracowaliśmy szereg autorskich, nowatorskich kompozytów do wytwarzania elektroniki techniką sitodruku, wykorzystując materiały takie jak nanorurki węglowe, grafen czy płatki srebrowe. Połączenie technologii sitodruku oraz termostransferu w dziedzinie wytwarzania czujników jest niekonwencjonalnym podejściem, które daje szansę na opracowanie rozwiązań sensorycznych w dostosowanej przemysłowo technologii – umożliwiając szybkie przejście z akademickiego prototypu do komercyjnego produktu. Innowacyjne kompozyty tekstroniczne i techniki druku elektroniki, umożliwiają integrację sensora bezpośrednio na powierzchni opatrunku i skalowalną produkcję w cenie poniżej 50 groszy za sensor

– wyjaśnił mgr inż. Tomasz Raczyński, lider zespołu SmartHEAL.

W skład zwycięskiego zespołu SmartHEAL weszli:

  • mgr inż. Tomasz Raczyński (28 l.) – doktorant Politechniki Warszawskiej, lider zespołu SmartHEAL oraz ekspert ds. technologii wytwarzania elektroniki drukowanej,
  • mgr inż. Piotr Walter (28 l.) – młody pracownik Politechniki Warszawskiej. W zespole SmartHEAL jest ekspertem w kwestiach elektrochemicznych czujnika pH oraz w integracji medycznej i biozgodności komponentów sensorycznych,
  • mgr inż. Dominik Baraniecki (24 l.) – pracuje przy projektach naukowo-badawczych. W zespole SmartHEAL wykorzystuje swoje doświadczenie w pracy z biokompatybilnymi materiałami, elektryką i elektroniką, jak również wiedzę zdobytą przy prowadzeniu działalności gospodarczej.
Leczenie ran już nigdy nie będzie wyglądało tak samo. Przekonują nas o tym studenci Politechniki Warszawskiej

Od lewej: Dominik Baraniecki, Piotr Walter, Tomasz Raczyński/Fot. Dyson

Polecamy: W Biedronce pojawiły się dwa markowe oczyszczacze – jeden piękny, drugi mniej, ale oba do zadań specjalnych. Na Black Friday taniej!


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: