Niby tańszy, ale dalej nie mogę się zdecydować - sprawdzam Sapphire Radeon RX 7900 XTX Nitro + Vapor-X
-
- 31.01.2023, godz. 13:14
Radeon RX 7900 XTX wywarł na mnie naprawdę dobre wrażenie. Karta od AMD naprawdę może stanowić realną konkurencie dla popularnych GeForców. Wiadomo - z pewnym “ale” w postaci obsługi Ray Tracingu. Zatem czemu nie mogę podjąć decyzji, które GPU zagości w moim nowym PC?
Powodów jest kilka. Przede wszystkim wysokie ceny nowych kart graficznych. Testowanego nie tak dawno Radeona od Asusa, wciąż trudno szukać w sklepach, a gdy się już pojawia, to kosztuje stanowczo za dużo. Jednak, skoro ostatnio w przypadku kart “zielonych” wykazałem, że różnice w wydajnościach między tymi najdroższymi, a sporo tańszymi modelami są marginalne, to może i u “czerwonych” jest podobnie?
Postanowiłem to sprawdzić! Z automatu jednak z poszukiwań wykreśliłem wszelkie konstrukcje referencyjne. Chciałem po prostu uniknąć ewentualnych problemów z komorą parową i przegrzewaniem. Dodatkowo nie chciałem, by ograniczała mnie, zwłaszcza przy podkręcaniu, domyślna sekcja zasilania. Tak w moje ręce do testów trafiła karta od Sapphire, o bardzo przydługiej nazwie: Nitro+ Radeon RX 7900 XTX Vapor-X 24 GB. Czy producenci startują w jakimś konkursie o to, kto wymyśli najdłuższe miano?!
Zobacz również:
RX 7900 XTX Nitro + - Budowa
Karta dotarła do mnie w dużym, kolorowym kartonie. W środku znajdziemy dodatkowy support zapobiegający uginaniu się GPU w slocie PCIe, kabel do synchronizacji podświetlenia oraz standardową instrukcję szybkiego uruchomienia.
Wizualnie konstrukcja Sapphire wyróżnia się na tle konkurencji. Brzegi chłodzenia zostały delikatnie zaokrąglone. Producent postawił na dość jasną, metaliczną stylistykę. Od góry i od spodu chłodzenia wyróżniają się białe, plastikowe pasy. Jak łatwo się można domyślić, jest to element służący do podświetlania jednostki.
Sama karta nie należy do najmniejszych. Jej długość to 32 cm, wysokość ponad 12 cm, grubość około 7,3 cm, w wyniku czego karta graficzna zajmie 4 sloty w naszej obudowie. Sama konstrukcja chłodzenia to standardowy zestaw trzech wentylatorów umieszczonych na sporej wielkości radiatorze. Jak łatwo się domyślić po nazwie (dopisek Vapor-X), oznacza ona, że cały system wykorzystuje komorę parową do rozprószania ciepła z rdzenia, jak i z pamięci GDDR6. Dodatkowo producent wyposażył kartę w 7 heatpipów. Standardowo już, jak w każdej karcie, producent zdecydował się zastosowanie trybu poopasywanego. Oznacza to, że wentylatory nie będą pracować, jeżeli temperatura rdzenia nie przekracza 50°C.

Fot. D.Kujawski/PCWorld.pl
Z tyłu znajdziemy metalowy backplate, pod którym umieszczone zostały termopady, wspomagające odprowadzanie ciepła. Warto wspomnieć o samej konstrukcji wentylatorów. Te posiadają załamanie pośrodku łopatek, co ma poprawić przepływ powietrza. Dodatkowo można je łatwo wymienić bez konieczności rozkręcania całego chłodzenia.
Sapphire Nitro+ wykorzystuje autorską konstrukcję PCB. Zasilanie karty dostarczane jest za pośrednictwem trzech tradycyjnych, 8-pinowych złączy PCIE. Karta posiada przełącznik BIOS. Jednak w tym przypadku ma on znaczenie - możemy wybrać między trybami OC oraz Silent. W pierwszym mamy do dyspozycji aż 420 Watów mocy (domyślny Power limit 360). Producent zdecydował się również na podbicie zegarów w przypadku “podkręconego” BIOSu. Zamiast standardowych 2500 MHz Game Clock ma sięgać nawet 2680 MHz, a boost ponad 3100 MHz. W trybie cichym karta pracuje zgodnie ze specyfikacją AMD.
Wielkość pamięci | 24 GB |
---|---|
Szerokość magistrali pamięci | 384 bit |
DRAM Type | GDDR6 |
Zegar grafiki | 2510 MHz |
Częstotliwość podwyższona (MHz) | 2680-3105 MHz |
Szybkość pamięci | 20 Gbps |
Ilość rdzeni cuda | 6114 |
Przepustowość pamięci (GB/sec) | 960 GB/s |
Microsoft DirectX | Microsoft DirectX 12 Ultimate |
OpenGL | 4,6 |
Typ złącza | PCI-E 4,0 |
HDMI | 2 x HDMI 2,1 |
DisplayPort | 2x DP 2,1 |
Maksymalna rozdzielczość w trybie cyfrowym | 7680x4320 |
Szerokość | 4 slot |
Wymiary karty | 320 x 136 x 72 mm |
TDP karty graficznej (W) | max 420 W |
Dodatkowe złącza zasilania | 3 8 -pin PCIe |
Platforma testowa i testy
- PROCESOR: AMD Ryzen 9 7950X
- PŁYTA GŁÓWNA: AsRock X670E Taichi
- RAM: G.Skill Trident Z5 Neo 32 GB 6000 CL30
- DYSK: LEXAR NM760 1TB, Kingston Fury Renegade 2 TB
- ZASILACZ: COOLER MASTER MWE GOLD V2 1050 W
- CHŁODZENIE: AIO 240 MM
Każdy z testów został przeprowadzony trzykrotnie, a na wykresach przedstawiane są średnie uzyskane wartości.
Standardowo testy rozpocząłem od syntetycznych benchmarków 3DMark. Teoretycznie jedynym testem syntetycznym 3DMark niezależnym od procesora jest Port Royal oraz nowy Speedway. Sprawdzają one również wydajność układów w obliczeniach śledzenia promieni (Ray Tracing). Wyniki z testów Time Spy oraz Fire Strike w ustawieniach Extreme pokazują tylko rezultat osiągany przez samą kartę graficzną — tak zwany “GPU Score”.
Sapphire Radeon RX 7900 XTX Nitro + Vapor-X - wydajność
Cóż - po raz kolejny różnice między różnymi modelami tego samego GPU zamykają się w granicach 2%. Warto jednak zaznaczyć, że na ustawieniach domyślnych karta od Sapphire pobierała ok. 15 W mniej energii, co może być przyczyną takich rezultatów. Przejdźmy zatem do omówienia podkręcania.
Podkręcanie
Radeony RX 7900 XTX nie mogą się pochwalić wysoką sprawnością energetyczną, jak karty GeForce wykorzystujące rdzeń Ada Lovalace. Jednak w ich przypadku nie zostajemy ograniczeni ani limitem mocy, ani napięciem zasilania, jeżeli chcielibyśmy ręcznie przetaktowywać układ. Co prawda cały proces, który opisałem dokładniej w poprzedniej recenzji. Bardziej polega na ograniczaniu napięcia, jednak w przypadku kart od AMD, możemy liczyć na znaczny przyrost mocy.
Sapphire po OC w testach 3DMark osiągnął lepszy rezultat od karty Asusa. Wszystko zapewne za sprawą o 100 MHz wyższej częstotliwości pamięci VRAM - 2850 MHz.
Ostatnim aspektem, który pozostał do omówienia, to temperatury oraz pobór energii. Tutaj również karta Sapphire niczym nie zaskakuje. Na ustawieniach domyślnych Nitro + osiąga 61°C (73°C hot spot) i pobiera ok 350-360W. Po OC temperatury delikatnie rosną, choć musimy wsiąść pod uwagę, że krzywa wentylatorów została ustawiona bardziej agresywnie. Mimo wszystko 63°C (78 °C Hot spot), gdy rdzeń pracował nawet z 3,1 GHz i pobierał 400 W zaliczam do bardzo dobrych rezultatów.

Podsumowanie
Jak już wcześniej wspominałem, ostatnim posiadanym przeze mnie Radeonem był ponad 10 lat temu sławny HD 7970. Była to konstrukcja właśnie od Sapphire, która wiernie służyła mi przez lata (wymieniłem dopiero na GTX 980). Dobrze widzieć, że producent dalej “działa” na tak trudnym rynku. Pamiętajmy, że Sapphire jest jednym z nielicznych partnerów AMD, który produkuje wyłącznie karty ze stajni “czerwonych”.
Sama karta Nitro + zachwyciła mnie swoją kulturą pracy i wydajnością. Czy się jednak na nią zdecyduję? Po raz kolejny jest to mocno uzależnione od ceny. Ta - niestety - nie jest najniższa. Pozostaje mieć nadzieję, że wraz ze wzrostem dostępności sytuacja się unormuje na tyle, by móc racjonalnie podjąć decyzję. I choć na chwilę obecną naprawdę coraz bardziej rozważam przesiadkę na nowego Radeona, odkładam tę decyzję w czasie.