Masz Galaxy S20? Przygotuj się na najgorsze!
-
- 15.07.2021, godz. 09:47
Wielu użytkowników smartfonów Samsung Galaxy S20 zgłaszało w ostatnim czasie poważne problemy w swoich urządzeniach. O co chodzi?
Samsung znany jest z produkcji solidnych i trwałych smartfonów, w których rzadko kiedy występują aż tak poważne usterki, które uniemożliwiają korzystanie z urządzenia. Dlatego pojawienie się tego typu awarii odbiło się nieco szerszym echem niż wcześniej.
Osoby korzystające z Samsungów Galaxy S20+ oraz Galaxy S20 Ultra spotkały się z sytuacjami, w których wyświetlacz ich smartfonów po prostu przestawał działać i wyłączał się. Pierwsze doniesienia o tego typu problemach zaczęły pojawiać się już w maju, jednak wygląda na to, że teraz doświadcza ich jeszcze więcej osób. Zaczęły one zgłaszać sytuacje, w których na wyświetlaczu ich telefonu zaczęły pojawiać z czasem powiększające się migoczące linie. Po pewnym czasie ekran zmieniał kolor na biały lub zielony i wyłączał się po jakiejkolwiek próbie korzystania z niego.
Zobacz również:
- Galaxy S23 Ultra na promocji! Za najnowszego flagowca zapłacisz teraz o kilkaset złotych mniej
- Samsung S20 Plus to bomba z opóźnionym zapłonem? Uważaj na swój ekran!
- Kiedyś słaba kopia, teraz świetny wybór. Oto dlaczego MIUI jest nakładką na Androida dla Ciebie
W całej sytuacji najgorsze jest to, że na ten moment nie widać żadnej możliwości naprawy wyświetlacza. Jedna z osób, która doświadczyła tego problemu poprosiła o pomoc na forum Samsunga. Zwróciła ona uwagę na to, że migotanie pojawia się nie tylko w trakcie gry, ale także podczas korzystania z menu oraz innych aplikacji. Zespół Samsunga poinstruował ją, aby przeprowadził reset telefonu, co zakończyło się jednak kompletnym wykończeniem wyświetlacza i ten zwyczajnie przestał reagować. Jedynym wyjściem z tej sytuacji była wymiana wyświetlacza oraz baterii.
To, jak ten problem objawia się w rzeczywistości możecie zobaczyć na poniższym filmiku. W komentarzach znajdziemy także więcej osób, które borykają się z tym problemem, także na innych urządzeniach, jak choćby Galaxy Note 8.
Poza odpowiedziami na forum, Samsung wciąż nie ustosunkował się do tego problemu w żadnym oficjalnym komunikacie. Możemy jednak spodziewać się, że koreański producent zakomunikuje, kiedy znajdzie odpowiednie rozwiązanie. Na początku tego roku firma naprawiała już wyświetlacze w modelach Galaxy S20 FE, jednak tam problem wydawał się prostszy i aktualizacja oprogramowania wystarczyła, aby ten zniknął. Mamy jednak nadzieję, że także i w tym przypadku wkrótce usłyszymy o działającej metodzie naprawy wyświetlaczy.
Zobacz także: Wrześniowa niespodzianka od Apple! Chodzi o stare urządzenia.









