Omnibus wszedł w życie. To koniec fałszywych promocji?

O tym, jak irytujące potrafią być pseudopromocje, przekonał się chyba każdy z nas. Przed obniżkami ceny niejednokrotnie były sztucznie podnoszone, by potem rzekomo spektakularnie spaść, a w rzeczywistości – osiągnąć poziom sprzed obowiązywania rzekomej promocji. Kto choć raz nie naciął się na taki niezbyt uczciwy chwyt marketingowy, ten nie wie, jak taka sytuacja potrafi ostudzić zapał do korzystania z okazji cenowych w przyszłości.

Omnibus – o co chodzi?

Dotychczas sprzedawcy byli zobowiązani do uwidaczniania cen jednostkowych oraz cen sprzedaży. Na etykiecie miały znajdować się więc zarówno ceny za sztukę, jak i za jednostkę miary. Teraz jednak konsumenci mogą oczekiwać jeszcze jednej, bardzo ważnej informacji – najniższej ceny z ostatnich 30 dni. Okres ten może być krótszy jedynie w sytuacjach, gdy dany towar lub usługa są w sprzedaży od mniej niż 30 dni.

Zobacz również:

• Sklepy nie stosują się do dyrektywy Omnibus? UOKiK nasyła kontrole i weryfikuje
• Jak legalnie poruszać się rowerem elektrycznym? Przepisy, wymagania

Od wczoraj takich danych możemy szukać na wywieszce, w cenniku bądź w postaci nadruku na towarze. Nowe przepisy wdraża rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii, dotyczące uwidaczniania cen towarów i usług. Weszło ono w życie wczoraj, 1 stycznia 2023 r., wraz z ustawą z 1 grudnia 2022 r. o zmianie ustawy o prawach konsumenta oraz niektórych innych ustaw. Tym samym do polskiego systemu prawnego wdrożona zostaje dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2019/2161, znana jako Omnibus.

Świadomy konsument chce podejmować decyzje w oparciu o jasną i przejrzystą informację. Rozporządzenie wydane przez MRiT określa obowiązek uwidaczniania, obok ceny i ceny jednostkowej, również informacji o obniżonej cenie towaru lub usługi. Takie rozwiązanie ułatwieni nam wszystkim porównanie cen produktów, a tym samym dokonywanie świadomych wyborów konsumenckich

– podkreślił minister Waldemar Buda w opublikowanym przez resort rozwoju i technologii komunikacie.

Nowe regulacje prawne wdrożone w ramach dyrektywy Omnibus dotyczą też opinii o produktach. Od teraz każda z nich powinna być zweryfikowana przed sprzedawcę. Być może przepisy te położą więc kres kupowaniu fałszywych pozytywnych opinii? Zobaczymy. Co ważne, przedsiębiorca musi poinformować klientów, czy uwidacznia wyłącznie korzystne dla niego opinie, czy też prezentowane komentarze są wszystkimi, jakie zostały zamieszczone przez konsumentów.

Omnibus – gdzie szukać informacji o cenach?

Nowe przepisy obejmują zarówno sklepy stacjonarne, jak i internetowe. A jak w praktyce wygląda wdrażanie nowych przepisów? Postanowiłam sprawdzić to na przykładzie najpopularniejszych sieci oferujących elektronikę.

I tak, w internetowym sklepie RTV Euro AGD informację o najniższej cenie z ostatnich 30 dni umieszczono drobnym drukiem, tuż pod datą obowiązywania oferty promocyjnej.

W sieci Media Markt wymaganych dyrektywą danych nie znalazłam wcale – być może są gdzieś zakamuflowane?

Internetowy sklep Media Expert pamiętał o wdrożeniu nowej zasady – wymagane informacje o cenie z ostatnich 30 dni znajdziemy pod ceną produktu.

Podobnie w sieci Neonet – informacja o najniższej cenie z ostatnich 30 dni pojawiła się pod ceną produktu, drobnym drukiem.

Do niedawna możliwość porównania cen z ostatnich miesięcy dawał serwis Ceneo – pisałam o tym w tym materiale.

Jednak sprawdzanie ceny każdego z produktów, które nas interesują, było dość uciążliwe. Teraz takie dane mamy podane bezpośrednio przy produkcie, co moim zdaniem znacznie usprawni odsiewanie nieprawdziwych obniżek. Pozostaje liczyć na to, że sklepy faktycznie rzetelnie będą informować nas o tym, jak kształtowały się ceny danego produktu na przestrzeni ostatnich 30 dni i podczas wielkich obniżek pozwolą nam podjąć świadomą decyzję zakupową.