Nokia G42 nawiązuje do dobrych tradycji. Powracają telefony, które naprawicie samodzielnie

Kiedyś Nokia znana była z wytrzymałych telefonów nie do zdarcia, które każdy mógł łatwo zreperować. Wydaje się, że producent chce powrócić do tej filozofii.

Fot. Nokia

Jeszcze kilka, może kilkanaście lat temu, wymiana podstawowych elementów telefonu - szczególnie baterii - była czymś oczywistym. Jednak wraz ze zmianami w tym, co jest dla użytkowników najważniejsze w telefonach i postawieniem na smukłe kształty oraz wodoodporne konstrukcje, możliwość samodzielnego naprawienia urządzeń stopniowo zanikała. Wygląda jednak na to, że ten trend powoli się odwraca, a Nokia jest jednym z przodowników tej zmiany.

Tak jak pisaliśmy w tym artykule, powrót łatwo naprawialnych telefonów to nie dobra wola producentów, ale raczej nowe, prokonsumenckie prawo w Unii Europejskiej. Jednakże mimo wejścia w życie dopiero za kilka lat, już teraz niektóre firmy wypuszczają smartfony, które wpisują się w nadchodzące przepisy. Jest to między innymi Nokia, która już za niespełna miesiąc wejdzie na Polski rynek z nowym, naprawialnym przez użytkowników modelem.

Zobacz również:

  • Jak długo dostanę aktualizacje Androida? Sprawdzamy wszystkich dużych producentów

Nokia G42 ma zadebiutować u nas w kraju już 24 lipca. Jest to budżetowy model, który może pochwalić się 6 GB RAMu, 128 GB pamięci wewnętrznej i procesorem Snapdragon 480+. Do tego dochodzi główny aparat 50 MP i ekran 6,56" HD+. Jednak nie to jest głównym punktem zainteresowania w tym modelu. Nokia zaprojektowała ten telefon we współpracy z firmą iFixit, dzięki czemu naprawienie go samodzielnie w domu powinno być dziecinnie prosta, a dostęp do części zamiennych łatwy dzięki dostępności na stronie firmy.

Nokię G42 można naprawić samodzielnie w domu, dzięki dostępności przewodników naprawczych i części zamiennych, które wraz z zestawami wszystkich potrzebnych narzędzi zaopatrywać będzie wspomniane iFixit. Co więcej, cały projekt telefonu skupiony jest na łatwości napraw, nie ma więc zbędnych zgrzewów czy kleju. Nawet baterię o pojemności 5000 mAh, dzięki plastikowym pleckom, można z łatwością wymienić.

Telefon już niedługo wejdzie do sprzedaży - na półkach ma pojawić się24 lipca. W konfiguracji 6/128 GB kosztować będzie 1199 zł.


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: