Panele LCD odchodzą do lamusa? Decyzja Samsunga nas nie dziwi

Samsung od wielu lat jest liderem w produkcji wyświetlaczy. Ich najnowsze ekrany AMOLED znajdziemy nie tylko w nowych, flagowych telefonach tej firmy, ale także w urządzeniach Apple, czy w składanych smartfonach Motoroli. Co w takim razie się stało, że firma zdecydowała się przestać produkować panele LCD?

Technologia wyświetlaczy LCD ma już swoje lata i coraz więcej firm i urządzeń od nich odchodzi. Aktualnie triumfują panele AMOLED - ich kolory są ładniejsze, kontrast większy, są przy okazji bardziej energooszczędne i po prostu wyglądają lepiej. Jednak rynek paneli LCD wcale nie jest mały - nadal korzystają z nich tysiące produktów - tablety, telefony, telewizory, monitory i wiele innych.

Zobacz również:

• Najlepsze dyski przenośne 2023
• Tani smartfon nie musi być wcale słaby. Oto najlepsze modele do 1500 zł
• Telewizor z 4K i dużym ekranem do 2500 zł? To możliwe. Wybieramy najciekawsze modele

Jednakże produkcja LCD przestała się Samsungowi opłacać już kilka lat temu. W 2020 roku pierwszy raz pojawiły się pogłoski o zakończeniu produkcji tego rodzaju wyświetlaczy, jednak pandemia sprawiła, że popyt lawinowo wzrósł i producent postanowił kontynuować produkcję jeszcze jakiś czas. Jednak ta fala już przeszła i ze względu na ciągle spadające ceny paneli LCD, jak i dużą konkurencję ze strony firm z Chin i Tajwanu, firma zdecydowała się jednak zakończyć produkcję.

Od teraz Samsung ma zamiar skupić się tylko na wyświetlaczach LED oraz QD (quantum dot). Są to wysokotechnologiczne rozwiązania, których produkcja jest o wiele trudniejsza, więc Samsung nie ma w tych segmentach aż tak dużej konkurencji. Jest to też rynek z potencjałem na większy zysk i dalszy rozwój, także skupienie się na nim może przynieść dalsze ulepszenia. LCD natomiast doszły już do pewnej ściany - ciężko w nich więcej ulepszyć nie natrafiając na zwykłe, fizyczne limity.