Nokia sprawiła, że OnePlus 11 nie zadebiutuje w całej Europie!
-
- 25.01.2023, godz. 12:59
OnePlus 11 nie będzie mógł wejść do sprzedaży na jednym z ogromnych europejskich rynków. Wszystko przez problem z patentami, o które firma walczy z Nokią.
OnePlus 11 jest jednym z najciekawszych flagowców, które już niedługo pojawią się na rynku. Po kilku latach stagnacji firma ma mieć swoje odkupienie w postaci nadchodzącego modelu flagowca, który zapowiadany jest jako telefon, dzięki któremu OnePlus powróci do łask entuzjastów. Wygląda jednak na to, że jeden duży kraj nie będzie mógł przekonać się o tym, czy producentowi udało się spełnić te obietnice.
Okazuje się, że ze względu na trwającą batalię sądową między Nokią a Oppo oraz OnePlusem, chińskie firmy nie będą mogły sprzedawać swoich nowych telefonów w Niemczech. Oznacza to, że zarówno OnePlus 11, jak i nadchodzący Oppo Find X6 nie wejdą na niemiecki rynek aż do wyjaśnienia sprawy pomiędzy Fińską a chińską firmą.
Zobacz również:
- Nie chcesz przepłacać za flagowca? Sprawdź wiosenne rabaty sklepu Amazon na topowe modele marki OnePlus
- OnePlus 11 otrzyma nowy wariant kolorystyczny! Marka zapowiada intrygujące wykończenie flagowca
- Galaxy S24 i Xiaomi 14 będą piekielnie mocne, ale możesz na nich nie uruchomić ulubionych aplikacji
Spór tych producentów dotyczy patentu na modemy 5G, który został podobno naruszony przez Oppo oraz OnePlus, a którego właścicielem jest Nokia. Według fińskiej firmy chiński gigant korzystał z rozwiązań opatentowanych przez Nokię bez zgody oraz bez wykupienia licencji na korzystanie z nich. Postępowanie w tej sprawie rozpoczęło się na początku 2022 roku a nakaz wstrzymania dystrybucji nowych produktów obu marek na terenie Niemiec wszedł w życie 9 lipca. Jednak od razu pojawiły się też głosy, że obie firmy prowadzą już zaawansowane negocjacje dotyczące polubownego rozwiązania sporu, spodziewaliśmy się więc, że nie wpłynie on w żaden sposób na możliwość dystrybucji nowych smartfonów tych producentów. Okazało się jednak, że jest inaczej.
Do tej pory żadna ze stron nie była w stanie dojść z drugą do porozumienia, co oznacza, że zakaz wydany w lipcu przez sąd cały czas działa. Na tę chwilę więc obie firmy będą musiały zrezygnować z dystrybucji swoich nadchodzących flagowców w Niemczech, co może znacząco wpłynąć nie tylko na dochody firmy, ale też jej możliwości rozwoju - jest to przecież jeden z największych i najbogatszych rynków w Europie. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby najbardziej zagorzali fani firmy z Niemiec importowali sobie wymarzony telefon z innego kraju UE - nawet Polski. Jednak taka sytuacja może zmusić Oppo oraz OnePlus do jeszcze bardziej intensywnego poszukiwania kompromisu z Nokią, gdyż bez wątpienia utrudni ona sprzedaż nadchodzących modeli.









