Niedawno mieliśmy Lockdown w Polsce, teraz wprowadza go Apple... do iPhone'a. Co robi nowa funkcja?

Prywatność i bezpieczeństwo - to jedno z największych i rosnących zmartwień dotyczące naszych telefonów. Z dnia na dzień rośnie liczba przypadków złamania zabezpieczeń w urządzeniach mobilnych ważnych osób lub firm. Nowy pomysł Apple ma znacznie utrudnić taki proceder.

Fot. wikimedia.commons.org/Scott Evans

Temat prywatności i bezpieczeństwa użytkowników jest bardzo ważny dla Apple. Wystarczy spojrzeć na tegoroczną prezentację podczas WWDC - wiele nowości, które ogłosił producent w iOS 16, skupiało się właśnie na tych aspektach użytkowania telefonu.

Jednak nawet istniejące zabezpieczenia są według firmy z Cupertino niewystarczające - szczególnie dla osób, które mogą używać swoich urządzeń do dostępu do wrażliwych danych, które są szczególnie narażone na bycie celem ataków. Rozwiązaniem tego problemu ma być nowa funkcja, która pojawiła się w wersji beta nowego systemu iOS 16.

Zobacz również:

Niedawno mieliśmy Lockdown w Polsce, teraz wprowadza go Apple... do iPhone'a. Co robi nowa funkcja?

Fot. Apple

Użytkownicy nadchodzącej najnowszych wersji systemu od Apple będą mogli włączyć tryb Lockdown, którego zadaniem jest drastyczne zwiększenie zabezpieczeń na urządzeniu. Jak wspomina Apple, jest to funkcja przeznaczona dla osób, które podejrzewają, że mogą być indywidualnymi celami cyberataków (zarówno prywatnych, jak i państwowych). Oznacza to, że byłoby to dobre zabezpieczenie np. dla inwigilacji systemem Pegasus, o których ostatnimi czasy głośno było w polskich mediach.

Funkcja Lockdown wprowadza wiele ograniczeń, dzięki którym pośrednie wpłynięcie na systemy plików w telefonie staje się praktycznie niemożliwe. Oto najważniejsze ze zmian, które przynosi ze sobą włączenie tego trybu:

  • wyłączane są wszystkie załączniki poza formatami obrazkowymi,
  • wyłączane są podglądy linków,
  • wyłączana jest możliwość połączenia urządzenia kablem do komputera lub innych akcesoriów (przy zablokowanym urządzeniu),
  • wyłączana jest możliwość odbierania zaproszeń i połączeń z usług Apple - odbieranie ich jest możliwe tylko po wysłaniu zaproszenia przez użytkownika ,
  • niemożliwa staje się instalacja plików konfiguracyjnych oraz zdalne zarządzanie urządzeniem,
  • zwiększana jest aktywna ochrona przed oprogramowaniem typu spyware,

Apple zapowiada także, że będzie stopniowo wprowadzać kolejne usprawnienia do tej funkcji. Jest to bardzo ekstremalna forma zabezpieczeń, która ma za zadanie znacznie zwiększyć ochronę przed możliwością przejęcia kontroli nad telefonem i zainstalowaniem na nim złośliwego oprogramowania, a przez to może ona być uciążliwa w codziennym użytkowaniu. Ze względu na to Apple zaleca używanie jej tylko w uzasadnionych przypadkach, kiedy jesteśmy świadomi, że nasze bezpieczeństwo może być rzeczywiście zagrożone.

Niedawno mieliśmy Lockdown w Polsce, teraz wprowadza go Apple... do iPhone'a. Co robi nowa funkcja?

Fot. Daniel Olszewski / PCWorld.pl

Funkcja Lockdown pojawi się nie tylko na iPhone'ach. Ma ona trafić również na tablety oraz laptopy firmy Apple, wraz z aktualizacją do nowych systemów operacyjnych. Aby otrzymać ten tryb, nasze urządzenie musi obsługiwać iOS 16, iPadOS 16 lub MacOS Ventura, a do danych urządzeń trafi na jesieni, wraz z oficjalną premierą tych systemów operacyjnych. To zdecydowanie duży cios dla użytkowników Androida, którzy nie mają dostępu do żadnej podobnej funkcji.