Mały fotomontaż

Walka o dominację na rynku drukarek pocztówkowych między technologią termosublimacyjną a atramentową nie jest równa.


Walka o dominację na rynku drukarek pocztówkowych między technologią termosublimacyjną a atramentową nie jest równa.

Mały fotomontaż

<b>Atrament HP</b>

Wielu sposobów poprawy jakości stosowanych w urządzeniach atramentowych formatu A4 nie da się wykorzystać w zminiaturyzowanej postaci, ale i tak jej potencjał rozwojowy będzie większy od stagnacji konkurencji. W dalszym ciągu podstawą termosublimacji pozostaje druk w stosunkowo niewielkiej rozdzielczości 300, 400 dpi, ale za to z paletą wielu milionów barw. Dopiero ostatnio Canon zapowiedział wprowadzenie o połowę większej, 600x300 dpi. System kolorów bardziej przypomina stosowany w monitorach, skanerach czy cyfrówkach niż w innych technologiach druku. Duża precyzja regulowania temperatury grzałki pozwala dokładnie dawkować i lość fa rby od pa rowującej z taśmy i osiadającej tuż obok na specjalnym papierze. Nie trzeba symulować koloru za pomocą różnobarwnych wzorów, tak jak w innych technikach druku. W zasadzie używa się tylko błękitu, purpury i żółci, nakładanych po kolei. W czwartej fazie obraz przykrywany jest powłoką ochronną.

Zadyszka

Problemy są z czystością barw podstawowych. Ostatnio atramenty bardzo się poprawiły pod tym względem, ich błękit jest już bardziej błękitny od termosublimacyjnego. To samo dotyczy pozostałych kolorów. W efekcie rozpiętość barw do uzyskania na papierze technologią termosublimacyjną jest mniejsza nawet od tej, która pochodzi tylko z klasycznej trójki tuszów CMY. A przecież atramenty mają jeszcze w zanadrzu drukowanie większą liczbą kolorów.

Taśma barwiąca jest jednorazowa, dlatego można bardzo dokładnie obliczyć koszty druku. Praktycznie sprzedaje się komplety w postaci taśmy zapakowanej do niewielkiej kasety łącznie z odpowiednią liczbą kartek papieru. Ceny materiałów eksploatacyjnych poszczególnych wytwórców w przeliczeniu na tę samą powierzchnię zadrukowaną niewiele się różnią. Są to produkty bardzo podobne do siebie i okazało się, że przeszkodą w wykorzystywaniu taśmy Sony w drukarce Samsunga i odwrotnie są tylko złośliwie umieszczone otwory i bolce.

Skrótem i pod górę

Mały fotomontaż

Parametry techniczne i wyniki testów

W miniaturyzacji technologii atramentowej widać dwie tendencje. Pierwsza to wykorzystywanie rozwiązań z pełnoformatowych modeli, druga - przygotowanie czegoś specjalnego. Najprościej przypomnieć sobie, że urządzenia foto nie drukują tekstów i usunąć czarny atrament, wykorzystywany głównie do tego celu. Mamy w teście pełny przegląd rozwiązań. Lexmark wykorzystuje oryginalny nabój z modeli A4, HP robi podobnie, ale wlewa specjalnie przygotowane tusze. Prawdopodobnie z tego powodu może zaoferować drukowanie w szerszej przestrzeni barwnej AdobeRGB. Rozwiązania oryginalne, z niewymienialną głowicą pokazały Canon i Epson. Ten drugi wybrał przedziwną drogę. Pierwszy PictureMate miał niezwykły zestaw kolorów, z niebieskim i czerwonym, następny musi zadowolić się zwykłym CMYK-iem. Jakość druku pierwszego jest znakomita, a drugiego - przeciętna. Do krajów, których mieszkańcy doceniają jakość, wysyła modele z pierwszej grupy, do reszty świata - z drugiej. Łatwo się przekonać, jak wypadamy w jego ocenie.

Często maluchy przewyższają funkcjonalnością pełnowymiarowe urządzenia. Praktycznie wszystkie są gotowe do pracy bez komputera. Jedne współpracują z aparatem cyfrowym z PictBridge, inne radzą sobie same z prostą edycją na ekranach o podobnych rozmiarach, jak w cyfrówkach. Retuszy dostępnych z drukarki jest coraz więcej, a PictBridge się nie zmienia. Jeśli aparat obsługuje DPOF, można na jego wyświetlaczu wybrać zdjęcia do druku, zapisać tę informację na karcie pamięci i włożyć do drukarki, która wykona polecenie.

Drukarka-nagrywarka

Nagroda za pomysłowość w rozszerzaniu możliwości komunikacyjnych drukarek należy się Lexmarkowi. Poza pełną gamą wejść na różne karty cyfrówek model P450 ma gniazdo, które nie tylko obsługuje PictBridge, ale i każdą pamięć flash z interfejsem USB. Na dodatek ma jeszcze nagrywa rkę CD, za pomocą której może czytać zdjęcia z krążka lub zapisywać je na nośniku. Niestety, tylko transfer z karty pamięci okazał się wystarczająco sprawny, obsługa większych plików fotograficznych innymi sposobami zajmowała urządzeniu zbyt wiele czasu. Niewystarczająca była także jakość wydruków, a jeśli dodać brak interfejsu do peceta, to ostatnie miejsce Lexmarka P450 w teście czasopisma komputerowego staje się zrozumiałe. Z dwójki liderów Canon włożył więcej wysiłku w modernizację ubiegłorocznego modelu i dogonił następcę ówczesnego zwycięzcy.

Canon Selphy DS810

Mały fotomontaż

Canon Selphy DS810

Konstrukcja kieszonkowych drukarek Canona zmierza w tę samą stronę, co pełnowymiarowych modeli. Zwiększa się liczba dysz i maleje objętość kropli. Ten pierwszy parametr wzrósł dwukrotnie, do 256 na każdy z trzech kolorów, a drugi zmniejszył się do dwóch pikolitrów. Nietypowo rozwiązano problem zasilania urządzenia w atrament. Drukarka ma niewymienialną głowicę, ale inaczej niż w takich konstrukcjach wszystkie zbiorniki na tusz stanowią całość. To niewątpliwie ułatwia obsługę, ale pogarsza ekonomię, gdyż po wyczerpaniu się jednego koloru trzeba uzupełniać także dwa pozostałe. To jeden z powodów najwyższych w teście kosztów druku zdjęcia i poważna wada zwycięzcy.

Dobre tempo i jakość

Dzięki niewielkiej kropli można bardzo subtelnie dawkować ko lory i ten potencjał urządzenia znalazł potwierdzenie w wynikach testu. Barwy na wydrukach najbardziej ze wszystkich przypominały oryginalne, nieco gorzej udawało się tworzyć szarości, które miały tendencję do wpadania w brązy. Odczuwalny był brak czarnego tuszu. Drukarka nie wyróżnia się rozdzielczością, dlatego też i zdolność oddawania szczegółów nie wyrastała ponad przeciętną.

Duża liczba dysz pozwala drukować szybciej od innych atramentówek.

Tylko termosublimacyjne Sony mają lepszy wynik. Tempo druku z peceta wydaje się wolniejsze, ale tylko z powodu nienormalnego wymuszenia w czasie tego testu większej liczby przejść w celu uzyskania jak najlepszej jakości. Ani drukowanie z cyfrówki, ani z jej karty pamięci nie pozwalają na takie fanaberie. W takiej samej jakości drukowanie z peceta jest nieco szybsze. Drukarka wyróżnia się także nietypowym, jak na atramentówkę, sposobem obsługi papieru. Podobnie jak w modelach termosublimacyjnych, ścieżka jest prosta i ustawiając drukarkę, trzeba zostawić z tyłu miejsce na wysuwającą się i wsuwającą kartkę.

Mały fotomontaż

Ocena PCWK

Parametry:

    Rozdzielczość 4800x1200 dpi

    Współpraca z odbiornikiem TV nie

    Graficzny wyświetlacz LCD 2,5-calowy

    Koszt druku zdjęcia 1,85 zł

Informacje Canon

tel. 022 5723000,http://www.canon.pl

Cena 549 zł