Małe mieszkanie a robot sprzątający – zestaw idealny czy absurd? Kupiłam robota i już wiem
-
- 16.03.2023, godz. 10:55
Dużo mebli, mała przestrzeń i dziecko oraz dwa koty – czy robot sprzątający sprosta takiemu wyzwaniu? Postanowiłam zaryzykować i kupiłam odkurzacz automatyczny z funkcją mopowania. Oto, co myślę na ten temat po kilku tygodniach użytkowania.
Czy robot sprzątający w małym mieszkaniu ma sens? Postanowiłam przekonać się o tym osobiście. Kupiłam więc odkurzacz automatyczny i rozpoczęłam dokładne testy. Wnioski z pewnością zainteresują posiadaczy niewielkich mieszkań, którzy chcieliby choć trochę ułatwić sobie życie.
Robot sprzątający w małym mieszkaniu – ma sens czy nie ma?
Marzy ci się robot sprzątający, który odkurzy za ciebie całą podłogę? Jeśli, jak ja, masz małe mieszkanie i wahasz się, czy na pewno jest to rozwiązanie dla ciebie – postaram się rozwiać wszystkie wątpliwości. Moje mieszkanie mierzy 35 m2, składa się oczywiście z przedpokoju, kuchni, łazienki, a także pokoju dziecięcego i pokoju dziennego z funkcją sypialni. Na niewielkim metrażu mieści się zatem wiele różnych funkcji. Efektem jest oczywiście sporo różnych mebli i akcesoriów. Dodatkowo, pod nogami często lądują zabawki, a bezpośrednio na kuchennej podłodze stoją kocie miseczki. Warto też nadmienić, że często mam okazję testować różne sprzęty AGD, których recenzje możesz później znaleźć na łamach naszego portalu (np. robota sprzątającego Beko RoboSmart VRR80214VB). W trakcie testów zarówno urządzenia, jak i akcesoria oraz kartony mieszkają oczywiście razem z nami.
Zobacz również:
- Obok tej promocji nie można przejść obojętnie... Aż 40% rabatu na popularny odkurzacz automatyczny [23.03.2023]
- Amazon odpalił świetną promocję. Jedyna taka okazja, aby kupić to popularne urządzenie w tak niskiej cenie
- Nowość w świecie robotów sprzątających – czy producenci mogą nas jeszcze zaskoczyć?
Wszystko to sprawia, że moje mieszkanie jest czasem prawdziwym labiryntem. Dlatego zwykle z zazdrością spoglądałam na posiadaczy robotów sprzątających, myśląc, że niestety nie jest to rozwiązanie dla nas.

Fot. Anna Sadkowska-Rojek/PCWorld
Robot sprzątający do małego mieszkania – na co zwrócić uwagę podczas zakupu?
Rozważasz nabycie odkurzacza automatycznego i nie wiesz, czym się kierować podczas zakupu? Moim zdaniem absolutną koniecznością jest możliwość sterowania robotem przy pomocy aplikacji mobilnej. Tym sposobem możemy ustawić np. strefy zakazane (by robot ominął np. miejsce, w którym dziecko układa klocki), strefy bez mopowania (np. tam, gdzie znajduje się dywan) czy wyznaczyć konkretny obszar, który ma zostać odkurzony. Niewielka przestrzeń stanowczo wymaga też różnorodnych trybów sprzątania – moim zdaniem w tym kontekście aplikacja to podstawa.
Kolejnym punktem, który powinien się znaleźć na liście koniecznych funkcji robota sprzątającego, jest baza dokująca w zestawie. To właśnie w niej kryje się worek na kurz, który wystarczy raz na jakiś czas wymienić – eliminuje to konieczność wytrzepywania ze zbiornika zebranych przez robota zanieczyszczeń po każdym sprzątaniu.
Istotne są też gabaryty zarówno bazy, jak i samego robota. Ważne, by ustawić urządzenie w takim miejscu, w którym będzie dostęp do gniazdka elektrycznego oraz wystarczająco dużo miejsca, aby odkurzacz swobodnie mógł manewrować podczas powrotu do stacji. Dobrze jest też zwrócić uwagę na wysokość robota – jest to istotne, gdy mamy sporo mebli stojących na nóżkach. Aby tam odkurzyć, urządzenie musi oczywiście bez przeszkód wjechać pod mebel.

Fot. Anna Sadkowska-Rojek/PCWorld
Robot sprzątający a małe mieszkanie – plusy
- Niezaprzeczalnym plusem posiadania odkurzacza automatycznego, nawet w niewielkim mieszkaniu, jest oczywiście możliwość sprzątania podłóg bez większego wysiłku. Tym, co mnie przekonało do zakupu takiego nowoczesnego sprzętu jest fakt, że mogę uruchomić go nawet wówczas, gdy jestem poza domem. Powrót do czystego mieszkania to prawdziwa przyjemność.
- Uprzątnięcie podłogi, konieczne przed uruchomieniem odkurzacza, pozwala na co dzień utrzymać ogólny porządek w mieszkaniu.
- Jeśli zdecydujesz się na wersję robota z funkcją mopowania, zyskasz możliwość odkurzenia i umycia podłogi jednocześnie. Co za oszczędność czasu i energii!
- Odkurzacze automatyczne są naprawdę niezwykle samodzielne. Dzięki mapowaniu przestrzeni mogą w sposób autonomiczny zaplanować sobie sprzątanie, by możliwie najsprawniej odkurzyć (a w przypadku robotów mopujących również wymopować) całe mieszkanie.
- Roboty sprzątające są stosunkowo ciche, a wiele z nich ma dodatkowo różne tryby pracy. Dzięki odpowiednim ustawieniom odkurzacz nie będzie zatem przeszkadzać użytkownikowi podczas pracy zdalnej czy w odbywaniu drzemki.
- W przypadku robotów uzupełnionych o funkcję mopowania warto wziąć pod uwagę również to, że dzięki małej powierzchni nie grozi nam rozcieranie brudu z jednego pomieszczenia po kilku innych. Nie ma więc konieczności, by inwestować w dużo droższego robota, który co jakiś czas wróci do bazy celem samodzielnego uprania ściereczki mopującej. W małych mieszkaniach mop po prostu nie zdąży się aż tak zabrudzić.

Fot. Anna Sadkowska-Rojek/PCWorld
Robot sprzątający a małe mieszkanie – minusy
- Na wstępie odniosę się do pierwszego punku z listy zalet posiadania odkurzacza automatycznego w małym mieszkaniu. Owszem, zdalne uruchamianie robota jest możliwe dzięki aplikacji mobilnej. Jednak, by to zrobić, muszę mieć pewność, że na podłodze nie leżą żadne potrzebne drobne przedmioty (np. koraliki czy cekiny mojej 5-letniej córki) oraz – że w każdym pomieszczeniu jest wystarczająco dużo miejsca, by robot swobodnie przejechał. Trudno więc mówić tu o sprzątaniu całkowicie bez wysiłku.
- Druga wada sprzątania małego mieszkania przy pomocy robota odkurzającego to oczywiście kwestia wszelkich zakamarków. Im mniejsza przestrzeń, tym większa potrzeba posiadania sprytnych rozwiązań ułatwiających przechowywanie. Jednak w ten sposób tworzą się mniejsze bądź większe zakamarki, w które robot może po prostu nie dojechać. Wówczas konieczne jest posiadanie drugiego odkurzacza, np. pionowego, który pomoże nam posprzątać trudniej dostępne miejsca.
- No i dywany – w jednym z pomieszczeń na niemal całej podłodze jest położony gęsty wełniany dywan o nieregularnej powierzchni. Uczciwie trzeba przyznać, że robot nie radzi sobie z nim wystarczająco. Owszem, zbierze z wierzchu kurz i drobne paproszki, jednak generalne porządki zdecydowanie wymagają czegoś bardziej efektywnego.
To by było na tyle, jeśli chodzi o zalety i wady robota sprzątającego w małym mieszkaniu. Podsumowując – ja, będąc użytkowniczką odkurzacza z funkcją mopowania, jestem zachwycona funkcjonalnością tego sprzętu. Jednak za absolutną konieczność uważam posiadanie dodatkowego odkurzacza – w moim przypadku jest to model pionowy, bezprzewodowy, uzupełniony o różne końcówki. Przy sprzątaniu na co dzień używam obu tych sprzętów. Robot i odkurzacz pionowy doskonale się uzupełniają.
Jaki robot sprzątający do małego mieszkania wybrać?
Odkurzacz automatyczny, który posiadam ja (Viomi S9), jest już niestety niedostępny. Jednak gdybym dziś stała przed wyborem odpowiedniego robota sprzątającego, z pewnością wybrałabym któryś z poniżej zaprezentowanych modeli.
Beko RoboSmart VRR80214VB

To bardzo ciekawy model robota odkurzającego z funkcją mopowania za relatywnie przystępną cenę. Więcej pisałam o nim w tej recenzji – miałam przyjemność testować ten sprzęt osobiście.
Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop Pro

W przypadku tego robota w zestawie nie znajdziemy co prawda bazy czyszcząco-ładującej, jednak funkcjonalność tego robota całkowicie to wynagradza. Odkurzacz ma 3 tryby czyszczenia, a dodatkowo mop symuluje ręczne mycie na mokro. Co więcej, zastosowano w nim inteligentnie sterowany zbiornik na wodę, który ma za zadanie chronić drewniane powierzchnie. Oczywiście, mamy tu też nawigację laserową oraz 12 czujników.










Roborock S7 MaxV Ultra

Ten model to zdecydowanie najdroższy odkurzacz automatyczny z funkcją mopowania, jednak gdybym tylko mogła sobie na niego pozwolić – z pewnością bym go kupiła. Oprócz oczywistych funkcji – odkurzanie, mopowanie, aplikacja mobilna itd. – robot ma też wyjątkową stację dokującą. Przy jej pomocy urządzenie automatycznie uzupełnia wodę w zbiorniku, opróżnia pojemnik na kurz, a nawet czyści ściereczkę mopa. I, choć uczciwie muszę przyznać, że nie jest to sprzęt konieczny na tak skromny metraż jak mój, z pewnością korzystanie z niego sprawiłoby mi wiele radości.





