Nikt się nie ukryje - kamery monitoringu będą widzieć przez ściany

Wielki Brat zobaczy wszystko i wszędzie? Wiele na to wskazuje...

Fot.: Michał Jakubowski/Unsplash

W chwili obecnej kamery monitoringu nie są niczym nowym. Są z nami już tak długo, że stanowią niejako naturalny element otoczenia i nie zwracamy na nie uwagi. Wiemy jednak, że można uniknąć ich "spojrzenia", kryjąc się za ścianą lub inną przeszkodą. Ale być może wkrótce się to zmieni i nie da się uniknąć uchwycenia. Zespół badaczy z Carnegie Mellon University znalazł sposób na to, aby "widzieć przez ściany". Wykorzystuje do tego sygnały routera Wi-Fi, dzięki czemu może wykryć sylwetki ludzkie, zobrazować je w 3D i interpretować ruchy.

Zespół wykorzystał do opracowania tej metody technologię o nazwie DensePose, wynalezioną przez innych badaczy - zespół Facebooka. Ta technologia to algorytm, który mapuje powierzchnię ludzkiego ciała z obrazu 2D (zdjęcia lub nagrania wideo). Algorytm stanowił podstawę do stworzenia sieci neuronowej, która mierzy sygnały Wi-Fi w celu określenia położenia ludzkiego ciała. W efekcie otrzymuje się pełen obraz, którego nie ograniczają możliwości standardowych kamer monitoringu. Przykład? Sensor może wykryć ciała w absolutnym mroku lub ukryte za innymi obiektami. Oczywiście technika ta nie jest jeszcze perfekcyjna, ale stanowi pierwszy krok do jej rozwoju. Ponadto na bazie zmian w sygnałach Wi-Fi może przewidywać dalsze ruchy.

Zobacz również:

Tak wygląda to obecnie:

Nikt się nie ukryje - kamery monitoringu będą widzieć przez ściany

Fot.: TechSpot

Oczywiście pojawia się pytanie o prywatność. Jak zaręczają badacze z Carnegie Mellon University, sieć neuronowa nie jest w stanie wykrywać "identyfikowalnych zachowań". Jak dla mnie tłumaczenie to słabe, ponieważ jeśli mamy zmapowaną sylwetkę oraz przewidywania jej zachowań, być może samo SI nie jest w stanie rozpoznać zachowania, ale człowiek obserwujący podgląd z kamery jak najbardziej. Ponadto jeśli ktoś włamie się do systemu monitoringu, wówczas może bez problemu szpiegować osoby znajdujące się na obszarze jego działania.

Póki co rozwiązanie to ma stanowić niedrogą alternatywę dla klasycznych systemów monitoringu przeznaczonych zarówno do użytku domowego, jak i w obiektach przemysłowych, handlowych itp. Jednak zanim wejdzie w życie, minie jeszcze sporo czasu. Tak więc na razie nie musimy się obawiać, że ktoś podgląda nas przez ściany. Ale za jakiś czas...

Źródło: TechSpot


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: