Pięć interesujących aparatów Lomography. Pobaw się analogową fotografią!
-
- 09.08.2011, godz. 20:53
"Społeczność Lomograficzna" to milionowa rzesza osób rozkochanych w analogowej, niczym nie ograniczanej artystycznej fotografii. Zapraszamy do zapoznania się z pięcioma aparatami Lomography oferującymi bardzo interesujące możliwości.
Fotografia analogowa nie wymarła
Fotografia cyfrowa opanowała świat. Obecnie każdy praktycznie ma do niej dostęp za pośrednictwem aparatów cyfrowych lub telefonu komórkowego wyposażonego w taką funkcję. Co więcej, można przebierać pomiędzy rzeszą różnych modeli "cyfrówek", począwszy od tych najbardziej podstawowych, a skończywszy na profesjonalnych lustrzankach oferujących ogromne możliwości.
Czy jednak fotografia analogowa zginęła? Okazuje się, że nie. Pominąwszy bowiem osoby, które po prostu nie mogą się przemóc do fotografii cyfrowej, istnieje ponad milionowa grupa miłośników fotografii analogowej tworząca "Społeczność Lomograficzną".
Zobacz również:
Co to jest Lomografia i skąd się wzięła?
Ponad dwadzieścia lat temu do rąk grupy wiedeńskich studentów wpadł radziecki aparat marki LOMO, która to nazwa w rozwinięciu brzmi: Leningraskoe Optiko Mechanitsheskoe Objedinienie. To właśnie od niego wzięła się nazwa Lomography oraz rozpoczęły zdarzenia, których efektem było powstanie Towarzystwa Lomograficznego. Dzisiaj "Społeczność Lomograficzna" liczy ponad milion członków rozkochanych w analogowej fotografii.
Fotografia lomograficzna opiera się na całkowitej wolności. Jej podstawowym założeniem jest wykonywanie zdjęć bez żadnych ograniczeń.
"Zawsze miej aparat lomograficzny ze sobą! Lomografia nie może być zaplanowana, wszystko musi odbywać się naturalnie. Bądź gotowy i NIGDY nie zostawiaj swojego aparatu w domu! Nawet nie wiesz, w którym momencie nadejdzie chwila warta sfotografowania. Nie myśl! Kieruj się instynktem i emocjami. Zapomnij o regułach, zasadach i konwencjach. Nie zastanawiaj się i nie analizuj. Uwolnij swe zmysły i pstrykaj jak tylko zechcesz! Rób zdjęcia o każdej porze dnia i nocy! 24 godziny na dobę Twój aparat powinien być gotowy do działania. Zapomnij o technice i oświetleniu - po prostu pstrykaj!" - to tylko kilka z "złotych zasad Lomografii".
Zwolennicy Lomografii podkreślają, że jej najważniejszą cechą jest mnogość technik i różnych możliwości takich jak chociażby cross processing, czy wielokrotna ekspozycja. Ogólnie można powiedzieć, że fotografia lomograficzna w zasadzie "przyjmie wszystko", niezależnie od tego, czy zdjęcia są np. prześwietlone lub niedoświetlone. Co ważne, jest ona nieprzewidywalna i niesie ze sobą pewną niepewność, gdyż na jej efekty trzeba czekać do momentu wywołania filmu.
Aparaty Lomography
Podążając z nurtem fotografii lomograficznej można skorzystać z rodziny aparatów Lomography (znak towarowy austriackiej firmy Lomographische AG) wyróżniających się designem w stylu retro połączonym często z przykuwającą wzrok kolorystyką oraz oferujących zaskakujące możliwości. Poniżej prezentujemy wybrane modele, które być może was pozytywnie zaskoczą i wywołają uśmiech na waszych twarzach.
Holga 135
Aparat Holga 135 to analogowy aparat korzystający z filmów 35 mm i wyposażony w plastikowy obiektyw 47mm f/8. Urządzenie zapewnia swojemu właścicielowi m.in. możliwość uzyskania na tej samej klatce efektu podwójnej ekspozycji.
Holga 120-3D Stereo Camera
"Trójwymiarowa" fotografia cyfrowa coraz mocniej wkracza na rynek. Tego typu możliwości oferują już nie tylko aparaty cyfrowe, ale również smartfony takie jak np. LG Optimus 3D. Ich alternatywą jest korzystający z filmów 120 mm analogowy aparat Holga 120-3D Stereo Camera, który przykuwa wzrok konstrukcją opartą na dwóch obiektywach. Aby uzyskać efekt "trójwymiarowości" urządzenie wykonuje w tym samym momencie dwa przesunięte względem siebie zdjęcia. Aby go natomiast zobaczyć, trzeba zakupić dodatkowo "przeglądarkę 3D", czyli swego rodzaju okulary o nazwie Holga 120 3D Slide Viewer.
Spinner 360
Dobrze wykonane zdjęcie panoramiczne może naprawdę zrobić wrażenie. Wiele cyfrówek oferuje już taką możliwość, lecz skorzystanie z niej jest w sumie dosyć kłopotliwe. Inaczej sprawa wygląda w przypadku aparatu Spinner 360, który potrafi wykonywać zdjęcia panoramiczne o zakresie 360 stopni.
Urządzenie wyposażone zostało w tym celu w przymocowaną do korpusu rączkę, którą trzymamy w ręce, podczas gdy aparat się obraca. Aby wprawić ją w ruch, należy pociągnąć za specjalny sznurek (przy dłuższych czasach naświetlania obracamy aparat ręcznie). Podczas pełnego obrotu wykonanych zostaje około 8 zdjęć (migawka otwiera się na 1/125 s).
Aparat oferuje dwa warianty ustawienia przysłony (f/8, f/16) - do wykonywania panoram wewnątrz pomieszczeń i na zewnątrz. Zapisuje je na filmie 35 mm.
Fisheye One
Jest to aparat analogowy na zwykłe filmy 35-milimetrowe, który wyposażony został w obiektyw typu "rybie oko", czyli obiektyw, w którym nie została skorygowana dystorsja (jedna z aberracji, czyli wady układu optycznego). W efekcie wykonane przez niego zdjęcia cechują się beczkowatym zniekształceniem obrazu.
SuperSampler
To kolejna interesująca analogowa konstrukcja korzystająca z filmów 35 mm. Dzięki czterem obiektywom potrafi ona bowiem na jednej klatce zmieścić cztery niezależne czasowo panoramiczne zdjęcia. Oferuje dwa tryby pracy: 4 zdjęcia w 2 sekundy lub 4 zdjęcia w 0,2 sekundy.
Podsumowanie
To bardzo ciekawe, że aż tyle osób zgromadziło się wokół jednej inicjatywy propagującej fotografię analogową. Może więc i ktoś z was się nią zainteresuje. Przecież nie trzeba od razu kupować nowego aparatu Lomography lecz można poszukać na aukcjach np. starego poczciwego Zenita.
Osoby, które mają dość wykonywania zdjęć cyfrówką i chciałyby zaznać tego dreszczyku emocji towarzyszącego otwarciu migawki, które skutkuje "wypaleniem" się bezpowrotnie na fragmencie kliszy widzianego przez obiektyw obrazu, mogą też skorzystać z propozycji Toshiby, czyli karty SD Write Once. Pozwala ona bowiem jedynie na jednokrotny zapis, co wymusza wykonywanie dobrze przemyślanych zdjęć.