Okulary Terminatora dla każdego

Rozszerzona rzeczywistość to technologia, dzięki której na obraz świata rzeczywistego jest nakładany wirtualny. Do niedawna znaliśmy ją głównie z filmów sci-fi. Kojarzycie na pewno Terminatora, który otrzymywał dodatkowe informacje o przedmiotach i ludziach, których widział przed sobą. Dziś z AR może korzystać prawie każdy. Wystarczy do tego smartfon i kilka aplikacji.

Rozszerzona rzeczywistość już dziś trafia powoli do samochodów. Na obrazku jedna z ciekawszych aplikacji tego typu: Augmented Driving (iOS).

Polecamy:

Jedną z najbardziej rozwiniętych funkcji AR, jakie są dziś dostępne, jest geolokalizacja. Dzięki niej jesteśmy w stanie określić dokładne położenie interesującego nas obiektu. Taka funkcjonalność świetnie sprawdza się w centrach miast, gdzie w natłoku biurowców i sklepów trudno znaleźć ten, do którego chcemy wejść, nawet gdy wiemy, przy jakiej ulicy się znajduje.

Programy typu Layar (dostępny m.in. na systemy Android, iOS i Symbian) nałożą nam dokładną lokalizację wybranego sklepu jako punkt na obraz z kamery w telefonie. Z taką pomocą naprawdę łatwo wszędzie trafić. Użytkownik musi w programie obsługującym rozszerzoną rzeczywistość wybrać tylko interesującą go kategorię lub konkretny obiekt/firmę/sklep czy inny punkt z katalogu.

Zobacz również:

  • Mikrofon jak narzędzie tortur. Kupisz?
  • iPhone'y nie będą żyć wiecznie. Apple szykuje dla nas coś zupełnie nowego

AR ma olbrzymi potencjał rozwoju. Wraz z powstawaniem coraz potężniejszych smartfonów i bardziej precyzyjnych urządzeń pomiarowych, dokładność podawanych wyników stanie się bezbłędna. W dalszej przyszłości możemy się spodziewać, że technologia ta będzie dostępna w jeszcze wygodniejszej formie, np. zaimplementowana w okularach lub na szybach pojazdów. Z czasem, będzie coraz częściej wykorzystywana nie tylko w celach informacyjnych, ale także rozrywkowych.

Okulary Terminatora dla każdego

Kliknij i zobacz: 10 najciekawszych zastosowań rozszerzonej rzeczywistości!