Oprogramowanie bez luk
-
- Łukasz Bigo,
- 06.01.2006, godz. 15:52
Serwis Slashdot cytuje ciekawy artykuł opublikowany na witrynie IEEE o oprogramowaniu, w którym nie mogą pojawić się dziury. Okazuje się, że wystarczy odpowiednia metodyka pracy, by programiści wydajnie tworzyli doskonałe - z punktu widzenia jakości kodu - aplikacje.
Założenie jest proste: kiedy aplikację zamawia National Security Agency - czyli organizacja, którą można nazwać odpowiednikiem polskiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - błędy nie mogą się w niej pojawić.
Zdaniem Petera Ameya, jednego z pracowników niewielkiej brytyjskiej firmy Praxis High Integrity Systems obsługującej kontrakty rządowe, większość twórców oprogramowania ma niewłaściwe podejście do tworzenia aplikacji. Jego zdaniem czyszczenie kodu i testowanie go pod kątem ewentualnych błędów nie powinno być zostawiane na koniec pracy.
Amey chwali się, że oprócz klasycznych metod ekipa Praxis korzysta z logiki matematycznej. Budują oni program na kształt wywodu logicznego, dzięki czemu szybko dostrzegają i eliminują występujące w nim sprzeczności.
Nie twierdzi, że są w stanie pisać programy doskonałe - zaręcza jednak, że dochodzą do poziomu mniej niż jednego błędu na dziesięć tysięcy linii kodu. Dla porównania: w branży systemów operacyjnych najlepszym wynikiem może poszczycić się Linux, w którym - jak się szacuje - są nieco mniej niż dwa błędy na 10 tysięcy linii kodu.
Pozostała część artykułu: witryna IEEE