Nie śpię, bo czekam na premiery. 11 filmów, które muszę obejrzeć w 2023 roku

Rok 2023 z pewnością nie zawiedzie pod względem filmowych premier. Oto lista najważniejszych nowości, na które mam zamiar polować w nadchodzących miesiącach.

fot. Warner Bros./Paramount Pictures/A24

Rok 2023 w pełni, branża filmowa wyraźnie nabrała wiatru w żagle i na wielkich ekranach pojawia się coraz więcej intrygujących filmów. Co ciekawego trafi w najbliższych miesiącach do światowych kin? Oto mój subiektywny przewodnik po najciekawszych tegorocznych produkcjach, których nie mam zamiaru przegapić. Na listę trafiły filmy z dokładnymi datami premier, ale również te projekty, które zostały jedynie luźno zapowiedziane na nadchodzący rok.

Duchy Inisherin

  • Reżyseria: Martin McDonagh
  • Premiera: 20 stycznia 2023

Nowy film McDonagha, twórcy obsypanych nagrodami Trzech billboardów za Ebbing, Missouri, do Polski trafił z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Brendan Gleeson i Colin Farrell grają dwóch eks-przyjaciół uwikłanych w dziwny i niezrozumiały dla nikogo konflikt. Colm ma dosyć Padraica i uważa, że ich znajomość się skończyła. Padraic jest jednak przeciwnego zdania i za wszelką cenę próbuje odzyskać sympatię kolegi. Sytuacja eskaluje w stronę tragikomicznej farsy, której areną jest irlandzka prowincja – czego chcieć więcej?

Zobacz również:

  • Filmy na VOD – nowości MAJ 2023. Co oglądać w serwisie Netflix, HBO Max czy Disney+?
  • Oppenheimer przyprawia o zawrót głowy? Pierwsze recenzje dzieła Christophera Nolana

Jeśli nie zdążyliście obejrzeć Duchów Inisherin w kinie, film możecie zobaczyć w serwisie Disney+.

Bo się boi

  • Reżyseria: Ari Aster
  • Premiera: 21 kwietnia 2023

Ari Aster nie ma może zbyt rozbudowanej filmografii, ale zdążył już ponad wszelką wątpliwość udowodnić, że jest mistrzem budowania napięcia i nadawania krwawej przemocy zaskakująco pięknego oblicza. Bo się boi to kolejny horror w dorobku reżysera, ale z komediowym twistem. Tym razem opowiada on o znerwicowanym, nieradzącym sobie w życiu mężczyźnie, którego nieoczekiwana wiadomość zmusza do wyruszenia w dziwaczną podróż. Mgliste? Cóż, poprzednie filmy Astera sprawiają, że nowy właściwie można brać w ciemno. Zwłaszcza że w tytułowej roli – mężczyzny odbywającego koszmarną podróż na pogrzeb matki – występuje sam Joaquin Phoenix.

Strażnicy Galaktyki Vol. 3

  • Reżyseria: James Gunn
  • Premiera: 5 maja 2023

Choć na filmy MCU narzekam często, do Strażników Galaktyki mam szczególny sentyment. Choć scenariusze ich przygód mieszczą się na dwóch kartkach, wydarzenia sklejone są na słowo honoru, a fabułę okraszają gimbazjalne gagi, banda pechowych najemników rzuciła na mnie swój czar. Meloman Star-Lord, puchaty Rocket, głupawy Drax, twardzielka Gamora, smerfna Nebula, naiwna Mantis i obdarzony najpiękniejszymi oczami w całej galaktyce Groot są nieskończenie uroczy i za nic w świecie nie przegapię kolejnej odsłony ich perypetii. Zwłaszcza że to pożegnanie Jamesa Gunna z marvelowskim uniwersum.

Indiana Jones i Tarcza Przeznaczenia

  • reż. James Mangold
  • Premiera: 30 czerwca 2023

Indiana Jones aka Harrison Ford to człowiek nieoceniony. Przez niego jako dziecko chciałam zostać archeolożką, a jako dorosła – wybrałam filmoznawstwo. Słowem, gdyby nie Indy nie byłabym w miejscu, w którym jestem teraz. Tak więc bez względu na to, jak fatalne było Królestwo Kryształowej Czaszki i jak rozczarowujące bywają odgrzewane po latach franczyzy, seansu Tarczy Przeznaczenia nie wypada mi opuścić. Ostatecznie w filmie pojawi się przecież Phoebe Waller-Bridge – produkcja będzie więc miała choć jeden jasny punkt. No i zawsze miło będzie usłyszeć klasyczną fanfarę Johna Williamsa.

Oppenheimer

  • Reżyseria: Christopher Nolan
  • Premiera: 21 lipca 2023

Słynący z wizjonerstwa reżyser, gwiazdorska obsada i jedna z najciekawszych postaci XX wieku... Choć dla mnie złote czasy Christophera Nolana skończyły się kilka filmów temu, jestem szalenie ciekawa, w jaki sposób zabierze się za przedstawienie historii "ojca bomby atomowej" – zwłaszcza że nie znoszę biopików i uważam, że należy zdelegalizować ten filmowy gatunek. Czy brytyjski reżyser zmieni moje zdanie? Czy zamiłowanie do spektaklu nie przysłoni mu opowieści? I jak sprawdzi się Cillian Murphy w roli, która potencjalnie może przynieść mu Oscara?

Barbie

  • Reżyseria: Greta Gerwig
  • Premiera: 21 lipca 2023

Skoro o nietuzinkowych postaciach XX wieku mowa, rok 2023 uraczy nas historią istoty, która wywarła niekwestionowany wpływ na całe pokolenia dziewczynek. Lalkę Barbie można lubić lub nie, nie ma jednak wątpliwości, że jest ona ikoną popkultury. W swoim najnowszym filmie Greta Gerwig zamierza przeanalizować ten plastikowy paradygmat kobiecości w mocno prześmiewczy sposób. Pomoże jej w tym m.in. wcielająca się w Barbie Margot Robbie oraz utleniony na platynowy blond Ryan Gosling w roli Kena. Ta dwójka wystarczy, by Barbie stała się żelazną pozycją w moim tegorocznym filmowym grafiku.

Killers of the Flower Moon

  • Reżyseria: Martin Scorsese
  • Premiera: 6 października 2023

Nowy film Martina Scorsese. W roli głównej: Leonardo DiCaprio. W rolach drugoplanowych: Jesse Plemons i Robert De Niro. Wymieniać dalej? Jeśli te powody komuś nie wystarczą, by zarezerwować czas na Killers of the Flower Moon, tej osoby nic już do filmu nie przekona. Nowe dzieło reżysera to jednocześnie thriller i western – film oparty jest na książce relacjonującej serię morderstw, do których doszło w latach 20. na terenie rezerwatu Indian z plemienia Osedżów. Będzie to już 6. wspólny film Scorsesego i DiCaprio, a zarazem 10. Scorsesego i De Niro. Liczę na solidne kino gatunkowe, gęsty klimat i pozbawioną złudzeń analizę ludzkiej natury, w które amerykański reżyser jest mistrzem.

Diuna – część 2

  • Reżyseria: Denis Villeneuve
  • Premiera: 3 listopada 2023

Druga część cyklu na podstawie prozy Franka Herberta z pewnością będzie filmowym wydarzeniem roku. Zwłaszcza że reżyser stale podbija stawkę, wciągając do gwiazdorskiej obsady coraz więcej słynnych nazwisk. W Diunie 2 Florence Pugh zagra księżną Irulanę, Austin Butler wcieli się w Feyd-Rautha, a Léa Seydoux pojawi się jako Lady Margot. Pierwsza część Diuny okazała się sukcesem – pytanie, czy twórcom uda się podtrzymać dobrą passę i w pełni oddać sprawiedliwość prozie amerykańskiego pisarza. Mam szczerą nadzieję, że tak – potrzebujemy jak najwięcej wysokobudżetowego science-fiction, które ma do zaoferowania coś więcej, niż rewię kosztownych efektów specjalnych.

The Killer

  • Reżyseria: David Fincher
  • Premiera: 10 listopada 2023
Nie śpię, bo czekam na premiery. 11 filmów, które muszę obejrzeć w 2023 roku

fot. Paramount Pictures

Kariera Michaela Fassbendera, okrzykniętego kilka lat temu nadzieją kina, zgasła równie szybko, co rozbłysła. Wystarczyło kilka nietrafionych projektów, by zniknęło zainteresowanie Brytyjczykiem nazywanym niegdyś następcą Marlona Brando. Nowy thriller Davida Finchera może być dla aktora szansą na wielki powrót do aktorskiego świata – pod warunkiem, że produkcja rzeczywiście okaże się udana. Fabuła stworzona na podstawie francuskiego komiksu ma spory potencjał – opowiada ona historię płatnego zabójcy nękanego przez wyrzuty sumienia. The Killer będzie drugim filmem Finchera zrealizowanym dla platformy Netflix.

MaXXXine

  • Reżyseria: Ti West
  • Premiera: 2023
Nie śpię, bo czekam na premiery. 11 filmów, które muszę obejrzeć w 2023 roku

fot. A24

Retro horrory Ti Westa to wspaniałe hołdy dla dawnego kina – nostalgiczne freski zrealizowane na przekór mainstreamowym produkcjom. Nic dziwnego, że pochodzącym z 2022 roku X i jego prequelem pt. Pearl zachwycił się sam Martin Scorsese. Oba slashery łączy wyraźna miłość do filmu, fantazja w przekształcaniu klisz oraz zjawiskowa Mia Goth oddająca swoim bohaterkom nie tylko ciało, ale i duszę. MaXXXine to trzecia część cyklu Westa, opowiadająca o dalszych losach final girl z pierwszej produkcji. W filmie pojawi się również Elizabeth Debicki, Lily Collins, Giancarlo Esposito, Bobby Cannavale czy Kevin Bacon. Niestety, biorąc pod uwagę, że Pearl w ogóle nie weszła do polskiej dystrybucji, trudno powiedzieć, czy MaXXXine ma szansę zagościć w naszych kinach.

Megalopolis

  • Reżyseria: Francis Ford Coppola
  • Premiera: 2023

Dobrego sci-fi nigdy za wiele. Czy Megalopolis rzeczywiście okaże się takim arcydziełem, jak chciałby jego twórca, tego na razie nie wiadomo. Jednak fakt, że od poprzedniego filmu Francisa Forda Coppoli upłynęło aż 8 lat, każe z niecierpliwością wypatrywać nowej produkcji. Co prawda ostatnie projekty reżysera nie cieszyły się dobrymi opiniami – może jednak to planowane od długich dekad opus magnum przełamie złą passę? Mocno trzymam za to kciuki.

Zobacz także: Seriale 2023 roku, czyli tego nie mogę przegapić! Zapomnij o Netfliksie – to nie tam znajdziesz serialowe perły


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: