Pecet przyszłości


Wyświetlacze się wyginają

Pecet przyszłości

Telefon komórkowy z wyświetlaczem Polymer Vision.

Im mniejsze i potężniejsze są urządzenia, tym trudniej ich używać. Jeśli chcesz wygodnie pracować, nie możesz w nieskończoność pomniejszać ekranu. Jeśli jednak twój palmtop czy telefon komórkowy zostaną wyposażone w duże, zwijane ekrany, nie będziesz musiał wybierać między wygodą a przenośnością. I tu jest pole do popisu dla elastycznych polimerów.

O co chodzi?

Tradycyjne wyświetlacze LCD wykonane są z ciekłych kryształów zamkniętych między taflami szkła. Po zastąpieniu szkła polimerem staną się przenośne. Początkowo papier elektroniczny został opracowany przez firmy E Ink i Philipsa. Kryształy umieszczono między cienkimi warstwami polimeru, co zapewniło wyświetlaczowi niezwykłą elastyczność. Takie wyświetlacze dadzą się bez przeszkód zwijać i schować do kieszeni. Co więcej, będą one tańsze i łatwiejsze w produkcji niż współczesne LCD - po prostu zostaną nadrukowane na tworzywie sztucznym.

Kiedy się pojawi?

Pecet przyszłości
Pierwsza generacja już jest. Papier elektroniczny firmy E Ink można znaleźć w wartym 300 dolarów Readerze Sony czy w Motofonie F3 Motoroli, ale nie są to produkty elastyczne. Pierwszy prawdziwie elastyczny wyświetlacz - 5-calowy, monochromatyczny, o rozdzielczości 320x240 pikseli - został skonstruowany przez Polymer Vision i trafi na rynek w 2008 roku. Będzie częścią telefonu rozprowadzanego przez Telecom Italia. Do 2010 roku ma się pojawić kolorowy wyświetlacz oferujący wyższą rozdzielczość.

Weź telewizor ze sobą

Jesteśmy świadkami "rewolucji bezprzewodowej", ale telewizja o wysokiej rozdzielczości wydaje się przykuta do kabla. Pewnie chciałbyś zabrać ze sobą telewizor i nie martwić się, czy znajdziesz kabel, który zapewni wysoką jakość obrazu? Wkrótce będzie to możliwe.

O co chodzi?

Pecet przyszłości

Pico Microvision, czyli projektor w każdej komórce.

Wireless High-Definition Interface (WHDI) to rodzaj bezprzewodowego HDMI. Wykorzystuje pasmo radiowe w częstotliwości 5 GHz do przesłania nieskompresowanego obrazu o rozdzielczości 1080p, z prędkością 30 klatek/s. WHDI działa między telewizorem a odtwarzaczem DVD, konsolą do gier czy set-top boksem na odległość do 45 metrów. Ponieważ jest technologią kompatybilną z HDMI, wystarczy do obecnie używanego sprzętu dokupić bezprzewodowy modem. Dzięki temu w końcu będziesz mógł przemeblować pokój bez przeciągania nowych kabli.

Kiedy się pojawi?

Firma Amimon, która produkuje układy scalone do WHDI, już w sierpniu udostępniła swoją technologię producentom elektroniki. Teraz trwa wyścig o to, kto pierwszy zaprezentuje ją na rynku. Na targach już pojawiają się urządzenia HDTV z WHDI, a na rynek powinny trafić na początku przyszłego roku. Ocenia się, że telewizory z WHDI będą droższe o mniej więcej 200 dol. Z kolei para modemów WHDI ma kosztować 300-400 dol. (musisz mieć co najmniej dwa urządzenia - odbiornik i nadajnik). Noam Geri z Amimon zapewnia, że w ciągu kilku najbliższych lat cena technologii spadnie na tyle, że wyposażone w nią telewizory będą droższe jedynie o 10 dol. od wersji bez WHDI, a para adapterów będzie kosztowała 60 dol.

Pięć terabajtów na dysku

Pecet przyszłości

Microsoft Surface PC - pecet przyszłości jest... stolikiem

Nawet jeśli nie jesteś komputerowym zapaleńcem, i tak masz zapewne olbrzymią ilość danych. Zdjęcia, filmy, muzyka, poczta elektroniczna... wszystko to wymaga naprawdę dużej przestrzeni dyskowej. Nie martw się. Niedługo pojawią się bardzo pojemne twarde dyski.

O co chodzi?

Technologia HAMR (Heat-Assisted Magnetic Recording) i podobna do niej TAMR (Thermally Assisted Magnetic Recording) pozwalają upakować terabity danych na calu kwadratowym. Głowica odczytująco-zapisująca wysyła polecenie do lasera, który rozgrzewa powierzchnię talerzy. Dzięki temu głowica może z łatwością manipulować układem żelazno-platynowych cząstek, z których składa się talerz. Kilka nanosekund później powierzchnia jest już chłodna, co utrwala zapisane dane.

Kiedy się pojawi?

HAMR znajduje się wciąż w fazie badawczej. Seagate twierdzi, że 5-terabajtowe dyski korzystające z tej technologii trafią na rynek do 2011 roku. Kilka lat później pojawią się urządzenia, których pojemność dojdzie do 37,5 TB.

Holodyski nadchodzą

Od kilkunastu miesięcy w branży IT trwa kolejna "wojna formatów" - tym razem między standardami Blu-ray i HD DVD. Zwolennicy pierwszego podkreślają, że na płytach tych można zapisać aż 25 GB, czyli o 10 GB danych więcej niż na krążku HD DVD. Trzeba jednak przyznać, że oba wypadają bardzo słabo w zestawieniu z kolejną innowacją - dyskami holograficznymi firmy InPhase. Po raz pierwszy głośno o nich było w kwietniu 2002 roku. Wtedy to zaprezentowano działający prototyp urządzenia Tapestry HDS-100R, które na specjalnych płytach holograficznych zapisywało 100 GB danych. Pierwszy napęd InPhase zajmował dobre pół biurka i wykorzystywał zielony laser o długości fali 532 nm. Mało kto wie, że obecnie holograficzne nośniki zadomowiły się w wielu firmach, w których konieczne jest przechowywanie olbrzymich ilości danych. Płyty o pojemności 300 GB wykorzystują już m.in. Deutsche Bank, Siemens i Volkswagen. Więcej informacji na ten temat można znaleźć w tekście "Holograficzne cuda - HD DVD i Blu-ray zostają w tyle" (kod artykułu: LN: 128562).


Nie przegap

Zapisz się na newsletter i nie przegap najnowszych artykułów, testów, porad i rankingów: